
Data dodania: 2013-12-12 (10:16)
Patrząc na zachowanie eurodolara ciężko zauważyć, że wczoraj Fed zyskał kolejny argument za szybszym niż w marcu rozpoczęciem wychodzenia z QE3 w postaci kompromisu budżetowego (głosowanie w Kongresie nad budżetem odbędzie się prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu). Aktualnie EUR/USD znajduje się w okolicy 1,38, przy czym wczorajsze maksimum to 1,3811.
Oznacza to, że dziś atak na październikowe maksimum na 1,3832 jest jak najbardziej realny, a w przypadku jego pokonania ruch nawet do 1,40 w kolejnych dniach. Z jednej strony pokazuje to siłę wspólnej waluty od czasu ostatniego posiedzenia EBC, z drugiej jednak Wall Street zareagowała wczoraj ponad jednoprocentową przeceną. Wydaje się, że jednak na spadki na eurodolarze przyjdzie poczekać do 18 grudnia. Chociaż nie spodziewam się decyzji o ograniczaniu QE3 to komunikat może być jastrzębi i potraktowany jako dobry pretekst do realizacji zysków z krótkich pozycji w dolarze.
Realizacja powyższego scenariusza powinna sprzyjać z kolei osłabieniu złotego w przyszłym tygodniu. O ile kurs EUR/PLN wcześniej może chwilowo zejść do 4,16, to jednak w perspektywie tygodniowej należy liczyć się z ponownym testem poziomu 4,20. W kontekście polskiego rynku, chociaż niekoniecznie walutowego, wspomnienia wymaga wczorajsze głosowanie w Senacie nad ustawą o OFE. Została ona w całości przyjęta bez zmian i teraz wymagany jest już jedynie podpis prezydenta, na co ma 21 dni. Jest już zatem niemal pewne, że zapisana w ustawie konieczność wyboru między OFE a ZUS oraz przekazanie do ZUS-u 51,5 proc. wartości składek zgromadzonych w OFE wejdzie w życie. OFE przygotowując się na ten scenariusz w listopadzie rozpoczęły wyraźniejszą wyprzedaż akcji (muszą zgromadzić odpowiednie rezerwy gotówki). Dodatkowa podaż ze strony OFE połączona z możliwością wcześniejszego niż w marcu ograniczania QE3 może być przyczyną większej korekty na GPW, rykoszetem odbijając się negatywnie na wycenie złotego na początku 2014 r.
Dziś wreszcie warto zwrócić uwagę na kalendarium, które w tym tygodniu jest wyjątkowo puste. W centrum uwagi inwestorów będą dane o produkcji przemysłowej w strefie euro w październiku (prog. 1,1 proc. r/r), sprzedaży detalicznej w USA w listopadzie (prog. 0,5 proc. m/m) oraz tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA (prog. 315 tys.).
EURPLN: Oscylacja kursu wokół 4,18 wczoraj była kontynuowana. Dziś bogatsze kalendarium może wreszcie nieco zwiększy zmienność. Poziom 4,18 jest bliski poziomowi równowagi na dziś. Zakładamy range 4,1750-4,19.
EURUSD: Chwilowe pokonanie poziomu 1,38 wczoraj zwiastuje, że dziś może być przeprowadzony atak na opór z października na poziomie 1,3832. Sentyment do wspólnej waluty jest wciąż pozytywny, ale biorąc pod uwagę krótkoterminowe wykupienie oraz potencjalnie dobre dzisiejsze dane z USA, bliskość oporu na 1,3832 może wygenerować chociaż niewielką korektę spadkową eurodolara.
Realizacja powyższego scenariusza powinna sprzyjać z kolei osłabieniu złotego w przyszłym tygodniu. O ile kurs EUR/PLN wcześniej może chwilowo zejść do 4,16, to jednak w perspektywie tygodniowej należy liczyć się z ponownym testem poziomu 4,20. W kontekście polskiego rynku, chociaż niekoniecznie walutowego, wspomnienia wymaga wczorajsze głosowanie w Senacie nad ustawą o OFE. Została ona w całości przyjęta bez zmian i teraz wymagany jest już jedynie podpis prezydenta, na co ma 21 dni. Jest już zatem niemal pewne, że zapisana w ustawie konieczność wyboru między OFE a ZUS oraz przekazanie do ZUS-u 51,5 proc. wartości składek zgromadzonych w OFE wejdzie w życie. OFE przygotowując się na ten scenariusz w listopadzie rozpoczęły wyraźniejszą wyprzedaż akcji (muszą zgromadzić odpowiednie rezerwy gotówki). Dodatkowa podaż ze strony OFE połączona z możliwością wcześniejszego niż w marcu ograniczania QE3 może być przyczyną większej korekty na GPW, rykoszetem odbijając się negatywnie na wycenie złotego na początku 2014 r.
Dziś wreszcie warto zwrócić uwagę na kalendarium, które w tym tygodniu jest wyjątkowo puste. W centrum uwagi inwestorów będą dane o produkcji przemysłowej w strefie euro w październiku (prog. 1,1 proc. r/r), sprzedaży detalicznej w USA w listopadzie (prog. 0,5 proc. m/m) oraz tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA (prog. 315 tys.).
EURPLN: Oscylacja kursu wokół 4,18 wczoraj była kontynuowana. Dziś bogatsze kalendarium może wreszcie nieco zwiększy zmienność. Poziom 4,18 jest bliski poziomowi równowagi na dziś. Zakładamy range 4,1750-4,19.
EURUSD: Chwilowe pokonanie poziomu 1,38 wczoraj zwiastuje, że dziś może być przeprowadzony atak na opór z października na poziomie 1,3832. Sentyment do wspólnej waluty jest wciąż pozytywny, ale biorąc pod uwagę krótkoterminowe wykupienie oraz potencjalnie dobre dzisiejsze dane z USA, bliskość oporu na 1,3832 może wygenerować chociaż niewielką korektę spadkową eurodolara.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
13:37 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
13:29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
10:24 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).