Data dodania: 2014-02-04 (09:11)
Jeszcze lepsze od wstępnych szacunków odczyty PMI dla europejskiego przemysłu są silnym argumentem przeciwko obniżce stóp. Jeśli wziąć pod uwagę szerszy obraz koniunktury w regionie i perspektywy na nadchodzące miesiące cięcie stóp nie jest niezbędne. Rynki wschodzące w stabilizacji. Złoty powinien dalej lekko zyskiwać.
Początek tygodnia, który zbiegł się w czasie z początkiem nowego miesiąca, przyniósł ustabilizowanie sytuacji na złotym i większości walut krajów emerging markets. Polska waluta odzyskała większość strat, których doznała w piątek. Większe spadki odnotowano na parze EUR/PLN i GBP/PLN, mniejsze na USD/PLN czy CHF/PLN.
Wydarzeniem dnia były publikacja wskaźników PMI dla przemysłu oraz ISM (dla USA) za styczeń. W większości krajów strefy euro indeksy okazały się lepsze niż wskazywały pierwotne szacunki. Siódmy miesiąc z rzędu koniunktura sektora regionu jako całości poprawiała się. Najszybciej w Niemczech, gdzie wskaźnik wzrósł do najwyższego poziomu od maja 2011 r., jednak odczyty powyżej 50 pkt. odnotowano również we Włoszech i Hiszpanii. Trzydziesty miesiąc z rzędu w kontrakcji pozostawał przemysł we Francji. Solidny wzrost odnotował również PMI dla przemysłu Polski. Wynikiem na poziomie 55,4 pkt. ustanowił 3-letni rekord. Potwierdziła się też dobra sytuacja przemysłu Wielkiej Brytanii, choć dynamika poprawy uległa w styczniu osłabieniu.
Jeśli chodzi o kondycję przemysłu w Stanach Zjednoczonych, początek roku przyniósł rozczarowanie. Indeks menadżerów logistyki (ISM) spadł nieoczekiwanie mocno do najniższego poziomu od maja ub. r. W reakcji na dane kurs EUR/USD odbił w okolice dziennych maksimów, powyżej 1,3500. Jedna figura to jednak za mało by spowodować trwały powrót powyżej linii dołków z połowy stycznia.
Sytuacja na rynkach pozostaje napięta, ale znacznie stabilniejsza niż w ubiegłym tygodniu. Do ogłoszenia decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych (czwartek, 13.45), a później publikacji danych z rynku pracy w USA (piątek, 14,30), spodziewam się spokojnego handlu. Złoty powinien stopniowo odzyskiwać siły. EUR/USD pozostanie w okolicach poziomu 1,3500. Dopiero trwały powrót powyżej 1,3550 zaneguje pro-spadkowy obraz rynku.
W środę zakończy obradować Rada Polityki Pieniężnej (RPP). Oprocentowanie nie ulegnie zmianie. Warto będzie jednak wczytać się w komunikat i poznać opinie członków RPP na temat przyszłości polityki pieniężnej. Dotychczas Rada zapowiadała utrzymanie stabilnych stóp do połowy roku. Pojawiają się głosy, że w okolicach marca, tj. po zapoznaniu się z wynikami nowych projekcji makroekonomicznych NBP, Rada powinna zmienić nastawienie i przygotować rynki na podwyżki stóp. I poł. roku wydaje się jednak zbyt wczesnym terminem na podejmowanie tego typu decyzji. Spodziewam się podtrzymania stanowiska z ostatnich dwóch posiedzeń. Zmiana nastawienia czy szerzej, ogólnego przekazu na temat przyszłości polityki monetarnej (tzw. forward guidance) nastąpi latem. Wcześniej ten instrument mógłby zostać użyty jako tarcza obronna dla waluty w sytuacji zaostrzenia negatywnych tendencji na rynku walutowym.
EURPLN: Okolice 4,2500 powstrzymały wzrosty notowań. Kurs dotarł wczoraj do dołków z ostatniej sesji silnej wyprzedaży złotego (31.01). Stabilizacja z dalszym, lekkim wzmocnieniem złotego to najbardziej prawdopodobny scenariusz zmian na rynku. Ważnym wsparciem jest poziom 4,2150, ale w korekcyjnym ruchu w dół rynek może nawet dotrzeć w rejon psychologicznego poziomu 4,2000.
