
Data dodania: 2013-02-08 (16:56)
Wyraźna przecena europejskiej waluty w tym tygodniu może być początkiem dłuższego ruchu, którego największymi beneficjentami będą japoński jen i amerykański dolar. Wiele wskazuje na to, iż poniedziałkowe wyłamanie się w dół notowań USD/PLN na nowe kilkunastomiesięczne minima, było tzw. techniczną pułapką.
W kolejnych dniach dolar wyraźnie odrabiał straty, a w końcówce tygodnia wyszedł ponad poziom 3,10 zł. Tygodniowe ujęcie tej pary jest dość ciekawe, zwłaszcza, jeżeli nałożymy takie wskaźniki, jak MACD, RSI, czy Stochastic. Czy przed nami początek większego ruchu na dolarze? Złamanie oporu w rejonie 3,16-3,17 zł, który wyznacza ponad półroczna linia trendu spadkowego, oraz maksima z Sylwestra, mogą zainicjować wybicie nawet w okolice 3,30 zł na przestrzeni kolejnych tygodni.
Ku temu potrzebne będą jednak wyraźniejsze impulsy, których należy na powrót szukać w strefie euro. Elementem ryzyka jest sytuacja polityczna w Hiszpanii, oraz Włoszech. W pierwszym przypadku ceną za przywrócenie społecznego poparcia dla rządu Mariano Rajoy’a może okazać się zmiękczenie procesu reform (choć ciekawe, co pokaże rząd w zaplanowanym na najbliższe tygodnie pakiecie stymulacyjnym dla gospodarki). W drugim inwestorzy powinni się przygotować na sporą nerwowość po zaplanowanych na 24-25 lutego wyborach do parlamentu. Wprawdzie ostatnie sondaże społeczne pokazują, że afera wokół banku Monte Paschi nie zaszkodziła aż tak bardzo centrolewicowej Partii Demokratycznej, to jednak Bersani nie będzie w stanie rządzić samodzielnie. Wprawdzie wskazuje się na potencjalną koalicję z ugrupowaniem obecnego premiera Mario Monti, to jednak jej utworzenie paradoksalnie może nie być tak proste. Partia Bersaniego to koalicja, a nie monolit. W efekcie można znaleźć ugrupowania, takie jak SEL (Left Ecology and Freedom party), które mogą stwarzać „problemy”. Tymczasem centro-prawica Berlusconiego będzie na tyle silna, że nowy rząd będzie musiał być dość silny, aby odpierać potencjalne ataki polityczne z jej strony.
Eskalacja problemów na europejskim rynku długu dość szybko przełoży się na pokrywanie przez inwestorów zbyt ryzykownych pozycji. To może stać się mocnym katalizatorem dla umocnienia się jena, który w ostatnich tygodniach dość mocno stracił, a w tym tygodniu zbudował techniczne formacje odwrócenia trendu. Swoje „trzy grosze” doda pewnie też zaplanowany na 14-15 szczyt G-20, chociaż ostatecznie trudno będzie oczekiwać konkretnych sformułowań nawiązujących się do tzw. „wojny walutowej”.
Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych.
Ku temu potrzebne będą jednak wyraźniejsze impulsy, których należy na powrót szukać w strefie euro. Elementem ryzyka jest sytuacja polityczna w Hiszpanii, oraz Włoszech. W pierwszym przypadku ceną za przywrócenie społecznego poparcia dla rządu Mariano Rajoy’a może okazać się zmiękczenie procesu reform (choć ciekawe, co pokaże rząd w zaplanowanym na najbliższe tygodnie pakiecie stymulacyjnym dla gospodarki). W drugim inwestorzy powinni się przygotować na sporą nerwowość po zaplanowanych na 24-25 lutego wyborach do parlamentu. Wprawdzie ostatnie sondaże społeczne pokazują, że afera wokół banku Monte Paschi nie zaszkodziła aż tak bardzo centrolewicowej Partii Demokratycznej, to jednak Bersani nie będzie w stanie rządzić samodzielnie. Wprawdzie wskazuje się na potencjalną koalicję z ugrupowaniem obecnego premiera Mario Monti, to jednak jej utworzenie paradoksalnie może nie być tak proste. Partia Bersaniego to koalicja, a nie monolit. W efekcie można znaleźć ugrupowania, takie jak SEL (Left Ecology and Freedom party), które mogą stwarzać „problemy”. Tymczasem centro-prawica Berlusconiego będzie na tyle silna, że nowy rząd będzie musiał być dość silny, aby odpierać potencjalne ataki polityczne z jej strony.
Eskalacja problemów na europejskim rynku długu dość szybko przełoży się na pokrywanie przez inwestorów zbyt ryzykownych pozycji. To może stać się mocnym katalizatorem dla umocnienia się jena, który w ostatnich tygodniach dość mocno stracił, a w tym tygodniu zbudował techniczne formacje odwrócenia trendu. Swoje „trzy grosze” doda pewnie też zaplanowany na 14-15 szczyt G-20, chociaż ostatecznie trudno będzie oczekiwać konkretnych sformułowań nawiązujących się do tzw. „wojny walutowej”.
Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.