Data dodania: 2013-05-24 (11:58)
Silnie gołębie sygnały z Rady Polityki Pieniężnej były niewystarczającym argumentem dla zatrzymania korekty na polskim rynku długu, a odpływ kapitału z Polski miał negatywne konsekwencje dla złotego, który w czwartek był najsłabszy do euro od końca stycznia, naruszając poziom 4,21 zł za jednostkę unijnej waluty.
Wystąpienie wniosku o obniżkę stóp procentowych o 50 pb na majowym posiedzeniu RPP nie było wielkim zaskoczeniem (wszak agresywność niektórych członków Rady jest dobrze znana), jednak był to wyraźny znak, że cięcie stóp procentowych o 25 pb na początku tego miesiąca może nie być zwykłym korygowaniem strategii przyjętej w marcu. A właśnie tak przedstawiał majową decyzję prezes NBP Marek Belka. Wzrost oczekiwań kolejnych obniżek budował zarówno protokół z ostatniego posiedzenia, jak i czwartkowe wypowiedzi członków RPP. Andrzej Bratkowski uważa, ze ciecie o 50 pb w czerwcu jest uzasadnione i jest duża szansa na dodatkowe 25 pb w lipcu. Łagodne nastawienie utrzymuje także Elżbieta Chojna-Duch, choć jej zdaniem Rada powinna ciąć stopy ostrożnie, by nie pogłębić odpływu kapitału z rynku długu, gdyby wzrosło przeświadczenie o końcu cyklu obniżek. Tak czy inaczej prawdopodobieństwo kolejnej obniżki od 25 pb na początku czerwca jest bardzo wysokie.
Wracając do złotego, w ostatnich tygodniach perspektywa dalszego łagodzenia polityki monetarnej przyciągała kapitał do Polski, dzięki czemu paradoksalnie złoty zyskiwał na wartości. Ale od tygodnia rynek długu koryguje w ślad za rynkami bazowymi, w rezultacie informacje lokalne nie mogą się przebić ponad globalne trendy. A tutaj dominował odwrót od rynków wschodzących w reakcji na środowe słowa prezesa Fed Bena Bernanke, który dopuścił możliwość wcześniejszego zakończenia programu QE3. Perspektywa ograniczenia taniego pieniądza na rynku nie jest dobrą wiadomością dla rynków traktowanych za bardziej ryzykowne, co w rezultacie przynosi przecenę polskiej waluty. Jak jednak wskazywaliśmy we wczorajszym komentarzu, oczekiwania względem spowolnienia tempa skupu obligacji przez Fed mogą być przesadzone, a kondycja amerykańskiej gospodarki jeszcze nie pozwala na zaciągnięcie hamulca dla ekspansji monetarnej. Gdy powróci stabilizacja na rynki finansowe i inwestorzy ponownie zaczną szukać atrakcyjnych stóp zwrotu, wzmocnić powinien się apetyty na polski dług, gdyż górę ponownie wezmą czynniki lokalne. Z tego względu uważamy, że złoty wciąż ma większe pole do umocnienia niż osłabienia.
EUR/PLN: Wzrost rentowności na polskim długu wywindował EUR/PLN do styczniowych maksimów i strefa 4,2100/30 jest najbliższą barierą dla wzrostów. Dziś klimat na rynku powinien być korzystniejszy dla złotego z potencjalnym powrotem kursu do 4,18.
EUR/USD: Lepsze wyniki PMI z Europy wyciągnęły eurodolara ponad 1,29 i ruch może być kontynuowany w przypadku pozytywnego zaskoczenia indeksem Ifo. W piątek wahania powinny się utrzymać w przedziale 1,2835-1,2990.
Wracając do złotego, w ostatnich tygodniach perspektywa dalszego łagodzenia polityki monetarnej przyciągała kapitał do Polski, dzięki czemu paradoksalnie złoty zyskiwał na wartości. Ale od tygodnia rynek długu koryguje w ślad za rynkami bazowymi, w rezultacie informacje lokalne nie mogą się przebić ponad globalne trendy. A tutaj dominował odwrót od rynków wschodzących w reakcji na środowe słowa prezesa Fed Bena Bernanke, który dopuścił możliwość wcześniejszego zakończenia programu QE3. Perspektywa ograniczenia taniego pieniądza na rynku nie jest dobrą wiadomością dla rynków traktowanych za bardziej ryzykowne, co w rezultacie przynosi przecenę polskiej waluty. Jak jednak wskazywaliśmy we wczorajszym komentarzu, oczekiwania względem spowolnienia tempa skupu obligacji przez Fed mogą być przesadzone, a kondycja amerykańskiej gospodarki jeszcze nie pozwala na zaciągnięcie hamulca dla ekspansji monetarnej. Gdy powróci stabilizacja na rynki finansowe i inwestorzy ponownie zaczną szukać atrakcyjnych stóp zwrotu, wzmocnić powinien się apetyty na polski dług, gdyż górę ponownie wezmą czynniki lokalne. Z tego względu uważamy, że złoty wciąż ma większe pole do umocnienia niż osłabienia.
EUR/PLN: Wzrost rentowności na polskim długu wywindował EUR/PLN do styczniowych maksimów i strefa 4,2100/30 jest najbliższą barierą dla wzrostów. Dziś klimat na rynku powinien być korzystniejszy dla złotego z potencjalnym powrotem kursu do 4,18.
EUR/USD: Lepsze wyniki PMI z Europy wyciągnęły eurodolara ponad 1,29 i ruch może być kontynuowany w przypadku pozytywnego zaskoczenia indeksem Ifo. W piątek wahania powinny się utrzymać w przedziale 1,2835-1,2990.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.