EURUSD: W oczekiwaniu na decyzję Europejskiego Banku Centralnego kurs nie będzie podlegał dużym zmianom. Słabe dane o koniunkturze w sektorze przemysłu w styczniu w USA wywołały lekką przecenę dolara. Notowania dotarły dziś rano do okolic 1,3540. Obraz rynku prezentuje się nadal pro-spadkowo. Dopiero trwały wzrost powyżej 1,3550 zaneguje scenariusz dalszego umocnienia dolar do euro w krótkim terminie. Dziś do takiego przełamania dojść nie powinno.
Wydarzeniem dnia były publikacja wskaźników PMI dla przemysłu oraz ISM (dla USA) za styczeń. W większości krajów strefy euro indeksy okazały się lepsze niż wskazywały pierwotne szacunki. Siódmy miesiąc z rzędu koniunktura sektora regionu jako całości poprawiała się. Najszybciej w Niemczech, gdzie wskaźnik wzrósł do najwyższego poziomu od maja 2011 r., jednak odczyty powyżej 50 pkt. odnotowano również we Włoszech i Hiszpanii. Trzydziesty miesiąc z rzędu w kontrakcji pozostawał przemysł we Francji. Solidny wzrost odnotował również PMI dla przemysłu Polski. Wynikiem na poziomie 55,4 pkt. ustanowił 3-letni rekord. Potwierdziła się też dobra sytuacja przemysłu Wielkiej Brytanii, choć dynamika poprawy uległa w styczniu osłabieniu.
Jeśli chodzi o kondycję przemysłu w Stanach Zjednoczonych, początek roku przyniósł rozczarowanie. Indeks menadżerów logistyki (ISM) spadł nieoczekiwanie mocno do najniższego poziomu od maja ub. r. W reakcji na dane kurs EUR/USD odbił w okolice dziennych maksimów, powyżej 1,3500. Jedna figura to jednak za mało by spowodować trwały powrót powyżej linii dołków z połowy stycznia.
Sytuacja na rynkach pozostaje napięta, ale znacznie stabilniejsza niż w ubiegłym tygodniu. Do ogłoszenia decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych (czwartek, 13.45), a później publikacji danych z rynku pracy w USA (piątek, 14,30), spodziewam się spokojnego handlu. Złoty powinien stopniowo odzyskiwać siły. EUR/USD pozostanie w okolicach poziomu 1,3500. Dopiero trwały powrót powyżej 1,3550 zaneguje pro-spadkowy obraz rynku.
W środę zakończy obradować Rada Polityki Pieniężnej (RPP). Oprocentowanie nie ulegnie zmianie. Warto będzie jednak wczytać się w komunikat i poznać opinie członków RPP na temat przyszłości polityki pieniężnej. Dotychczas Rada zapowiadała utrzymanie stabilnych stóp do połowy roku. Pojawiają się głosy, że w okolicach marca, tj. po zapoznaniu się z wynikami nowych projekcji makroekonomicznych NBP, Rada powinna zmienić nastawienie i przygotować rynki na podwyżki stóp. I poł. roku wydaje się jednak zbyt wczesnym terminem na podejmowanie tego typu decyzji. Spodziewam się podtrzymania stanowiska z ostatnich dwóch posiedzeń. Zmiana nastawienia czy szerzej, ogólnego przekazu na temat przyszłości polityki monetarnej (tzw. forward guidance) nastąpi latem. Wcześniej ten instrument mógłby zostać użyty jako tarcza obronna dla waluty w sytuacji zaostrzenia negatywnych tendencji na rynku walutowym.
EURPLN: Okolice 4,2500 powstrzymały wzrosty notowań. Kurs dotarł wczoraj do dołków z ostatniej sesji silnej wyprzedaży złotego (31.01). Stabilizacja z dalszym, lekkim wzmocnieniem złotego to najbardziej prawdopodobny scenariusz zmian na rynku. Ważnym wsparciem jest poziom 4,2150, ale w korekcyjnym ruchu w dół rynek może nawet dotrzeć w rejon psychologicznego poziomu 4,2000.
EURUSD: W oczekiwaniu na decyzję Europejskiego Banku Centralnego kurs nie będzie podlegał dużym zmianom. Słabe dane o koniunkturze w sektorze przemysłu w styczniu w USA wywołały lekką przecenę dolara. Notowania dotarły dziś rano do okolic 1,3540. Obraz rynku prezentuje się nadal pro-spadkowo. Dopiero trwały wzrost powyżej 1,3550 zaneguje scenariusz dalszego umocnienia dolar do euro w krótkim terminie. Dziś do takiego przełamania dojść nie powinno.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.