Data dodania: 2014-03-05 (09:30)
Na rynku złotego mieliśmy jeden dzień wyprzedaży, po którym nastąpił dzień odreagowania. We wtorkowym wywiadzie prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że obecnie nie widzi on potrzeby użycia sił wojskowych na Krymie, ale Rosja zastrzega sobie prawo podjęcia takich działań „w ostateczności”.
Wojska rosyjskie pozostają na Krymie, sugerując, że okupacja regionu potrwa jeszcze pewien czas i na rynku walutowym ryzyko nagłego odwrotu po ostatniej poprawie nastrojów pozostaje podwyższone. Bez wątpienia fundamenty polskiej gospodarki wciąż kuszą inwestorów zagranicznych i żaden z nich nie chce przegapić okazji atrakcyjnej alokacji w krajowych aktywach, stąd stabilizacja EUR/PLN odbywa się przy 4,18, a nie np. przy 4,21. Ale na razie jeszcze daleko od ogłoszenia końca kryzysu ukraińskiego, więc na rynku będzie dominować ostrożne podejście z silniejszymi reakcjami na negatywne, niż pozytywne informacje.
Odstawiając na bok na moment temat Ukrainy, w środę kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Oczekuję utrzymania stopy referencyjnej NBP na poziomie 2,5%, dalej spodziewając się pierwszej podwyżki w czwartym kwartale tego roku, gdyż obecnie wśród członków Rady panuje zgodne przekonanie, że poziom stóp procentowych jest odpowiedni dla warunków gospodarczych. W listopadzie RPP zadeklarowała się, że stopy nie zmienia się do końca pierwszego półrocza 2014 r., podtrzymując zobowiązanie na kolejnych posiedzeniach. Rozbieżność pojawia się w kwestii przyszłej ścieżki, stąd jest mało prawdopodobne, aby dziś deklaracja została wydłużona. Marcowa projekcja makroekonomiczna NBP raczej nie pomoże w wyklarowaniu stanowiska. Bazując na nowych danych od listopada (ostatnia projekcja) nowe prognozy wskażą na przyspieszenie wzrostu, jednak przy wciąż ograniczonej presji inflacyjnej. Jeśli Rada zdecydowałaby się na wydłużenie deklaracji w sprawie poziomu stóp procentowych o kolejny kwartał, byłby to gołębi sygnał dla złotego, jednak biorąc pod uwagę, że rynek obecnie wycenia pierwszą podwyżkę na przełomie roku, wpływ takiej decyzji powinien być marginalny.
Oprócz decyzji RPP, środowe kalendarium makro jest bogate w publikacje indeksów aktywności w sektorach usługowych. Dane ze strefy euro są rewizją odczytów sprzed dwóch tygodni, stąd skupią najmniejszą uwagę. Raport PMI z Wielkiej Brytanii (prog. 58) zawsze ma wpływ na funta, gdyż sektor odpowiada za ¾ PKB. Możliwe pozytywne zaskoczenie po stronie indeksu ISM z USA powinno być już w cenie dolara po tym, jak w poniedziałek wskaźnika dla przemysłu wzrósł mocniej do prognoz. Dziś na rynek trafi także raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym USA w lutym (prog. 155 tys.), ale ostatnia jego rozbieżność z oficjalnymi danymi rządowymi (te poznamy w piątek) nakazuje powściągliwość w interpretacji.
EUR/PLN: Po dwóch dniach huśtawki w notowaniach złotego, środa powinna przynieść stabilizację. Ukraiński kryzys wciąż stanowi zagrożenie, stąd małe szanse na zejście EUR/PLN poniżej 4,1650; 4,20 powraca jako pierwszy ważny opór przed wzrostami. Decyzja RPP powinna mieć ograniczony wpływ na kurs.
EUR/USD: Osłabienie napięć geopolitycznych pozwala skupić się na „klasycznych” wydarzeniach pierwszego tygodnia miesiąca. Z posiedzeniem EBC w czwartek i danych z rynku pracy USA w piątek dziś EUR/USD powinien podlegać konsolidacji w przedziale 1,37-1,3780 z niewielkimi szansami na rozruszanie przez środowe publikacje makro.
Odstawiając na bok na moment temat Ukrainy, w środę kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Oczekuję utrzymania stopy referencyjnej NBP na poziomie 2,5%, dalej spodziewając się pierwszej podwyżki w czwartym kwartale tego roku, gdyż obecnie wśród członków Rady panuje zgodne przekonanie, że poziom stóp procentowych jest odpowiedni dla warunków gospodarczych. W listopadzie RPP zadeklarowała się, że stopy nie zmienia się do końca pierwszego półrocza 2014 r., podtrzymując zobowiązanie na kolejnych posiedzeniach. Rozbieżność pojawia się w kwestii przyszłej ścieżki, stąd jest mało prawdopodobne, aby dziś deklaracja została wydłużona. Marcowa projekcja makroekonomiczna NBP raczej nie pomoże w wyklarowaniu stanowiska. Bazując na nowych danych od listopada (ostatnia projekcja) nowe prognozy wskażą na przyspieszenie wzrostu, jednak przy wciąż ograniczonej presji inflacyjnej. Jeśli Rada zdecydowałaby się na wydłużenie deklaracji w sprawie poziomu stóp procentowych o kolejny kwartał, byłby to gołębi sygnał dla złotego, jednak biorąc pod uwagę, że rynek obecnie wycenia pierwszą podwyżkę na przełomie roku, wpływ takiej decyzji powinien być marginalny.
Oprócz decyzji RPP, środowe kalendarium makro jest bogate w publikacje indeksów aktywności w sektorach usługowych. Dane ze strefy euro są rewizją odczytów sprzed dwóch tygodni, stąd skupią najmniejszą uwagę. Raport PMI z Wielkiej Brytanii (prog. 58) zawsze ma wpływ na funta, gdyż sektor odpowiada za ¾ PKB. Możliwe pozytywne zaskoczenie po stronie indeksu ISM z USA powinno być już w cenie dolara po tym, jak w poniedziałek wskaźnika dla przemysłu wzrósł mocniej do prognoz. Dziś na rynek trafi także raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym USA w lutym (prog. 155 tys.), ale ostatnia jego rozbieżność z oficjalnymi danymi rządowymi (te poznamy w piątek) nakazuje powściągliwość w interpretacji.
EUR/PLN: Po dwóch dniach huśtawki w notowaniach złotego, środa powinna przynieść stabilizację. Ukraiński kryzys wciąż stanowi zagrożenie, stąd małe szanse na zejście EUR/PLN poniżej 4,1650; 4,20 powraca jako pierwszy ważny opór przed wzrostami. Decyzja RPP powinna mieć ograniczony wpływ na kurs.
EUR/USD: Osłabienie napięć geopolitycznych pozwala skupić się na „klasycznych” wydarzeniach pierwszego tygodnia miesiąca. Z posiedzeniem EBC w czwartek i danych z rynku pracy USA w piątek dziś EUR/USD powinien podlegać konsolidacji w przedziale 1,37-1,3780 z niewielkimi szansami na rozruszanie przez środowe publikacje makro.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.