
Data dodania: 2013-07-26 (11:56)
Zwyczajowo przed zbliżającym się posiedzeniem FED (w przyszłą środę) swój artykuł w Wall Street Journal zamieścił opiniotwórczy komentator polityki banku centralnego – Jon Hilsenrath. Jego dość „gołębia” wymowa sugerująca, że członkowie FOMC będą rozważać zmiękczenie wcześniejszych sygnałów ...
... wysyłanych rynkom (bank centralny mógłby znacznie później zacząć podnosić stopy procentowe), doprowadziła w godzinach wieczornych do osłabienia dolara. Wpisało się ono też w rosnące obawy rynku, co zaplanowanego na przyszłą środę odczytu PKB za II kwartał w USA. W efekcie mieliśmy wyraźne osłabienie dolara.
Jon Hilsenrath w swoim tekście opublikowanym na łamach Wall Street Journal sugeruje, że FED niczego nie zasygnalizuje podczas najbliższego posiedzenia w lipcu – to akurat nie powinno zaskakiwać. Idzie jednak dalej sugerując, że członkowie FOMC mogą rozważać zmiękczenie wysyłanych dotychczas na rynek komunikatów – bank centralny może odejść od założenia, że spadek stopy bezrobocia do 6,5 proc. sugerowałby początek cyklu podwyżek stóp procentowych. Zresztą o tym, że nie jest to wiążące sugerował w ostatnim czasie też sam Ben Bernanke – więc teoretycznie rynek powinien znać temat. Niemniej pretekst się znalazł podbijany przez obawy, związane z przyszłotygodniową publikacją danych nt. PKB za II kwartał. Pojawiają się głosy ze strony amerykańskich banków inwestycyjnych, że dynamika może być w granicach 0,4-0,6 proc., a więc poniżej mediany rynku na poziomie 1,1 proc.
Co ciekawe, jako kontrę do artykułu Jona Hilsenratha w WSJ, swój materiał nt. Lawrence Summersa wypuścił jednocześnie Financial Times. Przywołał w nim słowa byłego Sekretarza Skarbu i doradcy ekonomicznego prezydenta Obamy, którego zdaniem programy QE są mniej efektywne dla gospodarki, niż można by sądzić. Tylko, że te słowa Summers wypowiedział w kwietniu na mało znaczącej konferencji w Santa Monica. W każdym razie dla rynku może to być (choć wcale nie musi) sygnał, że potencjalny nowy szef FED (jest na krótkiej liście rynków z obecną wiceszefową FED, Janet Yellen) może chcieć prowadzić zupełnie inną politykę. Tylko, że w innym artykule Financial Times pisze o liście poparcia dla Yellen, który ma krążyć w kręgach Demokratów i sporej niechęci Republikanów, co do kandydatury Summersa (to akurat oczywiste, bo jest ona polityczna). W każdym razie warto mieć na uwadze to, że pomału wkraczamy w okres spekulacji, co do stanowiska szefa FED – zwłaszcza, że nazwisko powinniśmy poznać na przełomie września i października.
Z istotnych kwestii warto też przywołać wczorajszy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który przestrzega przed zbyt szybką decyzją o odchodzeniu od luźnej polityki – zdaniem jego ekspertów ograniczanie QE3 przez FED mogłoby zaszkodzić chociażby zadłużonym krajom strefy euro poprzez podwyżkę kosztów obsługi długu. Dlatego też MFW zaleca Europejskiemu Bankowi Centralnemu dalsze obniżki stóp procentowych, a także sugeruje program LTRO 3 dla banków.
Jak to wszystko odbija się na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem dolar wyraźnie tracił względem pozostałych walut. Ruch ten wyciszył się już jednak podczas sesji azjatyckiej, a pierwsze godziny handlu w Europie pokazują, że rośnie prawdopodobieństwo korekty ostatniego ruchu.
Rzut oka na wykres koszyka dolarowego BOSSA USD pokazuje, że wczorajszy ruch w dół był gwałtowny, ale doprowadził do przetestowania okolic 69,10 pkt. – to linia oparta o szczyty z maja i lipca ub.r. To może prowokować dzisiaj do korekcyjnego odbicia w spadkach dolara. Średnioterminowe ułożenie (na kolejne dni) pozostaje jednak negatywne po tym, jak złamaliśmy ważną barierę 69,60 pkt.
