
Data dodania: 2013-03-06 (14:51)
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 bp. To zaskakująca decyzja. Sygnały wysyłane przez członków Rady wskazywały raczej na przerwę w cyklu obniżek niż na tak duży ruch. Pomijając zamęt komunikacyjny to jednak dobra decyzja, która pomoże polskiej gospodarce.
Patrząc na wyniki głosowania z poprzednich posiedzeń obniżka rzędu 50 bp nie może być całkowitym zaskoczeniem, gdyż już wcześniej takie propozycje padały i brakowało do ich przyjęcia jedynie głosu prezesa. Tym niemniej byłoby zrozumiałym, gdyby taki ruch został wykonany miesiąc temu – po fatalnych danych za grudzień. Tymczasem wtedy Rada obniżyła stopy o 25 bp, co więcej zmieniła nieco komunikat, co wraz z wypowiedziami niektórych jej członków mogło sugerować chęć zmniejszenia skali obniżek, na przykład poprzez dokonywanie ich co drugi miesiąc. Od ostatniego posiedzenia nie wydarzyło się też nic, co sugerowałoby zmianę podejścia RPP w kierunku szybszej ekspansji. Większy ruch w połowie cyklu z reguły jest reakcją na nowe bardzo istotne okoliczności. Być może Rada zaprezentuje te okoliczności na konferencji o godzinie 16.00.
Nie oznacza to, iż decyzja jest błędem. W naszych komentarzach podkreślaliśmy wielokrotnie, iż w polskiej gospodarce nie ma absolutnie żadnej presji inflacyjnej, zaś spowolnienie jest ewidentne. Co więcej spowolnienie wynika nie tylko z pogorszenia koniunktury w eksporcie, ale także z załamania popytu konsumpcyjnego. Na chwilę obecną nie możemy mówić nawet o słabym złotym, który normalnie w takich warunkach powinien nieco amortyzować pogorszenie koniunktury. W tej sytuacji Rada zdecydowanie powinna preferować przestrzelenie z wielkością obniżek, niż to, iż zrobi zbyt mało. Jeśli okaże się, że ożywienie nastąpi będzie prawdopodobnie dość czasu, by podnieść stopy zanim pojawi się groźna presja inflacyjna.
Co dalej? Na to pytanie nie można odpowiedzieć do czasu, aż poznamy uzasadnienie decyzji. Z jednej strony może to oznaczać, iż czeka nas jeszcze kilka obniżek, ale nie zdziwiłaby nas też interpretacja, iż Rada dokonała silnej redukcji, aby uzyskać szybki wpływ na gospodarkę, zaś teraz będzie czekać z kolejnym ruchem. Jedno wydaje się pewne – pamiętając, iż jeszcze w maju ubiegłego roku Rada podnosiła stopy, dzisiejszy ruch wydaje się ostatecznym rozliczeniem z przeszłością.
Złoty stracił po ogłoszeniu decyzji, kurs EURPLN dość szybko wzrósł z poziomu 4,12 do 4,16. To zdecydowana reakcja jak na informacje pochodzenia krajowego. Jednak paradoksalnie decyzja ta nie ma kluczowego znaczenia dla notowań polskiej waluty. Notowania EURPLN od miesięcy pozostają w konsolidacji pomiędzy 4,05 a 4,20 i decyzja Rady tego nie zmieni. Na ten moment mogą zmienić to tylko czynniki globalne, przede wszystkim wzrost awersji do ryzyka.
Nie oznacza to, iż decyzja jest błędem. W naszych komentarzach podkreślaliśmy wielokrotnie, iż w polskiej gospodarce nie ma absolutnie żadnej presji inflacyjnej, zaś spowolnienie jest ewidentne. Co więcej spowolnienie wynika nie tylko z pogorszenia koniunktury w eksporcie, ale także z załamania popytu konsumpcyjnego. Na chwilę obecną nie możemy mówić nawet o słabym złotym, który normalnie w takich warunkach powinien nieco amortyzować pogorszenie koniunktury. W tej sytuacji Rada zdecydowanie powinna preferować przestrzelenie z wielkością obniżek, niż to, iż zrobi zbyt mało. Jeśli okaże się, że ożywienie nastąpi będzie prawdopodobnie dość czasu, by podnieść stopy zanim pojawi się groźna presja inflacyjna.
