
Data dodania: 2013-12-04 (11:06)
Grudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej trudno nazwać wydarzeniem tygodnia dla rynku złotego. Przed miesiącem Rada dała jasny sygnał, że nie zamierza zmieniać poziomu stóp procentowych co najmniej do połowy 2014 r.
Członkowie RPP w indywidualnych wypowiedziach podkreślali, że obecnie nie widzą powodów dla zmiany kosztu pieniądza, a dyskusja w głównej mierze sprowadza się do momentu pierwszej podwyżki, przy czym nie tylko gołębi członkowie odsuwają decyzję na koniec 2014 r. lub początek 2015 r.
Dane z gospodarki wspierają ten pogląd. Dynamika PKB w III kw. na poziomie 1,9% r/r okazała się silniejsza od prognoz, ale przyspieszenie ożywienia odbywa się bez zwiększonej presji inflacyjnej. W październiku indeks CPI spadł do 0,8% r/r i do końca roku prawdopodobnie nie wróci powyżej 1%. Wciąż wysokie bezrobocie utrzymuje dynamikę płac na niskim poziomie, co ogranicza presję kosztową oraz popytową w gospodarce. Nie widać także wzmożonego popytu na kredyt – w październiku dynamika zadłużenia gospodarstw domowych pierwszy raz od pół roku zwolniła (do 3,7% r/r), natomiast w przypadku przedsiębiorstw odnotowano pierwszy od pięciu miesięcy spadek (-0,1%).
Analiza komponentów wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale pokazuje kontynuowane odbicie w produkcji przemysłowej (4,4% r/r) z pierwszą od roku dodatnią dynamiką inwestycji (0,6%), co razem z coraz silniejszą konsumpcją (1,2%) wspiera oczekiwania wzrostu bliskiego 3% w 2014 r. Jednakże będzie to nadal za mało, aby zamknąć ujemną lukę popytową i przyczynić się do wzmożonej presji inflacyjnej. Dlatego też w mojej ocenie listopadowa deklaracja RPP nie jest zagrożona, a pierwsza podwyżka nie nastąpi wcześniej, jak we wrześniu 2014 r.
Oprócz decyzji RPP środa to także dzień publikacji indeksów PMI dla sektora usługowego. W przypadku strefy euro wskazania dla sektora usługowego może nie liczą się tak bardzo, jak dla przemysłu, ale żaden sygnał o powrocie kontrakcji w branży w grupie czterech największych gospodarek bloku nie obejdzie się bez reakcji na rynku EUR, co pokazały poniedziałkowe notowania. W tym kontekście najwięcej uwagi przyciąga indeks z Włoch, gdzie konsensus prognoz plasuje się bardzo blisko poziomu granicznego (prog. 50,5). Spore oczekiwania są związane z indeksem PMI z Wielkiej Brytanii (prog. 62), gdyż dużo lepsze od oczekiwań dane z przemysłu i sektora budowlanego przysporzyły inwestorom apetytu na kolejny impuls do umocnienia GBP. Zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem powinny się cieszyć „historyczne” dane z Eurolandu – rewizja PKB za III kw. oraz październikowa sprzedaż detaliczna – i dalej uwaga przeniesie się na raporty z USA. Tutaj ważny będzie raport ADP (prog. 173 tys.), który w przypadku mocniejszego odczytu podsyci spekulacje odnośnie kondycji rynku pracy i szansa na wcześniejszą redukcję QE3 przez Fed. Jednakże pamiętać należy, że w ostatnich miesiącach zbieżność ADP z danymi rządowymi pozostawia wiele do życzenia (w październiku: ADP 130 tys., NFP 212 tys.). Z pozostałych danych z USA warto nadmienić indeks ISM (prog. 55,1) oraz sprzedaż nowych domów (prog. 428 tys.). Przy każdym odczycie wspierającym pogląd o lepszej kondycji amerykańskiej gospodarki możemy zobaczyć rosnący popyt na USD.
EUR/PLN: Decyzja RPP jest czystą formalnością, nie oferując żadnych przesłanek dla rynku złotego. Stąd oczekuję utrzymania konsolidacji EUR/PLN w przedziale 4,19-4,2060.
