Data dodania: 2013-04-16 (09:25)
Początek nowego tygodnia nie należał do przyjemnych z punktu widzenia napływających informacji gospodarczych (i nie tylko). Najpierw niepokój wzbudziło niższe od oczekiwań tempo wzrostu gospodarczego Chin w pierwszym kwartale (7,7% r/r, prog. 8%), ...
... później raport o kondycji przemysłu w rejonie Nowego Jorku także rozczarował (NY Empire State: 3,05, prog. 7), a dodatkowo gorzej od prognoz wypadł indeks rynku nieruchomości NAHB (42, prog. 45). Jakby tego było mało powodów do wzbudzenia awersji do ryzyka przysporzyły doniesienia o najprawdopodobniej ataku bombowym na mecie maratonu Bostońskiego. Wszystkie te informacje stanowiły tło dla silnej przeceny na rynkach surowcowych. Rosnące obawy o perspektywy globalnego popytu skłoniły inwestorów do porzucenia kontraktów na metale bazowe (cena miedzi na półtorarocznym minimum, aluminium na 3,5-letnich dołkach) oraz ropy (Brent poniżej 100 USD za baryłkę po raz pierwszy od lipca 2012 r.). nieporównywalny był jednak pogrom na rynku złota – żółty metal w ciągu dwóch dni zaliczył największy spadek od 30 lat, powracając na poziomy z początku 2011 r. Słaby sentyment udzielił się także indeksom giełdowym, które osuwały się pod wpływem przeceny spółek surowcowych.
Dla odmiany wyjątkowo stabilnie (jak na zarysowane otoczenie) wyglądały notowania na rynku walutowym, który w okresach wzrostu niepewności powinien sygnalizować przepływ kapitału w stronę tzw. „bezpiecznych przystani”, tj. dolara, jena i franka. Z wymienionej trójki tylko japońska waluta odnotowała silną aprecjację (w pewnym momencie USD/JPY spadał do 95,77 z 98 notowanych przez większą część poniedziałkowej sesji) , choć można dyskutować, czy był to przejaw ucieczki do bezpieczeństwa, czy jednak bardziej chęć zamykania zyskownych pozycji na rzecz pokrywania strat poniesionych przez inwestorów na innych rynkach. Relatywnie stabilnie zachowywały się EUR/USD (traktowany jako barometr nastrojów) oraz EUR/CHF. Wzrost awersji do ryzyka nie został odnotowany także na walutach emerging markets, czego przejawem jest stabilna sytuacja na rynku złotego. Bez emocji odbyła się także sesja na europejskim rynku długu – rentowności obligacji państw strefy euro notowały zaledwie kilkupunktowe zmiany.
Taka wybiórczość reakcji rynkowej w związku z rosnącymi obawami o siłę globalnego ożywienia w kolejnych miesiącach sugeruje, że problem zaistniałych zmian może leżeć gdzieś indziej i być ograniczony do wąskiego segmentu. Pojawiające się opinie o rozpoczęciu szerokiej korekty na różnych klasach aktywów wydają się przesadzone, tak jak i wyolbrzymiane są podstawy dla temperowania apetytu na ryzyko. Każdy rynek od czasu do czasu wymaga oczyszczenia. Tym razem przyszła pora na rynek towarowy, jednak bez konsekwencji dla innych rynków.
EUR/PLN: Przy perspektywie braku zmian w polityce monetarnej RPP przynajmniej do czerwca, dane z polskiej gospodarki mają mały wpływ na złotego. EUR/PLN pozostaje zamknięty w przedziale 4,10-4,12 i obecnie nic nie wskazuje, aby ten stan miał ulec zmianie w najbliższych godzinach.
EUR/USD: Eurodolar zareagował spadkiem na wybuchy bombowe w Bostonie, naruszając wsparcie na 1,3040, jednak dziś rano kurs wraca w okolice 1,3070. Dziś w centrum uwagi indeks ZEW z Niemiec oraz produkcja przemysłowa z USA. Wahania powinny pozostać zamknięte w przedziale 1,3020-13135.
Dla odmiany wyjątkowo stabilnie (jak na zarysowane otoczenie) wyglądały notowania na rynku walutowym, który w okresach wzrostu niepewności powinien sygnalizować przepływ kapitału w stronę tzw. „bezpiecznych przystani”, tj. dolara, jena i franka. Z wymienionej trójki tylko japońska waluta odnotowała silną aprecjację (w pewnym momencie USD/JPY spadał do 95,77 z 98 notowanych przez większą część poniedziałkowej sesji) , choć można dyskutować, czy był to przejaw ucieczki do bezpieczeństwa, czy jednak bardziej chęć zamykania zyskownych pozycji na rzecz pokrywania strat poniesionych przez inwestorów na innych rynkach. Relatywnie stabilnie zachowywały się EUR/USD (traktowany jako barometr nastrojów) oraz EUR/CHF. Wzrost awersji do ryzyka nie został odnotowany także na walutach emerging markets, czego przejawem jest stabilna sytuacja na rynku złotego. Bez emocji odbyła się także sesja na europejskim rynku długu – rentowności obligacji państw strefy euro notowały zaledwie kilkupunktowe zmiany.
Taka wybiórczość reakcji rynkowej w związku z rosnącymi obawami o siłę globalnego ożywienia w kolejnych miesiącach sugeruje, że problem zaistniałych zmian może leżeć gdzieś indziej i być ograniczony do wąskiego segmentu. Pojawiające się opinie o rozpoczęciu szerokiej korekty na różnych klasach aktywów wydają się przesadzone, tak jak i wyolbrzymiane są podstawy dla temperowania apetytu na ryzyko. Każdy rynek od czasu do czasu wymaga oczyszczenia. Tym razem przyszła pora na rynek towarowy, jednak bez konsekwencji dla innych rynków.
EUR/PLN: Przy perspektywie braku zmian w polityce monetarnej RPP przynajmniej do czerwca, dane z polskiej gospodarki mają mały wpływ na złotego. EUR/PLN pozostaje zamknięty w przedziale 4,10-4,12 i obecnie nic nie wskazuje, aby ten stan miał ulec zmianie w najbliższych godzinach.
EUR/USD: Eurodolar zareagował spadkiem na wybuchy bombowe w Bostonie, naruszając wsparcie na 1,3040, jednak dziś rano kurs wraca w okolice 1,3070. Dziś w centrum uwagi indeks ZEW z Niemiec oraz produkcja przemysłowa z USA. Wahania powinny pozostać zamknięte w przedziale 1,3020-13135.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
2025-01-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
2025-01-16 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
2025-01-16 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.