
Data dodania: 2014-01-24 (10:20)
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty po wczorajszej sesji podwyższonej zmienności. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1771 PLN za euro, 3,0492 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3984 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu skokowo spadły (min. 4,262%), jednak na koniec sesji wyniosły 4,326% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskiej waluty przyniosło proporcjonalną reakcję na wydarzenia z szerokiego rynku. Umacniające się, po danych dot. PMI w Strefie, euro spowodowało ruch w górę w kierunku oporu na EUR/PLN. Z drugiej strony słabszy dolar wygenerował umocnienie złotego na parze USD/PLN. Najmocniejszy spadek wartości złoty zanotował w stosunku do franka szwajcarskiego, który umacniał się na szerokim rynku po tym jak tamtejszy Rząd podniósł poziom minimalnych rezerw przeznaczonych do obsługi kredytów hipotecznych w Bankach. W kraju byliśmy świadkami dwóch dość istotnych wydarzeń. Pierwszym była wyczekiwana aukcja długu przeprowadzona przez MF. Zgodnie z prognozami popyt dopisał i sprzedane zostały obligacje o łącznej wartości 12,13 mld PLN przy popycie 18 mld. Dodatkowo opublikowane wczoraj zapiski z ostatniego posiedzenia RPP ukazały, iż gremium przed decyzja jak długo może zostać utrzymany okres niezmiennych stóp procentowych chce się zapoznać z marcową projekcją inflacji. Nie zmienia to jednak naszych założeń, iż pierwszych podwyżek spodziewać się można dopiero w IV kw. br.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia w grudniu ub.r. Rynek oczekuje odpowiednio 7,00% r/r ora 13,6% r/r. Pozytywnie mogą zaskoczyć wyniki sprzedaży detalicznej (optymistyczne szacunki zakładają nawet 8,2%) z uwagi na niską bazę porównawczą oraz na poprawę sytuacji dochodowej gospodarstw domowych. W przypadku wzrostu stopy bezrobocia będzie to miał podłoże sezonowe. Na szerokim rynku, po dość pełnym wczorajszym kalendarzu, nie zaplanowano publikacji bardziej istotnych figur makro.
Z rynkowego punktu widzenia nastąpiło lekkie „rozjechanie się” par związanym ze złotym. Osłabienie wobec euro dotarło do szacowanego wcześniej oporu na 4,1770 PLN, gdzie rynek powinien podjąć chociaż próbę korekty, gdyż sforsowanie tego zakresu otwierałoby drogę do testu okolic 4,21 EUR/PLN. W przypadku zestawienia z dolarem, para USD/PLN w dalszym ciągu tkwi w krótkoterminowej konsolidacji. Jednak ewentualne pogłębienie ruchu spadkowego mogłoby przynieść umocnienie złotego do okolic 3,0280 PLN. Na parze CHF/PLN uderzyliśmy w opór na pełnym psychologicznym zakresie 3,400 PLN, gdzie główna uwaga kierowana być powinna na EUR/CHF, który warunkuje zachowanie franka wobec złotego.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskiej waluty przyniosło proporcjonalną reakcję na wydarzenia z szerokiego rynku. Umacniające się, po danych dot. PMI w Strefie, euro spowodowało ruch w górę w kierunku oporu na EUR/PLN. Z drugiej strony słabszy dolar wygenerował umocnienie złotego na parze USD/PLN. Najmocniejszy spadek wartości złoty zanotował w stosunku do franka szwajcarskiego, który umacniał się na szerokim rynku po tym jak tamtejszy Rząd podniósł poziom minimalnych rezerw przeznaczonych do obsługi kredytów hipotecznych w Bankach. W kraju byliśmy świadkami dwóch dość istotnych wydarzeń. Pierwszym była wyczekiwana aukcja długu przeprowadzona przez MF. Zgodnie z prognozami popyt dopisał i sprzedane zostały obligacje o łącznej wartości 12,13 mld PLN przy popycie 18 mld. Dodatkowo opublikowane wczoraj zapiski z ostatniego posiedzenia RPP ukazały, iż gremium przed decyzja jak długo może zostać utrzymany okres niezmiennych stóp procentowych chce się zapoznać z marcową projekcją inflacji. Nie zmienia to jednak naszych założeń, iż pierwszych podwyżek spodziewać się można dopiero w IV kw. br.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia w grudniu ub.r. Rynek oczekuje odpowiednio 7,00% r/r ora 13,6% r/r. Pozytywnie mogą zaskoczyć wyniki sprzedaży detalicznej (optymistyczne szacunki zakładają nawet 8,2%) z uwagi na niską bazę porównawczą oraz na poprawę sytuacji dochodowej gospodarstw domowych. W przypadku wzrostu stopy bezrobocia będzie to miał podłoże sezonowe. Na szerokim rynku, po dość pełnym wczorajszym kalendarzu, nie zaplanowano publikacji bardziej istotnych figur makro.
Z rynkowego punktu widzenia nastąpiło lekkie „rozjechanie się” par związanym ze złotym. Osłabienie wobec euro dotarło do szacowanego wcześniej oporu na 4,1770 PLN, gdzie rynek powinien podjąć chociaż próbę korekty, gdyż sforsowanie tego zakresu otwierałoby drogę do testu okolic 4,21 EUR/PLN. W przypadku zestawienia z dolarem, para USD/PLN w dalszym ciągu tkwi w krótkoterminowej konsolidacji. Jednak ewentualne pogłębienie ruchu spadkowego mogłoby przynieść umocnienie złotego do okolic 3,0280 PLN. Na parze CHF/PLN uderzyliśmy w opór na pełnym psychologicznym zakresie 3,400 PLN, gdzie główna uwaga kierowana być powinna na EUR/CHF, który warunkuje zachowanie franka wobec złotego.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
13:37 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
13:29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
10:24 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).