
Data dodania: 2014-01-31 (09:50)
Spadek inflacji w Niemczech w styczniu niweczy pozytywny obraz sytuacji w strefie euro powstały po publikacjach wskaźników PMI. Rosną oczekiwania na obniżkę stóp procentowych EBC. Odczyt PKB z Polski potwierdza dobre perspektywy gospodarki w najbliższych kwartałach. Dziś ostatni dzień wyprzedaży złotego i kilkunastodniowe uspokojenie.
Czwartek przyniósł całą serię bardzo istotnych publikacji makroekonomicznych z Polski i ze świata. Nie zmieniły one szczególnie aktualnego obrazu sytuacji rynku, który pozostaje w fazie odwrotu od ryzyka, ale dają dużo wskazówek na temat tego, jak kształtować się będzie sytuacja gospodarcza, a co za tym idzie wahania na cen w przyszłości.
Za najważniejszy uznaję wstępny odczyt inflacji CPI w Niemczech w styczniu. Dynamika cen nieoczekiwanie spadła pod koniec 2013 r., pomimo prognoz jej lekkiego przyspieszenia. Dane wskazują, że inflacja w całej strefie euro (publikacja dziś o 11.00) prawdopodobnie ponownie spadła wyrównując najniższy od 4 lat wynik z października (0,7 proc. r/r). W najlepszym przypadku tempo wzrostu cen utrzymało się na poziomie z listopada (0,8 proc. r/r). Są małe szanse na to, że wskaźnik CPI w styczniu przyspieszył tak, jak wynika z mediany prognoz ekonomistów.
Kształtowanie się inflacji jest oczywiście kluczowym parametrem dla Europejskiego Banku Centralnego. Słabe tempo wzrostu cen może na powrót wzmóc oczekiwania na obniżkę stóp procentowych w marcu. Nie może więc dziwić reakcja eurodolara, który zniósł prawie całość wzrostów, które stały się jego udziałem po publikacji bardzo dobrych wskaźników PMI dla przemysłu w strefie euro. Tendencja aprecjacji amerykańskiej waluty względem euro będzie zapewne w najbliższych tygodniach kontynuowana.
Raporty o PKB w Polsce (szacunek za 2013 r.) oraz w Stanach Zjednoczonych okazały się bliskie oczekiwaniom. Według niepotwierdzonych jeszcze danych, wzrost gospodarczy w naszym kraju w ubiegłym roku wyniósł 1,6 proc. r/r, co oznacza wyrównanie niechlubnego wyniku za 2009 r. Niemniej, spodziewano się, że wynik będzie gorszy (1,5 proc.). Na bazie danych za cały rok można szacować, że w IV kw. dynamika wzrostu na pewno przekroczyła prognozowane dotychczas 2,5 proc. Zbliżyła się do 3,0 proc. Jest to świetny wynik i potwierdzenie, że w 2014 r. PKB wzrośnie o ok. 3,5 proc. Nie jest to zaskoczenie. Od dawna lansuję tezę o dobrych perspektywach rozwoju polskiej gospodarki nie poddając się negatywnym nastrojom, jakie przeważały wśród ekonomistów przez większą część 2013 r. Dzięki dobrym wynikom gospodarki złoty pozostanie względnie odporny, na podobne do obecnych, nagłe wahania w zakresie nastawienia inwestorów do ryzyka.
Pierwszy szacunek PKB w Stanach Zjednoczonych bez zaskoczenia. Dynamika wzrostu zwolniła do 3,2 proc. w ujęciu anualizowanym przy słabszym niż oczekiwano udziale konsumpcji. Rozwój napędzały więc w większym stopniu inwestycje i eksport. Dane Departamentu Handlu nie zmieniają obrazu sytuacji w największej gospodarce świata. Za tydzień kluczowe dane z rynku pracy.
EURPLN: Złoty pozostaje słaby. Kurs utrzymuje się w okolicach 4-miesięcznych maksimów, tuż poniżej 4,2400. Dziś wyprzedaż złotego powinna się zakończyć. Możliwy jest szybki ruch w okolice 4,2500, ale te ewentualne wzrosty nie utrzymają się długo. W kolejnych godzinach złoty będzie odzyskiwał siły. Będzie to szczególnie widoczne w relacji do euro. Wobec rosnącego w siłę na rynku międzynarodowym dolara, notowania utrzymają się na wysokich poziomach.
