Data dodania: 2013-08-06 (09:26)
Nie za dużo da się napisać o wczorajszym handlu na rynku walutowym. Aura wakacyjnego marazmu dominowała w poniedziałek, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić w ostatnich tygodniach w sytuacji, kiedy kalendarium pozbawione jest kluczowych publikacji.
Wczorajsze odczyty z głównych gospodarek były zadowalające, jednak w małym stopniu zaskakujące. Indeks PMI dla sektora usług w strefie euro w lipcu delikatnie poprawił się wobec czerwca (PMI: 49,8, prog. 49,6, poprz. 48,3), choć jest coraz bliżej, by wskazać na powrót ekspansji. Ale łącząc dane z aktywnością sektora przemysłowego, biznes w unii walutowej zaczął się już rozwijać po raz pierwszy od 18 miesięcy, a dodając do tego silny wzrost indeksu nastrojów Sentix w sierpniu (-4,9, prog. -10, poprz. -12,6), strefa euro wydaje się bliska wyrwania się z dwuletniej recesji. „Czarną owcą” wśród poniedziałkowych odczytów był raport o sprzedaży detalicznej w bloku (-0,5% m/m, prog. -0,5%, poprz. 1,1%), choć z uwagi, że są to dane za czerwiec, wpływ ich był znikomy.
Po drugiej stronie Atlantyku tempo rozwoju sektora usługowego odbiło od trzyletniego minimum (ISM: 56, prog. 53, poprz. 52,2) za sprawą silnego wzrostu nowych zamówień, co dobrze rokuje dynamice produkcji na kolejne miesiące. Pewien niepokój budzi spadek subindeksu dotyczącego zatrudnienia (do 53,2 z 54,7), ale wskaźnik nadal pozostaje po pozytywnej stronie.
Najmocniej wyróżniał się indeks PMI dla sektora usługowego Wielkiej Brytanii, który wzrósł do 6-letniego maksimum (60,2, prog. 57,2, poprz. 56,9). Już poprzednie odczyty z przemysłu i sektora budowalnego wskazywały, że gospodarka brytyjska silnie rozpoczęła trzeci kwartał, ale to dane z sektora usługowego (stanowiącego ok. 75% PKB) są gwarantem przyspieszenia ożywienia po 0,6% r/r osiągniętych w II kwartale. Funt umocnił się do tygodniowego maksimum wobec euro i dolara, jednak kontynuacja zwyżki stoi pod znakiem zapytania w obliczu jutrzejszej publikacji Raportu o Inflacji, w którym Bank Anglii może zasugerować utrzymanie stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie przez długi czas. Może to wyraźnie podkopać atrakcyjność odsetkową brytyjskiej waluty.
Inwestorzy zignorowali komentarz prezesa oddziału Fed z Dallas Richarda Fishera, zdaniem którego spadek stopy bezrobocia (7,4% w lipcu) przybliża bank centralny do ograniczania programu skupu aktywów. W zasadzie nie można z tym stwierdzeniem się nie zgodzić (poziom stopy bezrobocia jest także warunkiem dla podwyżki stóp procentowych przez Fed), ale jak kilkukrotnie już pisałem, wskaźnik ten nie oddaje faktycznej sytuacji na rynku pracy, m.in. z uwagi na jego zaniżanie przez odpływ z siły roboczej bezrobotnych zniechęconych bezskutecznymi poszukiwaniami zatrudnienia. Inna sprawa, że Fisher był zagorzałym przeciwnikiem QE3 od samego początku jego wprowadzenia i jego zdanie często wyraźnie odbiega od konsensusu panującego w Fed.
Wtorkowe kalendarium nie wygląda imponująco. Zaplanowane na dziś raporty o brytyjskiej produkcji przemysłowej, zamówieniach przemysłowych z Niemiec oraz bilansie handlowym USA mogą mieć nikły wpływ na przebieg notowań.
