Data dodania: 2013-01-04 (16:39)
Po opublikowaniu „minutek” z ostatniego posiedzenia Amerykańskiej Rezerwy Federalnej eurodolar spadł o 40 pipsów. Kolejne godziny przyniosły dalsze pogłębianie spadków i obecnie kurs wynosi 1,3030, czyli o prawie 300 pipsów niżej niż jeszcze w zeszłym tygodniu.
Od początku roku dolar umocnił się względem wszystkich walut z grona G-10 (najmocniej w stosunku do franka szwajcarskiego, funta brytyjskiego i japońskiego i jena) z wyjątkiem kanadyjskiego i australijskiego dolara.
Tak mocna reakcja jest skutkiem pierwszych oznak tego, że luzowanie ilościowe nie musi trwać aż do 2015 roku, a może zakończyć się wcześniej. Treść minutes nie pozostawia złudzeń – korzyści wynikające z comiesięcznych zakupów papierów o wartości 85 mld dolarów są coraz mniejsze i za kilka miesięcy mogą być niższe od kosztów tej operacji. Kilku członków już teraz jasno wyraża wolę zakończenia skupu obligacji w tym roku. Boją się oni, że trudno będzie opracować strategię wyjścia z ekspansywnej polityki monetarnej. Największym problemem jest przyzwyczajenie rynków do dużej ilości pieniądza. Dodatkowo w przypadku ożywienia gospodarczego duża ilość pieniądza w gospodarce mogłaby wytworzyć większą niż w normalnym przypadku endogeniczną presję inflacyjną, która przyspieszyłaby wzrost cen i zmusiła Fed do podwyżek stóp procentowych. Scenariusz przedwczesnego zakończenia łagodzenia polityki fiskalnej negatywnie wpłynąłby na ceny aktywów i wartości walut w Europie, w tym w Polsce i innych krajach z grona emerging markets.
Indeksy PMI znów niejednoznacznie
Pierwszy tydzień tego roku zaczął się od publikacji serii wskaźników PMI, które odzwierciedlają sytuację w sektorze przemysłowym. Lepsze od prognoz okazały się dane z Włoch, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Polski, natomiast gorsze z Niemiec, Hiszpanii i zagregowany indeks dla Eurolandu. Indeks ISM dla przemysłu amerykańskiego po miesięcznej przerwie wrócił powyżej bariery 50 pkt., jednak trudno stwierdzić czy zmiana ta będzie trwała, ponieważ od czerwca poprzedniego roku indeks ten oscyluje wokół 50 pkt. (nieco lepsze odczyty miały miejsce w październiku i listopadzie). Bardzo ważnym czynnikiem będą tutaj dalsze wydarzenia związane z klifem fiskalnym, który został odsunięty w czasie o dwa miesiące, a to z kolei gwarantuje, że możemy być jeszcze świadkami trudnych negocjacji. Im dalsze będzie osiągnięcie kompromisu, tym bardziej pesymistycznie będą menedżerowie i niższe wartości ISM i PMI. Dane z amerykańskiego rynku pracy były zgodne z oczekiwaniami rynku. Co prawda lepsze dane z raportu ADP oraz Challengera zwiększyły nadzieje na jeszcze lepsze odczyty, to jednak były one płonne, ponieważ szczególnie raport ADP bardzo mocno je zawyżył. Ostatecznie zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 150 tys., stopa bezrobocia wzrosła do 7,8 proc. (poprzedni odczyt został zrewidowany w górę o 0,1 pkt. proc.). Przypomnijmy, że w grudniu Fed postanowił prowadzić ekspansywną politykę dopóki stopa nie spadnie poniżej 6,5 proc. lub inflacja nie wyniesie więcej niż 2,5 proc. (r/r).
Deprecjacja złotego
Złoty osłabia się – w ciągu tygodnia stracił 2,3 proc. w stosunku do dolara oraz 0,86 w relacji do euro. Obecnie kurs EUR/PLN wynosi 4,11, a USD/PLN 3,15. Notowania kursu EUR/PLN testują poziom 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego fali spadkowej z czerwca i lipca poprzedniego roku.
Brak w tym tygodniu wielu danych z Polski. Indeks PMI wzrósł z 48,0 do 48,5 pkt., a saldo rachunku bieżącego wyniosło -3367 mln euro, czyli o ponad 1,7 mld mniej niż przed rokiem. Ta pozytywna tendencja powinna być przypisana eksportowi netto, który wykazał największą poprawę, bo aż o prawie 2 mld euro. Wczoraj wiceminister finansów Hanna Majszczyk poinformowała, że wg wstępnych szacunków deficyt budżetu państwa w 2012 r. wyniósł 31,8 mld zł (w ustawie budżetowej zakładano 35 mld zł). Ponadto Ministerstwo planuje do końca I kw. pokryć 50 proc. potrzeb pożyczkowych na ten rok. W przyszłym tygodniu najważniejszym wydarzeniem będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych. Spodziewamy się obniżki o 25 pb. Obliczany przez na Financial Condition Index wskazuje na dalsze łagodzenie warunków finansowych.
