Data dodania: 2013-04-18 (10:07)
W środę spore poruszenie wywołał wywiad udzielony dla The Wall Street Journal przez Jensa Weidmanna, członka Rady Zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego i jednocześnie szefa Bundesbanku. Weidmann zasygnalizował, ...
... że EBC może zdecydować się na obniżkę stóp procentowych jeśli napływające dane z gospodarki strefy euro będą uzasadniały taki krok. Komentarz miał silny wpływ na euro (wstępny spadek EUR/USD o 0,5%) z uwagi na to, że prezes niemieckiego banku centralnego jest postrzegany jako największy przeciwnik łagodzenia polityki pieniężnej w Europie. We wrześniu 2012 r. jako jedyny sprzeciwiał się uruchomieniu nielimitowanego programu skupu obligacji skarbowych, tzw. Outright Monetary Transactions (OMT). Dlatego też złagodzenie nastawienia przez najbardziej wpływowego członka Rady Zarządzającej zwiększa szasnę na obniżkę stóp procentowych przez EBC w kolejnych miesiącach.
Z drugiej jednak strony Weidmann wskazuje, że redukcja kosztu pieniądza może mieć nikły wpływ na poprawę sytuacji ekonomicznej w strefie euro. O czym już wcześniej wspominałem, z uwagi na zakłócenia w mechanizmie transmisji monetarnej, obniżenie stawki referencyjnej nie ma jednakowego przełożenia na rynkowe oprocentowanie w państwach członkowskich, w szczególności wciąż wysokie pozostają koszty kredytu w państwach peryferyjnych (nawet o 200-300 pb). Efektywniejszym rozwiązaniem ze strony banku centralnego wydaje się wdrożenie nowych narzędzi niekonwencjonalnych, np. uruchomienie programów dostarczenia płynności lub złagodzenie warunków przyjmowania zabezpieczeń pod udzielane pożyczki bankom komercyjnym. Ale te rozwiązania mogą być mniej tolerowane przez szefa Bundesbanku, stąd być może godząc się na obniżkę stóp procentowych wybiera on mniejsze (w swoim „jastrzębim” mniemaniu) zło. Szczególnie, że w jego ocenie PKB strefy euro powróci w tym roku do wzrostu z uwagi na silniejszą aktywność w gospodarce globalnej.
Nasuwa się jeszcze jeden powód złagodzenia nastawienia Weidmanna. W obliczu silnej ekspansji monetarnej banków centralnych Japonii, USA i (wkrótce) Wielkiej Brytanii, polityka pieniężna EBC wygląda na relatywnie restrykcyjną, w rezultacie euro zyskiwało w stosunku do pozostałych walut, mimo ze Europa od kilku tygodniu boryka się z paraliżem politycznym we Włoszech i kryzysem finansowym a Cyprze. Komentarz Niemca może być zawoalowaną próbą powstrzymania aprecjacji unijnej waluty wcześniej, niż mogłoby to wynikać z reakcji na faktyczne decyzje EBC w kolejnych miesiącach. Z punktu widzenia rozpoczynającego się dziś spotkania G20 i popularnego w ostatnim czasie tematu wojen walutowych, nie można wykluczyć takiej argumentacji.
EUR/PLN: W tym tygodniu poza datą niewiele ulega zmianie na wykresie eurozłotego. Przedział 4,10-4,12 nadal pozostaje obowiązującym. Tylko wyraźne zaskoczenie w danych o produkcji przemysłowej z Polski może wyrwać kurs z konsolidacji, jednak w naszej ocenie szanse na to są bardzo małe.
EUR/USD: Sugestia obniżki stóp proc. w strefie euro ze strony Jensa Weidmanna, największego jastrzębia w EBC, pociągnęła euro w dół i dziś wsparcie w okolicach 1,30 EUR/USD może znaleźć się pod presją sprzedających. Spadki powinny być jednak zatrzymane przed 1,2975 z wolną przestrzenią do odbicia aż do 1,3110.
