
Data dodania: 2013-09-27 (16:16)
Dylematy na szczytach: Po tym, jak w poprzednią środę (19 września) Ben Bernanke wywindował kurs eurodolara swoimi wypowiedziami, wykres utrzymywał się – i w dalszym ciągu utrzymuje – na wysokich poziomach. W istocie nie były one widziane już od lutego tego roku.
Dolnym ograniczeniem konsolidacji, która się na ponad tydzień wytworzyła, jest poziom 1,3465, u góry mamy natomiast linię 1,3560. Godne uwagi jest to, że właśnie teraz, w piątek po południu, strona popytowa mimo wszystko przypuściła atak na te okolice i próbuje podbijać notowania, choć jeszcze rano można było sądzić, że strona ta jest w odwrocie. W istocie jednak sprawa nie jest jeszcze przesądzona – jeśli opór nie zostanie mocno przebity, to równie dobrze możemy wrócić do dolnych ograniczeń.
W tym tygodniu poznaliśmy m.in. wstępne odczyty indeksów PMI dla Niemiec, Francji, Strefy Euro – przy czym wyniki w usługach były lepsze niż w sierpniu i lepsze od prognoz, w przemyśle natomiast słabsze (tak od poprzednich, jak i od przewidywań). Warto zauważyć, że w najbliższy wtorek, 1 października, pojawią się odczyty finalne PMI. Te wstępne były dość niejednoznacze z uwagi na ową rozbieżność między usługami a przemysłem.
W środę niemiecki indeks zaufania konsumentów GfK osiągnął maksimum sześcioletnie na poziomie 7,1 pkt, acz nie wywołało to euforii, w każdym razie nie spowodowało przełamania konsolidacji na EUR/USD. Z kolei podana w czwartek dynamika PKB Stanów Zjednoczonych wypadła nieco gorzej od prognoz, ale i to nie wywarło aż takiego wpływu, by wykres zdecydowanie podążył na południe. Z drugiej strony, notowano oscylacje poniżej 1,35, nawet w okolicy 1,3475, ale dzień zamknął się nieco wyżej – na 1,3490.
W ostatnich chwilach przed 16:00 można odnieść wrażenie, że byki po raz kolejny nie potrafią poradzić sobie z górnym ograniczeniem konsolidacji. W zgodzie z tym, co pisaliśmy rano, notowania powinny więc zamknąć się gdzieś w jej obszarze – lokalne wsparcia to np. 1,3535 i 1,3515 (z wykresu o interwale godzinowym).
W poniedziałek o 8:00 poznamy sprzedaż detaliczną w Niemczech (za sierpień) – i to powinien być dość istotny odczyt. Z kolei w nocy z niedzieli na poniedziałek ogólny klimat mogą zbudować odczyty z Japonii o produkcji przemysłowej i przemysłowym PMI.
Przypomnijmy, że niemal cały pierwszy tydzień września był czasem spadku (z okolic 1,34 do 1,31 – prawie), zaś od tego czasu mamy systematyczną zwyżkę. 1,3585, 1,3660 i wreszcie 1,37 – to dalsze opory, których jednak w lutym nie udało się przezwyciężyć.
Odbicie ruchów głównej pary
W minionym tygodniu wahania par złotowych były stosunkowo niewielkie, pomimo tego, że na wykresie głównej pary walutowej aktywność była przyzwoita. Chociaż w poniedziałek EUR/USD się osuwał, to ruchy EUR/PLN i USD/PLN były dość ograniczone. Ważnym dniem dla inwestorów był wtorek. Wtedy to opublikowane zostały odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej i bezrobocia za sierpień. Pierwsza wartość w relacji rok do roku wzrosła o 3,4 proc., czyli o 0,3 p. proc. więcej niż spodziewali się analitycy. Był to jednak niższy wynik niż miesiąc wcześniej, kiedy było to 4,3 proc. Pozytywnie zaskoczyła również stopa bezrobocia, która spadła z 13,1 do 13 proc. (chociaż spodziewano się utrzymania wyniku na poziomie z lipca). W środę za sprawą ruchu na eurodolarze obie pary złotowe lekko umocniły się w stosunku do głównych walut. W drugiej części tygodnia złoty zaczął osłabiać się w stosunku do wspólnej waluty i w piątek o godzinie 16:00 jedno euro wyceniane było na 4,2270 złotego (był to poziom zbliżony do tego z początku tygodnia). Lepiej poradziła sobie za to para USD/PLN, która w piątek zanotowała spory spadek (umocnienie złotego) i testowała poziom 3,12 (czyli tygodniowych minimów).