W przypadku EUR/USD dotarliśmy do wskazywanych od kilku dni okolic 1,3280-1,3305. Maksimum jakie zostało ustanowione to 1,3296. Tym samym złamany został poziom 1,3259, który był oparty o 76,4 proc. zniesienia Fibonacciego fali spadkowej z przełomu czerwca i lipca. To sugeruje, że po ewentualnej krótkiej korekcie dzisiaj (do 1,3240-65), EUR/USD w kolejnych dniach pójdzie jeszcze w górę i przetestuje szeroką strefę oporu 1,3375-1,3415. Pomogą w tym wspomniane już obawy związane z publikacjami danych z USA, a także być może dobre odczyty danych nt. koniunktury w strefie euro, które Komisja Europejska opublikuje we wtorek.
Jon Hilsenrath w swoim tekście opublikowanym na łamach Wall Street Journal sugeruje, że FED niczego nie zasygnalizuje podczas najbliższego posiedzenia w lipcu – to akurat nie powinno zaskakiwać. Idzie jednak dalej sugerując, że członkowie FOMC mogą rozważać zmiękczenie wysyłanych dotychczas na rynek komunikatów – bank centralny może odejść od założenia, że spadek stopy bezrobocia do 6,5 proc. sugerowałby początek cyklu podwyżek stóp procentowych. Zresztą o tym, że nie jest to wiążące sugerował w ostatnim czasie też sam Ben Bernanke – więc teoretycznie rynek powinien znać temat. Niemniej pretekst się znalazł podbijany przez obawy, związane z przyszłotygodniową publikacją danych nt. PKB za II kwartał. Pojawiają się głosy ze strony amerykańskich banków inwestycyjnych, że dynamika może być w granicach 0,4-0,6 proc., a więc poniżej mediany rynku na poziomie 1,1 proc.
Co ciekawe, jako kontrę do artykułu Jona Hilsenratha w WSJ, swój materiał nt. Lawrence Summersa wypuścił jednocześnie Financial Times. Przywołał w nim słowa byłego Sekretarza Skarbu i doradcy ekonomicznego prezydenta Obamy, którego zdaniem programy QE są mniej efektywne dla gospodarki, niż można by sądzić. Tylko, że te słowa Summers wypowiedział w kwietniu na mało znaczącej konferencji w Santa Monica. W każdym razie dla rynku może to być (choć wcale nie musi) sygnał, że potencjalny nowy szef FED (jest na krótkiej liście rynków z obecną wiceszefową FED, Janet Yellen) może chcieć prowadzić zupełnie inną politykę. Tylko, że w innym artykule Financial Times pisze o liście poparcia dla Yellen, który ma krążyć w kręgach Demokratów i sporej niechęci Republikanów, co do kandydatury Summersa (to akurat oczywiste, bo jest ona polityczna). W każdym razie warto mieć na uwadze to, że pomału wkraczamy w okres spekulacji, co do stanowiska szefa FED – zwłaszcza, że nazwisko powinniśmy poznać na przełomie września i października.
Z istotnych kwestii warto też przywołać wczorajszy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który przestrzega przed zbyt szybką decyzją o odchodzeniu od luźnej polityki – zdaniem jego ekspertów ograniczanie QE3 przez FED mogłoby zaszkodzić chociażby zadłużonym krajom strefy euro poprzez podwyżkę kosztów obsługi długu. Dlatego też MFW zaleca Europejskiemu Bankowi Centralnemu dalsze obniżki stóp procentowych, a także sugeruje program LTRO 3 dla banków.
Jak to wszystko odbija się na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem dolar wyraźnie tracił względem pozostałych walut. Ruch ten wyciszył się już jednak podczas sesji azjatyckiej, a pierwsze godziny handlu w Europie pokazują, że rośnie prawdopodobieństwo korekty ostatniego ruchu.
Rzut oka na wykres koszyka dolarowego BOSSA USD pokazuje, że wczorajszy ruch w dół był gwałtowny, ale doprowadził do przetestowania okolic 69,10 pkt. – to linia oparta o szczyty z maja i lipca ub.r. To może prowokować dzisiaj do korekcyjnego odbicia w spadkach dolara. Średnioterminowe ułożenie (na kolejne dni) pozostaje jednak negatywne po tym, jak złamaliśmy ważną barierę 69,60 pkt.
W przypadku EUR/USD dotarliśmy do wskazywanych od kilku dni okolic 1,3280-1,3305. Maksimum jakie zostało ustanowione to 1,3296. Tym samym złamany został poziom 1,3259, który był oparty o 76,4 proc. zniesienia Fibonacciego fali spadkowej z przełomu czerwca i lipca. To sugeruje, że po ewentualnej krótkiej korekcie dzisiaj (do 1,3240-65), EUR/USD w kolejnych dniach pójdzie jeszcze w górę i przetestuje szeroką strefę oporu 1,3375-1,3415. Pomogą w tym wspomniane już obawy związane z publikacjami danych z USA, a także być może dobre odczyty danych nt. koniunktury w strefie euro, które Komisja Europejska opublikuje we wtorek.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.