
Data dodania: 2013-07-09 (11:26)
19 czerwca Rezerwa Federalna dała do zrozumienia, że elementy ryzyka dla gospodarki spadają, a sam Ben Bernanke stwierdził, że FED może całkowicie zamknąć program QE3 do końca przyszłego roku, jeżeli poprawa na rynku pracy będzie postępować zgodnie z przyjętym scenariuszem (stopa bezrobocia na koniec 2014 r. powinna spaść do 6,5-6,8 proc.).
Resztę rynek dopisał sobie już sam – dość powszechnie oczekuje się, że program QE3 zostanie ograniczony już we wrześniu. Dobre dane z rynku pracy, jakie napłynęły w miniony piątek, zdawałyby się to potwierdzać. Pytanie jednak, czy oczekiwania inwestorów znów nie rozminą się z tym, co rzeczywiście zrobi FED – chodzi tu o tempo wychodzenia z programu QE3.
Rzut oka na wykres koszyka BOSSA USD w ujęciu tygodniowym wskazuje na rosnące ryzyko pełnego zakrycia białej świecy wzrostowej. Niepokojące może być wczorajsze naruszenie szczytu na 71,21 z połowy maja, chociaż strefa filtra to 71,00-71,21, a ta nie została złamana. Dywergencje można też znaleźć na wskaźnikach, chociażby na Stochastic (15,5,4), co zwiększa ryzyko głębszego ruchu. To rodzi obawę, że zapiski z posiedzenia FED, jakie poznamy jutro wieczorem staną się pretekstem do skorygowania wzrostu dolara z ostatnich 3 tygodni.
Wykres tygodniowy BOSSA USD
W przypadku EUR/USD spadki zatrzymały się 5 lipca w okolicach 1,2805 (po „gołębich” słowach Mario Draghiego po czwartkowym posiedzeniu ECB i dobrych danych z rynku pracy w USA). Poziom ten to jednocześnie linia szyi szerokiej (choć wypaczonej przez zbyt duże prawe ramię formacji głowy i ramion), ale i też początek szerokiego pasma wsparcia (1,2750-1,2805). Spadki rozpoczęte 19 czerwca trwały praktycznie bez żadnej większej korekty, stąd też rośnie prawdopodobieństwo jej wystąpienia w najbliższym czasie – w kontekście wskazań przedstawionych powyżej.
Wykres dzienny EUR/USD
Dzisiaj EUR/USD dotarł w okolice linii spadkowej trendu przebiegającej w rejonie 1,2900, a rynek nie otrzymał mocnego impulsu do jej naruszenia. Zwraca się uwagę na zaskakujący wzrost inflacji w Chinach (do 2,7 proc. r/r), co teoretycznie może jeszcze bardziej komplikować rozwój sytuacji gospodarczej w tym kraju w kontekście potencjalnych reakcji Ludowego Banku Chin – a problemy Państwa Środka będą mieć przełożenie na europejski (niemiecki) eksport (zresztą jak pokazały ostatnie słabe dane, są ku temu jeszcze inne powody). W nocy napłynęły też słabe dane z Australii, a o godz. 10:30 poznaliśmy kiepskie odczyty produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii. Sentyment wydaje się być tym samym słaby, chociaż warto pamiętać o tym, że euro może sprzyjać ostatnia decyzja ws. przyznania kolejnej transzy pomocy finansowej dla Grecji (mimo sporych obiekcji, co do braku realizacji założonego programu reform). Utwierdza ona w przekonaniu (być może błędnym, ale to pokaże czas), że do 22 września, kiedy to odbędą się wybory do niemieckiego Bundestagu, wszelkie problemy w strefie euro, będą szybko zamiatane pod dywan…
W krótkim terminie mocnym wsparciem dla EUR/USD jest strefa 1,2845-55. Może ona stać się platformą do wzrostu tej pary co najmniej do 1,2940-85 do końca tygodnia. Oczekiwane osłabienie dolara, może być też widoczne w innych układach, chociaż najmniej w relacji do GBP i AUD.
Rzut oka na wykres koszyka BOSSA USD w ujęciu tygodniowym wskazuje na rosnące ryzyko pełnego zakrycia białej świecy wzrostowej. Niepokojące może być wczorajsze naruszenie szczytu na 71,21 z połowy maja, chociaż strefa filtra to 71,00-71,21, a ta nie została złamana. Dywergencje można też znaleźć na wskaźnikach, chociażby na Stochastic (15,5,4), co zwiększa ryzyko głębszego ruchu. To rodzi obawę, że zapiski z posiedzenia FED, jakie poznamy jutro wieczorem staną się pretekstem do skorygowania wzrostu dolara z ostatnich 3 tygodni.
Wykres tygodniowy BOSSA USD
W przypadku EUR/USD spadki zatrzymały się 5 lipca w okolicach 1,2805 (po „gołębich” słowach Mario Draghiego po czwartkowym posiedzeniu ECB i dobrych danych z rynku pracy w USA). Poziom ten to jednocześnie linia szyi szerokiej (choć wypaczonej przez zbyt duże prawe ramię formacji głowy i ramion), ale i też początek szerokiego pasma wsparcia (1,2750-1,2805). Spadki rozpoczęte 19 czerwca trwały praktycznie bez żadnej większej korekty, stąd też rośnie prawdopodobieństwo jej wystąpienia w najbliższym czasie – w kontekście wskazań przedstawionych powyżej.
Wykres dzienny EUR/USD
Dzisiaj EUR/USD dotarł w okolice linii spadkowej trendu przebiegającej w rejonie 1,2900, a rynek nie otrzymał mocnego impulsu do jej naruszenia. Zwraca się uwagę na zaskakujący wzrost inflacji w Chinach (do 2,7 proc. r/r), co teoretycznie może jeszcze bardziej komplikować rozwój sytuacji gospodarczej w tym kraju w kontekście potencjalnych reakcji Ludowego Banku Chin – a problemy Państwa Środka będą mieć przełożenie na europejski (niemiecki) eksport (zresztą jak pokazały ostatnie słabe dane, są ku temu jeszcze inne powody). W nocy napłynęły też słabe dane z Australii, a o godz. 10:30 poznaliśmy kiepskie odczyty produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii. Sentyment wydaje się być tym samym słaby, chociaż warto pamiętać o tym, że euro może sprzyjać ostatnia decyzja ws. przyznania kolejnej transzy pomocy finansowej dla Grecji (mimo sporych obiekcji, co do braku realizacji założonego programu reform). Utwierdza ona w przekonaniu (być może błędnym, ale to pokaże czas), że do 22 września, kiedy to odbędą się wybory do niemieckiego Bundestagu, wszelkie problemy w strefie euro, będą szybko zamiatane pod dywan…
W krótkim terminie mocnym wsparciem dla EUR/USD jest strefa 1,2845-55. Może ona stać się platformą do wzrostu tej pary co najmniej do 1,2940-85 do końca tygodnia. Oczekiwane osłabienie dolara, może być też widoczne w innych układach, chociaż najmniej w relacji do GBP i AUD.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.