EUR/USD: Choć dzisiejsze kalendarium ze strefy euro i USA jest bogate, możemy byś świadkami stabilizacji EUR/USD w oczekiwaniu na kluczowe wydarzenia tygodnia – posiedzenie EBC (czwartek) i dane z rynku pracy USA (piątek). Opór na 1,3627 EUR/USD w najbliższych godzinach nie jest zagrożony; pierwsze silniejsze wsparcie przy 1,3545.
Dane z gospodarki wspierają ten pogląd. Dynamika PKB w III kw. na poziomie 1,9% r/r okazała się silniejsza od prognoz, ale przyspieszenie ożywienia odbywa się bez zwiększonej presji inflacyjnej. W październiku indeks CPI spadł do 0,8% r/r i do końca roku prawdopodobnie nie wróci powyżej 1%. Wciąż wysokie bezrobocie utrzymuje dynamikę płac na niskim poziomie, co ogranicza presję kosztową oraz popytową w gospodarce. Nie widać także wzmożonego popytu na kredyt – w październiku dynamika zadłużenia gospodarstw domowych pierwszy raz od pół roku zwolniła (do 3,7% r/r), natomiast w przypadku przedsiębiorstw odnotowano pierwszy od pięciu miesięcy spadek (-0,1%).
Analiza komponentów wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale pokazuje kontynuowane odbicie w produkcji przemysłowej (4,4% r/r) z pierwszą od roku dodatnią dynamiką inwestycji (0,6%), co razem z coraz silniejszą konsumpcją (1,2%) wspiera oczekiwania wzrostu bliskiego 3% w 2014 r. Jednakże będzie to nadal za mało, aby zamknąć ujemną lukę popytową i przyczynić się do wzmożonej presji inflacyjnej. Dlatego też w mojej ocenie listopadowa deklaracja RPP nie jest zagrożona, a pierwsza podwyżka nie nastąpi wcześniej, jak we wrześniu 2014 r.
Oprócz decyzji RPP środa to także dzień publikacji indeksów PMI dla sektora usługowego. W przypadku strefy euro wskazania dla sektora usługowego może nie liczą się tak bardzo, jak dla przemysłu, ale żaden sygnał o powrocie kontrakcji w branży w grupie czterech największych gospodarek bloku nie obejdzie się bez reakcji na rynku EUR, co pokazały poniedziałkowe notowania. W tym kontekście najwięcej uwagi przyciąga indeks z Włoch, gdzie konsensus prognoz plasuje się bardzo blisko poziomu granicznego (prog. 50,5). Spore oczekiwania są związane z indeksem PMI z Wielkiej Brytanii (prog. 62), gdyż dużo lepsze od oczekiwań dane z przemysłu i sektora budowlanego przysporzyły inwestorom apetytu na kolejny impuls do umocnienia GBP. Zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem powinny się cieszyć „historyczne” dane z Eurolandu – rewizja PKB za III kw. oraz październikowa sprzedaż detaliczna – i dalej uwaga przeniesie się na raporty z USA. Tutaj ważny będzie raport ADP (prog. 173 tys.), który w przypadku mocniejszego odczytu podsyci spekulacje odnośnie kondycji rynku pracy i szansa na wcześniejszą redukcję QE3 przez Fed. Jednakże pamiętać należy, że w ostatnich miesiącach zbieżność ADP z danymi rządowymi pozostawia wiele do życzenia (w październiku: ADP 130 tys., NFP 212 tys.). Z pozostałych danych z USA warto nadmienić indeks ISM (prog. 55,1) oraz sprzedaż nowych domów (prog. 428 tys.). Przy każdym odczycie wspierającym pogląd o lepszej kondycji amerykańskiej gospodarki możemy zobaczyć rosnący popyt na USD.
EUR/PLN: Decyzja RPP jest czystą formalnością, nie oferując żadnych przesłanek dla rynku złotego. Stąd oczekuję utrzymania konsolidacji EUR/PLN w przedziale 4,19-4,2060.
EUR/USD: Choć dzisiejsze kalendarium ze strefy euro i USA jest bogate, możemy byś świadkami stabilizacji EUR/USD w oczekiwaniu na kluczowe wydarzenia tygodnia – posiedzenie EBC (czwartek) i dane z rynku pracy USA (piątek). Opór na 1,3627 EUR/USD w najbliższych godzinach nie jest zagrożony; pierwsze silniejsze wsparcie przy 1,3545.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.