Data dodania: 2014-05-28 (10:33)
Podczas sympozjum w Sintrze ujawnił się brak zgodności w gronie bankierów centralnych Europy, co do niezbędnych kroków, które powinien podjąć EBC. Może to oznaczać zaskoczenie podczas posiedzenia 6 czerwca. Brak daleko idących działań łagodzących politykę pieniężną (poza obniżkami stóp procentowych) pozwoli skorygować silną przecenę wspólnej waluty.
Do tego czasu rynek będzie jednak żył oczekiwaniami na coś więcej niż tylko obniżki, co jeszcze bardziej umocni dolara.
Dziś pierwsze z ważnych danych napływających ze strefy euro bezpośrednio przed posiedzeniem banku centralnego – o podaży pieniądza M3. Szczególnie istotne są informacje o kształtowaniu się popytu na kredyt. Wielkość udzielonych pożyczek dla sektora prywatnego już 2 lata utrzymuje się na ujemnym poziomie w ujęciu rok do roku. Brak pozytywnych zmian w tym elemencie gwarantuje, że inflacja jeszcze długo pozostanie na niskim poziomie. Nie jest to oczywiście sytuacja pożądana z punktu widzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Każdy wynik gorszy niż poprzednio (-2,2 proc. r/r) przybliży EBC do decyzji o obniżce stóp procentowych oraz zainicjowaniu nowych działań łagodzących politykę pieniężną. W szczególności dotyczy to działań ułatwiających dostęp do kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw (MSP).
Wczoraj zakończyło się sympozjum na temat wyzwań w polityce monetarnej w portugalskiej Sintrze. Spotkanie traktowane jest jako europejski odpowiednik dorocznego zjazdu w Jackson Hole w USA. Na podstawie analizy wypowiedzi delegatów można wnioskować, że w gronie EBC nie ma zgodności, co do optymalnych rozwiązań możliwych do zastosowania w krótkim terminie. Prezes banku M. Draghi zdaje się wspierać ideę cięcia stóp oraz zastosowania niestandardowych instrumentów. Przedstawiciele Niemiec i Austrii woleliby pozostać przy tradycyjnych środkach oddziaływania argumentując, iż gospodarcze skutki nadzwyczajnych działań są trudne do przewidzenia.
Na zakończenie sympozjum M. Draghi zapewnił, że kierowana przez niego instytucja ma instrumenty pozwalające przywrócić wyższą inflację i jest przekonany, że cel ten zostanie zrealizowany w średnim terminie. Dodał, że nie widzi zagrożenia deflacji w strefie euro, zarówno rozumianej jako krótkoterminowy spadek cen, jak i szerszy proces, w którym ujawniają się skłonności do odkładania konsumpcji. Zaapelował także o wprowadzenie ujednoliconych zasad udzielania kredytów dla MSP – sektora odpowiadającego za 80 proc. zatrudnienia w regionie.
Sympozjum w Sintrze nie dało jednoznacznych przesłanek, jakie decyzje mogą zostać podjęte podczas czerwcowego posiedzenie EBC. Wydaje się jednak, że z powodu braku jednomyślności w gronie Rady Prezesów, jako kompromisowe rozwiązanie, dojdzie jedynie do redukcji stóp, a w zależności od rozwoju sytuacji ewentualne dalsze kroki zostaną podjęte w późniejszym terminie.
EURPLN: Kurs powrócił powyżej linii kwietniowych dołków z okolic 4,16 i utrzymał powyżej tej cen na zamknięciu sesji. Otwiera to drogę do wzrostów notowań w kierunku 4,1750/80 – linii sygnalnej formacji RGR. Kolejne ważne poziomy to 4,1840, gdzie przecinają się dwie średni ruchome oraz 4,1910 – średnia 200-sesyjna. Dlatego cały obszar między 4,1750 a 4,1910 należy traktować jako silny opór. Jego sforsowanie wygeneruje sygnał silnych wzrostów notowań, wyraźnie powyżej 4,20. Póki co, celem jest dotarcie w rejon 4,18, co powinno nastąpić jeszcze przed końcem tygodnia.