EURUSD: Kurs dotarł do linii styczniowych minimów (1,3530). Jeśli o 11.00 okaże się, że inflacja w strefie euro ponownie spadła, może dojść do próby przebicia się na niższe poziomy. Definitywne złamanie 1,3500 otworzy drogę do spadków kursu nawet na 1,3300. Osiągnięcie tego poziomu możliwe jest w horyzoncie 3-4 tygodni. Zanim to nastąpi będzie miała miejsce jakaś forma korekty wzrostowej.
Za najważniejszy uznaję wstępny odczyt inflacji CPI w Niemczech w styczniu. Dynamika cen nieoczekiwanie spadła pod koniec 2013 r., pomimo prognoz jej lekkiego przyspieszenia. Dane wskazują, że inflacja w całej strefie euro (publikacja dziś o 11.00) prawdopodobnie ponownie spadła wyrównując najniższy od 4 lat wynik z października (0,7 proc. r/r). W najlepszym przypadku tempo wzrostu cen utrzymało się na poziomie z listopada (0,8 proc. r/r). Są małe szanse na to, że wskaźnik CPI w styczniu przyspieszył tak, jak wynika z mediany prognoz ekonomistów.
Kształtowanie się inflacji jest oczywiście kluczowym parametrem dla Europejskiego Banku Centralnego. Słabe tempo wzrostu cen może na powrót wzmóc oczekiwania na obniżkę stóp procentowych w marcu. Nie może więc dziwić reakcja eurodolara, który zniósł prawie całość wzrostów, które stały się jego udziałem po publikacji bardzo dobrych wskaźników PMI dla przemysłu w strefie euro. Tendencja aprecjacji amerykańskiej waluty względem euro będzie zapewne w najbliższych tygodniach kontynuowana.
Raporty o PKB w Polsce (szacunek za 2013 r.) oraz w Stanach Zjednoczonych okazały się bliskie oczekiwaniom. Według niepotwierdzonych jeszcze danych, wzrost gospodarczy w naszym kraju w ubiegłym roku wyniósł 1,6 proc. r/r, co oznacza wyrównanie niechlubnego wyniku za 2009 r. Niemniej, spodziewano się, że wynik będzie gorszy (1,5 proc.). Na bazie danych za cały rok można szacować, że w IV kw. dynamika wzrostu na pewno przekroczyła prognozowane dotychczas 2,5 proc. Zbliżyła się do 3,0 proc. Jest to świetny wynik i potwierdzenie, że w 2014 r. PKB wzrośnie o ok. 3,5 proc. Nie jest to zaskoczenie. Od dawna lansuję tezę o dobrych perspektywach rozwoju polskiej gospodarki nie poddając się negatywnym nastrojom, jakie przeważały wśród ekonomistów przez większą część 2013 r. Dzięki dobrym wynikom gospodarki złoty pozostanie względnie odporny, na podobne do obecnych, nagłe wahania w zakresie nastawienia inwestorów do ryzyka.
Pierwszy szacunek PKB w Stanach Zjednoczonych bez zaskoczenia. Dynamika wzrostu zwolniła do 3,2 proc. w ujęciu anualizowanym przy słabszym niż oczekiwano udziale konsumpcji. Rozwój napędzały więc w większym stopniu inwestycje i eksport. Dane Departamentu Handlu nie zmieniają obrazu sytuacji w największej gospodarce świata. Za tydzień kluczowe dane z rynku pracy.
EURPLN: Złoty pozostaje słaby. Kurs utrzymuje się w okolicach 4-miesięcznych maksimów, tuż poniżej 4,2400. Dziś wyprzedaż złotego powinna się zakończyć. Możliwy jest szybki ruch w okolice 4,2500, ale te ewentualne wzrosty nie utrzymają się długo. W kolejnych godzinach złoty będzie odzyskiwał siły. Będzie to szczególnie widoczne w relacji do euro. Wobec rosnącego w siłę na rynku międzynarodowym dolara, notowania utrzymają się na wysokich poziomach.
EURUSD: Kurs dotarł do linii styczniowych minimów (1,3530). Jeśli o 11.00 okaże się, że inflacja w strefie euro ponownie spadła, może dojść do próby przebicia się na niższe poziomy. Definitywne złamanie 1,3500 otworzy drogę do spadków kursu nawet na 1,3300. Osiągnięcie tego poziomu możliwe jest w horyzoncie 3-4 tygodni. Zanim to nastąpi będzie miała miejsce jakaś forma korekty wzrostowej.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.