EUR/PLN: Nie będzie niespodzianką, jeśli EUR/PLN naruszy dziś granicę na 4,20, jednak trwałe przełamanie wsparcia wydaje się mało prawdopodobne. Przy wakacyjnym handlu odbicie powinno być płytkie do strefy 4,2250/00.
EUR/USD: Zamknięcie notowań EUR/USD w przedziale 1,3230-1,33 jasno pokazuje brak chęci uczestników rynku do zmiany sytuacji, do której przyzwyczaili się w ostatnim tygodniu. Dzisiejsze dane z Niemiec i USA mogą nie wystarczyć, aby zaburzyć ten stan.
Po drugiej stronie Atlantyku tempo rozwoju sektora usługowego odbiło od trzyletniego minimum (ISM: 56, prog. 53, poprz. 52,2) za sprawą silnego wzrostu nowych zamówień, co dobrze rokuje dynamice produkcji na kolejne miesiące. Pewien niepokój budzi spadek subindeksu dotyczącego zatrudnienia (do 53,2 z 54,7), ale wskaźnik nadal pozostaje po pozytywnej stronie.
Najmocniej wyróżniał się indeks PMI dla sektora usługowego Wielkiej Brytanii, który wzrósł do 6-letniego maksimum (60,2, prog. 57,2, poprz. 56,9). Już poprzednie odczyty z przemysłu i sektora budowalnego wskazywały, że gospodarka brytyjska silnie rozpoczęła trzeci kwartał, ale to dane z sektora usługowego (stanowiącego ok. 75% PKB) są gwarantem przyspieszenia ożywienia po 0,6% r/r osiągniętych w II kwartale. Funt umocnił się do tygodniowego maksimum wobec euro i dolara, jednak kontynuacja zwyżki stoi pod znakiem zapytania w obliczu jutrzejszej publikacji Raportu o Inflacji, w którym Bank Anglii może zasugerować utrzymanie stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie przez długi czas. Może to wyraźnie podkopać atrakcyjność odsetkową brytyjskiej waluty.
Inwestorzy zignorowali komentarz prezesa oddziału Fed z Dallas Richarda Fishera, zdaniem którego spadek stopy bezrobocia (7,4% w lipcu) przybliża bank centralny do ograniczania programu skupu aktywów. W zasadzie nie można z tym stwierdzeniem się nie zgodzić (poziom stopy bezrobocia jest także warunkiem dla podwyżki stóp procentowych przez Fed), ale jak kilkukrotnie już pisałem, wskaźnik ten nie oddaje faktycznej sytuacji na rynku pracy, m.in. z uwagi na jego zaniżanie przez odpływ z siły roboczej bezrobotnych zniechęconych bezskutecznymi poszukiwaniami zatrudnienia. Inna sprawa, że Fisher był zagorzałym przeciwnikiem QE3 od samego początku jego wprowadzenia i jego zdanie często wyraźnie odbiega od konsensusu panującego w Fed.
Wtorkowe kalendarium nie wygląda imponująco. Zaplanowane na dziś raporty o brytyjskiej produkcji przemysłowej, zamówieniach przemysłowych z Niemiec oraz bilansie handlowym USA mogą mieć nikły wpływ na przebieg notowań.
EUR/PLN: Nie będzie niespodzianką, jeśli EUR/PLN naruszy dziś granicę na 4,20, jednak trwałe przełamanie wsparcia wydaje się mało prawdopodobne. Przy wakacyjnym handlu odbicie powinno być płytkie do strefy 4,2250/00.
EUR/USD: Zamknięcie notowań EUR/USD w przedziale 1,3230-1,33 jasno pokazuje brak chęci uczestników rynku do zmiany sytuacji, do której przyzwyczaili się w ostatnim tygodniu. Dzisiejsze dane z Niemiec i USA mogą nie wystarczyć, aby zaburzyć ten stan.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.