
Data dodania: 2012-12-19 (09:57)
Środowy poranek na rynku złotego przebiega pod znakiem umocnienia polskiej waluty w kierunku 2-miesiecznych maksimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,066 PLN za euro, 3,071 PLN wobec amerykańskiego dolara oraz 3,366 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu nie zanotowały istotniejszej zmiany i wynoszą aktualnie 3,91% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przyniosło ok. 3 groszowe umocnienie polskiej waluty w reakcji na przebicie przez notowania eurodolara ponad półrocznych maksimów. Wyraźny sygnał do kontynuacji wzrostów na bardziej ryzykownych aktywach doprowadził do mocniejszego ruchu aprecjacyjnego na płytkim rynku złotego. Analogiczny scenariusz obserwowaliśmy na rynku węgierskiego forinta, gdzie pomimo, iż MNB po raz piąty z rzędu obniżył stopy procentowe, to węgierska waluta zyskiwała w ślad za EUR/USD. W przypadku rynku złotego, zgodnie z oczekiwaniami, inwestorzy pominęli wczorajszą publikację GUS w zakresie zatrudnienia i wynagrodzeń, która wskazała jednak na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce. Podobnego scenariusza dla rynku złotego spodziewać należy się w kolejnych dniach, kiedy aktywność uczestników rynku systematycznie będzie malała, a liczyć się będą przede wszystkim mocniejsze, wyraźne sygnały z szerokiego rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy (godz.14:00) niezwykle istotne dane z gospodarki polskiej dotyczące produkcji przemysłowej za listopad (oczek. 0,3%). Po niezwykle słabym wrześniowym odczycie (-5,2%), październik przyniósł dynamiczną poprawę wskaźnika (4,6%), stąd dzisiejsza publikacja traktowana będzie jako potwierdzenie, iż spadek dynamiki gospodarczej w Polsce przebiegać będzie w sposób umiarkowany. Dodatkowo wskazanie to stanowić będzie istotny sygnał dla RPP o rzeczywistym stanie gospodarki po ostatnich decyzjach o obniżeniu stóp procentowych. Należy, jednak pamiętać, iż wpływ decyzji w zakresie polityki monetarnej daje się realnie zauważyć w okresie nie krótszym niż kwartał.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze silne umocnienie złotego na płytkim rynku może prowadzić do szybkiego testu zakresu 4,06 EUR/PLN, gdzie część uczestników będzie chciała zrealizować zyski na parze przed świętami. Przede wszystkim należy jednak mieć świadomość, iż aktywność graczy na złotym jest obecnie ograniczona, co doskonale obrazuje kształtowanie się notowań pod koniec sesji amerykańskiej oraz azjatyckiej. W wyniku „płytkości rynku” wszelkie doniesienia z szerokiego rynku znajdują mocniejsze odzwierciedlenie na parach pochodnych. Najbliższe godziny upłyną najprawdopodobniej pod znakiem nieznacznej aprecjacji złotego z uwagi na utrzymanie się pozytywnych nastrojów na szerokim rynku po tym jak agencja S&P zdecydowała się podwyższyć rating Grecji, aż o 6 stopni ( z SD do B-).
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przyniosło ok. 3 groszowe umocnienie polskiej waluty w reakcji na przebicie przez notowania eurodolara ponad półrocznych maksimów. Wyraźny sygnał do kontynuacji wzrostów na bardziej ryzykownych aktywach doprowadził do mocniejszego ruchu aprecjacyjnego na płytkim rynku złotego. Analogiczny scenariusz obserwowaliśmy na rynku węgierskiego forinta, gdzie pomimo, iż MNB po raz piąty z rzędu obniżył stopy procentowe, to węgierska waluta zyskiwała w ślad za EUR/USD. W przypadku rynku złotego, zgodnie z oczekiwaniami, inwestorzy pominęli wczorajszą publikację GUS w zakresie zatrudnienia i wynagrodzeń, która wskazała jednak na postępujące spowolnienie gospodarcze w Polsce. Podobnego scenariusza dla rynku złotego spodziewać należy się w kolejnych dniach, kiedy aktywność uczestników rynku systematycznie będzie malała, a liczyć się będą przede wszystkim mocniejsze, wyraźne sygnały z szerokiego rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy (godz.14:00) niezwykle istotne dane z gospodarki polskiej dotyczące produkcji przemysłowej za listopad (oczek. 0,3%). Po niezwykle słabym wrześniowym odczycie (-5,2%), październik przyniósł dynamiczną poprawę wskaźnika (4,6%), stąd dzisiejsza publikacja traktowana będzie jako potwierdzenie, iż spadek dynamiki gospodarczej w Polsce przebiegać będzie w sposób umiarkowany. Dodatkowo wskazanie to stanowić będzie istotny sygnał dla RPP o rzeczywistym stanie gospodarki po ostatnich decyzjach o obniżeniu stóp procentowych. Należy, jednak pamiętać, iż wpływ decyzji w zakresie polityki monetarnej daje się realnie zauważyć w okresie nie krótszym niż kwartał.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze silne umocnienie złotego na płytkim rynku może prowadzić do szybkiego testu zakresu 4,06 EUR/PLN, gdzie część uczestników będzie chciała zrealizować zyski na parze przed świętami. Przede wszystkim należy jednak mieć świadomość, iż aktywność graczy na złotym jest obecnie ograniczona, co doskonale obrazuje kształtowanie się notowań pod koniec sesji amerykańskiej oraz azjatyckiej. W wyniku „płytkości rynku” wszelkie doniesienia z szerokiego rynku znajdują mocniejsze odzwierciedlenie na parach pochodnych. Najbliższe godziny upłyną najprawdopodobniej pod znakiem nieznacznej aprecjacji złotego z uwagi na utrzymanie się pozytywnych nastrojów na szerokim rynku po tym jak agencja S&P zdecydowała się podwyższyć rating Grecji, aż o 6 stopni ( z SD do B-).
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).