Co dalej? Na to pytanie nie można odpowiedzieć do czasu, aż poznamy uzasadnienie decyzji. Z jednej strony może to oznaczać, iż czeka nas jeszcze kilka obniżek, ale nie zdziwiłaby nas też interpretacja, iż Rada dokonała silnej redukcji, aby uzyskać szybki wpływ na gospodarkę, zaś teraz będzie czekać z kolejnym ruchem. Jedno wydaje się pewne – pamiętając, iż jeszcze w maju ubiegłego roku Rada podnosiła stopy, dzisiejszy ruch wydaje się ostatecznym rozliczeniem z przeszłością.
Złoty stracił po ogłoszeniu decyzji, kurs EURPLN dość szybko wzrósł z poziomu 4,12 do 4,16. To zdecydowana reakcja jak na informacje pochodzenia krajowego. Jednak paradoksalnie decyzja ta nie ma kluczowego znaczenia dla notowań polskiej waluty. Notowania EURPLN od miesięcy pozostają w konsolidacji pomiędzy 4,05 a 4,20 i decyzja Rady tego nie zmieni. Na ten moment mogą zmienić to tylko czynniki globalne, przede wszystkim wzrost awersji do ryzyka.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Zapomnij o gotówce! Bruksela chce wiedzieć, na co wydajesz każdy cent
10:11 Analizy walutowe MyBank.plGdy w 2002 roku mieszkańcy strefy euro po raz pierwszy usłyszeli dźwięk nowej monety, nikt nie przypuszczał, że dwie dekady później przyszłość papierowego pieniądza stanie pod znakiem zapytania. Dziś, po wielomiesięcznych negocjacjach, Rada UE i Parlament uzgodniły wspólny limit 10 000 euro na płatności gotówkowe oraz obowiązek weryfikacji tożsamości przy transakcjach między 3 000 a 10 000 euro, tłumacząc to koniecznością walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Bliski Wschód nowym centrum AI?
09:33 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAdministracja Donalda Trumpa aktywnie wspiera rozwój sztucznej inteligencji w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich poprzez zawieranie nowych umów handlowych, które zwiększają dostęp tych państw do zaawansowanych technologii firm Nvidia i AMD. Inicjatywa ta ma na celu nie tylko wzmocnienie infrastruktury technologicznej regionu, ale również zacieśnienie strategicznych relacji gospodarczych z USA.
Jen japoński wraca do łask
08:01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński wraca do łask po nagłym zwrocie w notowaniach dolara amerykańskiego, który zyskał na pierwszych konkretnych umowach zmiękczających napięcia handlowe między USA a Chinami. Tym samym na pierwszy plan wraca aspekt monetarny Japonii, a mianowicie kontynuacja cyklu podwyżek stóp procentowych w tym państwie.
Złoty pozostaje słabszy
2025-05-13 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek mimo euforii na Wall Street po decyzjach o wyraźnej redukcji stawek celnych na Chiny (i wzajemnie) nie przyniósł umocnienia złotego. Polska waluta osłabiła się wobec dolara, który był wczoraj głównym beneficjentem poprawy globalnego sentymentu, ale i też wobec innych walut. To pokazuje, że rynek szybko skorygował umocnienie złotego z końca ubiegłego tygodnia, jakie było wynikiem czwartkowego komentarza szefa NBP, który był "jastrzębi" - cięcie stóp w środę nie było początkiem cyklu, ...
Radykalna deeskalacja?