W przyszłym tygodniu kalendarium dla złotego jest już znacznie bardziej obszerne. W poniedziałek poznamy kwartalny odczyt salda rachunku bieżącego, chociaż nie jest to wyjątkowo ważna publikacja dla inwestorów. We wtorek graczy czeka już odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu za wrzesień, a w środę Rada Polityki Pieniężnej zadecyduje o wysokości stóp procentowych. Oczekiwane jest pozostawienie stopy referencyjnej na niezmienionym poziomie, czyli 2,5 proc.
W tym tygodniu poznaliśmy m.in. wstępne odczyty indeksów PMI dla Niemiec, Francji, Strefy Euro – przy czym wyniki w usługach były lepsze niż w sierpniu i lepsze od prognoz, w przemyśle natomiast słabsze (tak od poprzednich, jak i od przewidywań). Warto zauważyć, że w najbliższy wtorek, 1 października, pojawią się odczyty finalne PMI. Te wstępne były dość niejednoznacze z uwagi na ową rozbieżność między usługami a przemysłem.
W środę niemiecki indeks zaufania konsumentów GfK osiągnął maksimum sześcioletnie na poziomie 7,1 pkt, acz nie wywołało to euforii, w każdym razie nie spowodowało przełamania konsolidacji na EUR/USD. Z kolei podana w czwartek dynamika PKB Stanów Zjednoczonych wypadła nieco gorzej od prognoz, ale i to nie wywarło aż takiego wpływu, by wykres zdecydowanie podążył na południe. Z drugiej strony, notowano oscylacje poniżej 1,35, nawet w okolicy 1,3475, ale dzień zamknął się nieco wyżej – na 1,3490.
W ostatnich chwilach przed 16:00 można odnieść wrażenie, że byki po raz kolejny nie potrafią poradzić sobie z górnym ograniczeniem konsolidacji. W zgodzie z tym, co pisaliśmy rano, notowania powinny więc zamknąć się gdzieś w jej obszarze – lokalne wsparcia to np. 1,3535 i 1,3515 (z wykresu o interwale godzinowym).
W poniedziałek o 8:00 poznamy sprzedaż detaliczną w Niemczech (za sierpień) – i to powinien być dość istotny odczyt. Z kolei w nocy z niedzieli na poniedziałek ogólny klimat mogą zbudować odczyty z Japonii o produkcji przemysłowej i przemysłowym PMI.
Przypomnijmy, że niemal cały pierwszy tydzień września był czasem spadku (z okolic 1,34 do 1,31 – prawie), zaś od tego czasu mamy systematyczną zwyżkę. 1,3585, 1,3660 i wreszcie 1,37 – to dalsze opory, których jednak w lutym nie udało się przezwyciężyć.
Odbicie ruchów głównej pary
W minionym tygodniu wahania par złotowych były stosunkowo niewielkie, pomimo tego, że na wykresie głównej pary walutowej aktywność była przyzwoita. Chociaż w poniedziałek EUR/USD się osuwał, to ruchy EUR/PLN i USD/PLN były dość ograniczone. Ważnym dniem dla inwestorów był wtorek. Wtedy to opublikowane zostały odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej i bezrobocia za sierpień. Pierwsza wartość w relacji rok do roku wzrosła o 3,4 proc., czyli o 0,3 p. proc. więcej niż spodziewali się analitycy. Był to jednak niższy wynik niż miesiąc wcześniej, kiedy było to 4,3 proc. Pozytywnie zaskoczyła również stopa bezrobocia, która spadła z 13,1 do 13 proc. (chociaż spodziewano się utrzymania wyniku na poziomie z lipca). W środę za sprawą ruchu na eurodolarze obie pary złotowe lekko umocniły się w stosunku do głównych walut. W drugiej części tygodnia złoty zaczął osłabiać się w stosunku do wspólnej waluty i w piątek o godzinie 16:00 jedno euro wyceniane było na 4,2270 złotego (był to poziom zbliżony do tego z początku tygodnia). Lepiej poradziła sobie za to para USD/PLN, która w piątek zanotowała spory spadek (umocnienie złotego) i testowała poziom 3,12 (czyli tygodniowych minimów).
W przyszłym tygodniu kalendarium dla złotego jest już znacznie bardziej obszerne. W poniedziałek poznamy kwartalny odczyt salda rachunku bieżącego, chociaż nie jest to wyjątkowo ważna publikacja dla inwestorów. We wtorek graczy czeka już odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu za wrzesień, a w środę Rada Polityki Pieniężnej zadecyduje o wysokości stóp procentowych. Oczekiwane jest pozostawienie stopy referencyjnej na niezmienionym poziomie, czyli 2,5 proc.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.