GBP/USD: Rekordowo niski wzrost płac (0,8% 3m/3m) i nieoczekiwany wzrost bezrobocia (7,9%, poprz. 7,8%) w Wielkiej Brytanii w lutym zwiększają szanse na dalsze luzowanie monetarne Banku Anglii dla wsparcia kulejącej gospodarki. Dane były ciosem dla funta w środę, który może dziś dalej tracić wobec dolara w stronę 1,5160, szczególnie jeśli dane o sprzedaży detalicznej rozczarują.
Z drugiej jednak strony Weidmann wskazuje, że redukcja kosztu pieniądza może mieć nikły wpływ na poprawę sytuacji ekonomicznej w strefie euro. O czym już wcześniej wspominałem, z uwagi na zakłócenia w mechanizmie transmisji monetarnej, obniżenie stawki referencyjnej nie ma jednakowego przełożenia na rynkowe oprocentowanie w państwach członkowskich, w szczególności wciąż wysokie pozostają koszty kredytu w państwach peryferyjnych (nawet o 200-300 pb). Efektywniejszym rozwiązaniem ze strony banku centralnego wydaje się wdrożenie nowych narzędzi niekonwencjonalnych, np. uruchomienie programów dostarczenia płynności lub złagodzenie warunków przyjmowania zabezpieczeń pod udzielane pożyczki bankom komercyjnym. Ale te rozwiązania mogą być mniej tolerowane przez szefa Bundesbanku, stąd być może godząc się na obniżkę stóp procentowych wybiera on mniejsze (w swoim „jastrzębim” mniemaniu) zło. Szczególnie, że w jego ocenie PKB strefy euro powróci w tym roku do wzrostu z uwagi na silniejszą aktywność w gospodarce globalnej.
Nasuwa się jeszcze jeden powód złagodzenia nastawienia Weidmanna. W obliczu silnej ekspansji monetarnej banków centralnych Japonii, USA i (wkrótce) Wielkiej Brytanii, polityka pieniężna EBC wygląda na relatywnie restrykcyjną, w rezultacie euro zyskiwało w stosunku do pozostałych walut, mimo ze Europa od kilku tygodniu boryka się z paraliżem politycznym we Włoszech i kryzysem finansowym a Cyprze. Komentarz Niemca może być zawoalowaną próbą powstrzymania aprecjacji unijnej waluty wcześniej, niż mogłoby to wynikać z reakcji na faktyczne decyzje EBC w kolejnych miesiącach. Z punktu widzenia rozpoczynającego się dziś spotkania G20 i popularnego w ostatnim czasie tematu wojen walutowych, nie można wykluczyć takiej argumentacji.
EUR/PLN: W tym tygodniu poza datą niewiele ulega zmianie na wykresie eurozłotego. Przedział 4,10-4,12 nadal pozostaje obowiązującym. Tylko wyraźne zaskoczenie w danych o produkcji przemysłowej z Polski może wyrwać kurs z konsolidacji, jednak w naszej ocenie szanse na to są bardzo małe.
EUR/USD: Sugestia obniżki stóp proc. w strefie euro ze strony Jensa Weidmanna, największego jastrzębia w EBC, pociągnęła euro w dół i dziś wsparcie w okolicach 1,30 EUR/USD może znaleźć się pod presją sprzedających. Spadki powinny być jednak zatrzymane przed 1,2975 z wolną przestrzenią do odbicia aż do 1,3110.
GBP/USD: Rekordowo niski wzrost płac (0,8% 3m/3m) i nieoczekiwany wzrost bezrobocia (7,9%, poprz. 7,8%) w Wielkiej Brytanii w lutym zwiększają szanse na dalsze luzowanie monetarne Banku Anglii dla wsparcia kulejącej gospodarki. Dane były ciosem dla funta w środę, który może dziś dalej tracić wobec dolara w stronę 1,5160, szczególnie jeśli dane o sprzedaży detalicznej rozczarują.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.