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutFinał weekendowych rozmów przedstawicieli USA i Chin w Genewie przynosi mocne zaskoczenie - strony uzgodniły, że cła maja być ścięte do 10 proc. (dla produktów z USA), oraz 30 proc. dla towarów z Chin (USA będą dalej doliczać "karne" cła za fentanyl w wysokości 20 proc.). Ustalenie ma wejść w życie od 14 maja i potrwać 90 dni. W tym czasie strony mają pracować nad poważną umową handlową. Wygląda świetnie? Ciśnie się tylko jedno pytanie, po co było to wcześniejsze zamieszanie i faktyczne embargo, skoro USA zeszły z cłami po pierwszych rozmowach z Chinami znacznie bardziej, niż to same zapowiadały.
Ulga na rynkach
2025-05-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWeekendowe rozmowy handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w Genewie zakończyły się zapowiedzią „istotnego postępu”, choć bez konkretnych ustaleń dotyczących poziomów ceł czy terminów dalszych działań. Rynki przyjęły ten rozwój wydarzeń z umiarkowanym optymizmem – brak eskalacji napięć został odebrany jako ulga, a ryzyko natychmiastowego pogorszenia relacji handlowych zostało oddalone.
Czy to koniec wojny handlowej?
2025-05-12 Poranny komentarz walutowy XTBPo szoku wywołanym zapowiedzią nałożenia drakońskich ceł przez prezydenta Trumpa zaledwie miesiąc temu na rynkach w zasadzie nie ma śladu. Choć obraz nowej rzeczywistości gospodarczej nadal się nie wyłonił, inwestorzy wyceniają optymistyczny scenariusz. Poniedziałkowa sesja rozpoczyna się pod dyktando de-eskalacji na linii USA-Chiny. Po tym, jak miesiąc temu ogłoszone zostały bardzo wysokie cła na import z niemal wszystkich kierunków do USA przedstawiciele Białego Domu twierdzili, że była to przede wszystkim pułapka zastawiona na Chiny, gdyż z pozostałymi krajami szybko zostaną podpisane porozumienia handlowe.
Podbicie USDPLN po wieściach w temacie Chin
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia o tym, że USA i Chiny zdołały przełamać impas we wzajemnych relacjach handlowych po weekendowym spotkaniu przedstawicieli tych krajów w szwajcarskiej Genewie, przekładają się na podbicie USDPLN ponad 3,80 w ślad za wyraźnym zejściem EURUSD w okolice 1,11. W przypadku EURPLN zeszliśmy poniżej 4,23. Zniesienie wzajemnych ceł pomiędzy USA, a Chinami jest o wiele bardziej znaczące, niż to spekulował rynek jeszcze w miniony piątek.
Rynek ma nadzieje na przełom między USA oraz Chinami
2025-05-09 Poranny komentarz walutowy XTBW trakcie najbliższego weekendu ma dojść do pierwszych poważniejszych negocjacji handlowych między USA oraz Chinami. Rozmowy te mają odbyć się w Szwajcarii. Oczekiwania przed tą rozmową są dosyć pozytywne, biorąc pod uwagę porozumienie handlowe między USA oraz Wielką Brytanią, choć jednocześnie wielokrotnie w tym tygodniu Trump podminowywał ewentualną skłonność do obniżania stawek celnych. Co to znaczy dla rynku, a w szczególności dla amerykańskiego dolara?
Złoty bez reakcji na decyzję RPP
2025-05-08 Poranny komentarz walutowy XTBMożna powiedzieć „wreszcie” stopy procentowe w Polsce wędrują w dół. Rada zdecydowała się na taką pierwszą, ale nie ostatnią obniżkę. Okres wysokiego oprocentowania powoli dobiega końca. Złoty jednak nie reaguje. Dlaczego? Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych od razu o 50 punktów bazowych, w efekcie czego stopa referencyjna powędruje z 5,75 na 5,25%.