Data dodania: 2014-02-27 (17:21)
Mimo, że emocje wokół tematu Ukrainy nadal są ogromne po obu stronach, to rynki finansowe zaczynają pomału odchodzić od tego tematu, jako kluczowego. To obecnie bardziej konflikt natury „dyplomatycznej” i najpewniej taki ostatecznie pozostanie – szanse na rozwiązanie militarne wydają się być w najbliższym czasie niewielkie.
To sprawiło też, że o ile pierwsze godziny europejskiego handlu przyniosły dalsze umocnienie walut uznawanych za bezpieczną przystań, czyli dolara, jena, oraz franka, to później sytuacja zaczęła się odwracać.
Dzisiaj poznaliśmy wstępne dane nt. inflacji konsumenckiej w Niemczech. Dane z poszczególnych landów wskazywały, że presja cenowa w lutym zmalała, co ostatecznie przełożyło się na niższy od prognoz odczyt wskaźnika HICP (0,5 proc. m/m i 1,0 proc. r/r). To zwiększa obawy związane z jutrzejszym odczytem HICP dla całej strefy euro, który prognozowany jest w lutym na poziomie 0,7 proc. r/r. Warto jednak postawić sobie pytanie, czy rynek rzeczywiście będzie miał rację oczekując w takiej sytuacji cięcia stóp procentowych podczas posiedzenia ECB w dniu 6 marca.
Z kolei odczyty z USA były mieszane. Cotygodniowe bezrobocie nieoczekiwanie wzrosło do 348 tys. wobec 334 tys. tydzień wcześniej, co może znów budzić obawy o kondycję rynku pracy. Natomiast dane nt. dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku wskazały na spadek w styczniu o 1 proc. m/m, ale już z pominięciem transportu mieliśmy zwyżkę o 1,1 proc. m/m, a z wyłączeniem samolotów 1,7 proc. m/m. Pozytywną wymowę zaburzył jednak fakt rewizji w dół danych za grudzień.
O godz. 16:00 rozpoczęło się wystąpienie szefowej FED w Senacie. Najciekawsza część, czyli sesja pytań i odpowiedzi dopiero przed nami. Rynek będzie czekał na jakikolwiek sygnał mogący świadczyć, że Yellen postrzega sytuację w gospodarce nieco gorzej, niż 2 tygodnie temu. To oczywiście gra na tzw. słówka, gdyż wątpliwie jest, aby w tak krótkim okresie FED zmienił opinię – zwłaszcza, że kluczowe dane za luty zaczniemy poznawać w przyszłym tygodniu.
Jutro kluczowym elementem kalendarza może okazać się nie wstępna inflacja HICP w strefie euro o godz. 11:00, a publikowane o godz. 14:30 zrewidowane dane nt. amerykańskiego PKB za IV kwartał. Pretekstem do przedłużenia korekty dolara, która właśnie się zaczęła, mógłby okazać się słabszy odczyt.
Na wykresie koszykowego BOSSA USD widać, że zawróciliśmy z obszaru oporu 68,60-68,75 pkt., w którym notowania przebywały dzisiaj przed południem. Gdyby jutro okazało się, że indeks testuje okolice 68,20 pkt., to jego tygodniowa wymowa byłaby jednoznaczna – dolar osłabiłby się jeszcze przed publikowanymi w przyszłym tygodniu odczytami ISM, a zwłaszcza wyliczeniami Departamentu Pracy z 7 marca.
Na EUR/USD udało się wybronić wsparcie 1,3645-60. Jego naruszenie było dzisiaj chwilowe. Na dziennym wykresie widać (na razie) długi dolny knot świecy, co jeżeli się utrzyma może sugerować punkt zwrotny. Kluczowa będzie jednak strefa 1,3700-1,3715. Dopiero jej naruszenie otworzy drogę do …. realizacji scenariusza wzrostu w okolice 1,3830, który m.in. przez wydarzenia na Ukrainie nieco się opóźnił. W/w poziom jest oparty o 6-letnią linię spadkową trendu, a także założenia kształtowania się prawego ramienia kilkumiesięcznej formacji RGR. W krótkim okresie ważne wsparcie na EUR/USD to nadal okolice 1,3645-60.
Dzisiaj poznaliśmy wstępne dane nt. inflacji konsumenckiej w Niemczech. Dane z poszczególnych landów wskazywały, że presja cenowa w lutym zmalała, co ostatecznie przełożyło się na niższy od prognoz odczyt wskaźnika HICP (0,5 proc. m/m i 1,0 proc. r/r). To zwiększa obawy związane z jutrzejszym odczytem HICP dla całej strefy euro, który prognozowany jest w lutym na poziomie 0,7 proc. r/r. Warto jednak postawić sobie pytanie, czy rynek rzeczywiście będzie miał rację oczekując w takiej sytuacji cięcia stóp procentowych podczas posiedzenia ECB w dniu 6 marca.
Z kolei odczyty z USA były mieszane. Cotygodniowe bezrobocie nieoczekiwanie wzrosło do 348 tys. wobec 334 tys. tydzień wcześniej, co może znów budzić obawy o kondycję rynku pracy. Natomiast dane nt. dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku wskazały na spadek w styczniu o 1 proc. m/m, ale już z pominięciem transportu mieliśmy zwyżkę o 1,1 proc. m/m, a z wyłączeniem samolotów 1,7 proc. m/m. Pozytywną wymowę zaburzył jednak fakt rewizji w dół danych za grudzień.
O godz. 16:00 rozpoczęło się wystąpienie szefowej FED w Senacie. Najciekawsza część, czyli sesja pytań i odpowiedzi dopiero przed nami. Rynek będzie czekał na jakikolwiek sygnał mogący świadczyć, że Yellen postrzega sytuację w gospodarce nieco gorzej, niż 2 tygodnie temu. To oczywiście gra na tzw. słówka, gdyż wątpliwie jest, aby w tak krótkim okresie FED zmienił opinię – zwłaszcza, że kluczowe dane za luty zaczniemy poznawać w przyszłym tygodniu.
Jutro kluczowym elementem kalendarza może okazać się nie wstępna inflacja HICP w strefie euro o godz. 11:00, a publikowane o godz. 14:30 zrewidowane dane nt. amerykańskiego PKB za IV kwartał. Pretekstem do przedłużenia korekty dolara, która właśnie się zaczęła, mógłby okazać się słabszy odczyt.
Na wykresie koszykowego BOSSA USD widać, że zawróciliśmy z obszaru oporu 68,60-68,75 pkt., w którym notowania przebywały dzisiaj przed południem. Gdyby jutro okazało się, że indeks testuje okolice 68,20 pkt., to jego tygodniowa wymowa byłaby jednoznaczna – dolar osłabiłby się jeszcze przed publikowanymi w przyszłym tygodniu odczytami ISM, a zwłaszcza wyliczeniami Departamentu Pracy z 7 marca.
Na EUR/USD udało się wybronić wsparcie 1,3645-60. Jego naruszenie było dzisiaj chwilowe. Na dziennym wykresie widać (na razie) długi dolny knot świecy, co jeżeli się utrzyma może sugerować punkt zwrotny. Kluczowa będzie jednak strefa 1,3700-1,3715. Dopiero jej naruszenie otworzy drogę do …. realizacji scenariusza wzrostu w okolice 1,3830, który m.in. przez wydarzenia na Ukrainie nieco się opóźnił. W/w poziom jest oparty o 6-letnią linię spadkową trendu, a także założenia kształtowania się prawego ramienia kilkumiesięcznej formacji RGR. W krótkim okresie ważne wsparcie na EUR/USD to nadal okolice 1,3645-60.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.