Tak mocna reakcja jest skutkiem pierwszych oznak tego, że luzowanie ilościowe nie musi trwać aż do 2015 roku, a może zakończyć się wcześniej. Treść minutes nie pozostawia złudzeń – korzyści wynikające z comiesięcznych zakupów papierów o wartości 85 mld dolarów są coraz mniejsze i za kilka miesięcy mogą być niższe od kosztów tej operacji. Kilku członków już teraz jasno wyraża wolę zakończenia skupu obligacji w tym roku. Boją się oni, że trudno będzie opracować strategię wyjścia z ekspansywnej polityki monetarnej. Największym problemem jest przyzwyczajenie rynków do dużej ilości pieniądza. Dodatkowo w przypadku ożywienia gospodarczego duża ilość pieniądza w gospodarce mogłaby wytworzyć większą niż w normalnym przypadku endogeniczną presję inflacyjną, która przyspieszyłaby wzrost cen i zmusiła Fed do podwyżek stóp procentowych. Scenariusz przedwczesnego zakończenia łagodzenia polityki fiskalnej negatywnie wpłynąłby na ceny aktywów i wartości walut w Europie, w tym w Polsce i innych krajach z grona emerging markets.
Indeksy PMI znów niejednoznacznie
Pierwszy tydzień tego roku zaczął się od publikacji serii wskaźników PMI, które odzwierciedlają sytuację w sektorze przemysłowym. Lepsze od prognoz okazały się dane z Włoch, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Polski, natomiast gorsze z Niemiec, Hiszpanii i zagregowany indeks dla Eurolandu. Indeks ISM dla przemysłu amerykańskiego po miesięcznej przerwie wrócił powyżej bariery 50 pkt., jednak trudno stwierdzić czy zmiana ta będzie trwała, ponieważ od czerwca poprzedniego roku indeks ten oscyluje wokół 50 pkt. (nieco lepsze odczyty miały miejsce w październiku i listopadzie). Bardzo ważnym czynnikiem będą tutaj dalsze wydarzenia związane z klifem fiskalnym, który został odsunięty w czasie o dwa miesiące, a to z kolei gwarantuje, że możemy być jeszcze świadkami trudnych negocjacji. Im dalsze będzie osiągnięcie kompromisu, tym bardziej pesymistycznie będą menedżerowie i niższe wartości ISM i PMI. Dane z amerykańskiego rynku pracy były zgodne z oczekiwaniami rynku. Co prawda lepsze dane z raportu ADP oraz Challengera zwiększyły nadzieje na jeszcze lepsze odczyty, to jednak były one płonne, ponieważ szczególnie raport ADP bardzo mocno je zawyżył. Ostatecznie zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 150 tys., stopa bezrobocia wzrosła do 7,8 proc. (poprzedni odczyt został zrewidowany w górę o 0,1 pkt. proc.). Przypomnijmy, że w grudniu Fed postanowił prowadzić ekspansywną politykę dopóki stopa nie spadnie poniżej 6,5 proc. lub inflacja nie wyniesie więcej niż 2,5 proc. (r/r).
Deprecjacja złotego
Złoty osłabia się – w ciągu tygodnia stracił 2,3 proc. w stosunku do dolara oraz 0,86 w relacji do euro. Obecnie kurs EUR/PLN wynosi 4,11, a USD/PLN 3,15. Notowania kursu EUR/PLN testują poziom 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego fali spadkowej z czerwca i lipca poprzedniego roku.
Brak w tym tygodniu wielu danych z Polski. Indeks PMI wzrósł z 48,0 do 48,5 pkt., a saldo rachunku bieżącego wyniosło -3367 mln euro, czyli o ponad 1,7 mld mniej niż przed rokiem. Ta pozytywna tendencja powinna być przypisana eksportowi netto, który wykazał największą poprawę, bo aż o prawie 2 mld euro. Wczoraj wiceminister finansów Hanna Majszczyk poinformowała, że wg wstępnych szacunków deficyt budżetu państwa w 2012 r. wyniósł 31,8 mld zł (w ustawie budżetowej zakładano 35 mld zł). Ponadto Ministerstwo planuje do końca I kw. pokryć 50 proc. potrzeb pożyczkowych na ten rok. W przyszłym tygodniu najważniejszym wydarzeniem będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych. Spodziewamy się obniżki o 25 pb. Obliczany przez na Financial Condition Index wskazuje na dalsze łagodzenie warunków finansowych.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.