EURUSD: Na eurodolarze stabilizacja. Kurs oscyluje wokół 200-sesyjnej średniej (1,3642). Raz jest powyżej, raz poniżej tego poziomu. Jeszcze przez jakiś czas rynek może pozostać w konsolidacji, ale zbliżanie się do ważnych wydarzeń i publikacji w przełomu miesiąca sprawia, że trend boczny nie potrwa dłużej niż 2-3 dni. W dalszej perspektywie spodziewamy się wybicia kursu w dół i ruchu w kierunku 1,3500.
Dziś pierwsze z ważnych danych napływających ze strefy euro bezpośrednio przed posiedzeniem banku centralnego – o podaży pieniądza M3. Szczególnie istotne są informacje o kształtowaniu się popytu na kredyt. Wielkość udzielonych pożyczek dla sektora prywatnego już 2 lata utrzymuje się na ujemnym poziomie w ujęciu rok do roku. Brak pozytywnych zmian w tym elemencie gwarantuje, że inflacja jeszcze długo pozostanie na niskim poziomie. Nie jest to oczywiście sytuacja pożądana z punktu widzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Każdy wynik gorszy niż poprzednio (-2,2 proc. r/r) przybliży EBC do decyzji o obniżce stóp procentowych oraz zainicjowaniu nowych działań łagodzących politykę pieniężną. W szczególności dotyczy to działań ułatwiających dostęp do kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw (MSP).
Wczoraj zakończyło się sympozjum na temat wyzwań w polityce monetarnej w portugalskiej Sintrze. Spotkanie traktowane jest jako europejski odpowiednik dorocznego zjazdu w Jackson Hole w USA. Na podstawie analizy wypowiedzi delegatów można wnioskować, że w gronie EBC nie ma zgodności, co do optymalnych rozwiązań możliwych do zastosowania w krótkim terminie. Prezes banku M. Draghi zdaje się wspierać ideę cięcia stóp oraz zastosowania niestandardowych instrumentów. Przedstawiciele Niemiec i Austrii woleliby pozostać przy tradycyjnych środkach oddziaływania argumentując, iż gospodarcze skutki nadzwyczajnych działań są trudne do przewidzenia.
Na zakończenie sympozjum M. Draghi zapewnił, że kierowana przez niego instytucja ma instrumenty pozwalające przywrócić wyższą inflację i jest przekonany, że cel ten zostanie zrealizowany w średnim terminie. Dodał, że nie widzi zagrożenia deflacji w strefie euro, zarówno rozumianej jako krótkoterminowy spadek cen, jak i szerszy proces, w którym ujawniają się skłonności do odkładania konsumpcji. Zaapelował także o wprowadzenie ujednoliconych zasad udzielania kredytów dla MSP – sektora odpowiadającego za 80 proc. zatrudnienia w regionie.
Sympozjum w Sintrze nie dało jednoznacznych przesłanek, jakie decyzje mogą zostać podjęte podczas czerwcowego posiedzenie EBC. Wydaje się jednak, że z powodu braku jednomyślności w gronie Rady Prezesów, jako kompromisowe rozwiązanie, dojdzie jedynie do redukcji stóp, a w zależności od rozwoju sytuacji ewentualne dalsze kroki zostaną podjęte w późniejszym terminie.
EURPLN: Kurs powrócił powyżej linii kwietniowych dołków z okolic 4,16 i utrzymał powyżej tej cen na zamknięciu sesji. Otwiera to drogę do wzrostów notowań w kierunku 4,1750/80 – linii sygnalnej formacji RGR. Kolejne ważne poziomy to 4,1840, gdzie przecinają się dwie średni ruchome oraz 4,1910 – średnia 200-sesyjna. Dlatego cały obszar między 4,1750 a 4,1910 należy traktować jako silny opór. Jego sforsowanie wygeneruje sygnał silnych wzrostów notowań, wyraźnie powyżej 4,20. Póki co, celem jest dotarcie w rejon 4,18, co powinno nastąpić jeszcze przed końcem tygodnia.
EURUSD: Na eurodolarze stabilizacja. Kurs oscyluje wokół 200-sesyjnej średniej (1,3642). Raz jest powyżej, raz poniżej tego poziomu. Jeszcze przez jakiś czas rynek może pozostać w konsolidacji, ale zbliżanie się do ważnych wydarzeń i publikacji w przełomu miesiąca sprawia, że trend boczny nie potrwa dłużej niż 2-3 dni. W dalszej perspektywie spodziewamy się wybicia kursu w dół i ruchu w kierunku 1,3500.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.