Data dodania: 2012-11-15 (11:18)
Z opublikowanych wczoraj zapisków z październikowego posiedzenia FOMC wynikało, iż część członków tego gremium byłaby skłonna zwiększyć skalę programu QE3 w sytuacji, kiedy wraz z końcem roku wygaśnie program Operation Twist.
Trudno jednak ocenić, czy 11-12 grudnia znajdzie się wystarczająca większość zdolna przeforsować taki wniosek – jak zawsze będzie to zależeć od wielu czynników, w tym rozwoju scenariusza dotyczącego klifu fiskalnego, czy też sytuacji w Grecji i Hiszpanii.
Pierwszą reakcją na publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FED było osłabienie dolara, ale ruch ten był dość krótki i w kolejnych godzinach amerykańska waluta szybko odrobiła straty. Zaszkodziły gorsze nastroje na Wall Street, ale i też inne kwestie. W swoim wystąpieniu Barack Obama bronił stanowiska Demokratów w kwestii klifu fiskalnego, twierdząc, iż skasowanie ulg podatkowych dla najbogatszych jest dobrym rozwiązaniem. W efekcie konieczny kompromis z Republikanami, pozwalający na uniknięcie tzw. klifu fiskalnego może się oddalić w czasie, choć z drugiej strony trudno byłoby oczekiwać, aby demokratyczny prezydent nagle zaczął sprzyjać Republikanom. Innymi słowy, nadal mamy „dyplomatyczną nowomowę” – jutro może być podobnie (Obama ma spotkanie z liderami Kongresu) – i na konkrety musimy jeszcze poczekać. Kolejna kwestia, która ciąży rynkom to Hiszpania (opublikowane wczoraj stanowisko Komisji Europejskiej ws. tempa reform może być wymówką dla rządu Rajoya, aby nie spieszyć się z wnioskiem o oficjalną pomoc), a także Grecja (trudno ocenić, co faktycznie zaproponuje Eurogrupa 20 listopada i czy rzeczywiście coś pokaże – wczoraj pisałem, iż może się skończyć na tym, iż przekazane zostaną niezbędne środki, a dyskusja nad sfinansowaniem trzeciego bailoutu może trwać nadal). Dzisiejszy Handelsblatt podał, iż pojawił się pomysł, aby rozważyć wsparcie tylko do 2014 r., co może nie być takim złym rozwiązaniem – europejskim politykom da to pretekst do ciągłego monitorowania sytuacji i trzymania Greków „w szachu”.
W nocy agencje cytowały słowa „gołębiego” Johna Williamsa z oddziału FED w San Francisco, który ma w tym roku prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem FED powinien zwiększyć skalę programu QE3 do 85 mld USD/miesięcznie, czyli o kwotę 45 mld USD, która obecnie jest wykorzystywana w Operation Twist. Dzisiaj o godz. 19.20 swoje wystąpienie na sympozjum w Atlancie będzie miał Ben Bernanke. Tematem są hipoteki, ale nie można wykluczyć, iż szef FED nawiąże do wczorajszych zapisków, zwłaszcza, że w ramach QE3 bank centralny skupuje przecież obligacje zabezpieczone hipotekami, czyli MBS. Jakiekolwiek „gołębie insynuacje” sugerujące ewentualny ruch na grudniowym posiedzeniu, mogą osłabić dolara. Poza tym w kalendarzu mamy dane o inflacji CPI za październik (godz. 14:30), oraz tym razem ważniejsze odczyty regionalnych indeksów aktywności w Nowym Jorku (godz. 14:30) i Filadelfii (godz. 16:00). Standardowo też, jak w każdy czwartek poznamy dane nt. cotygodniowego bezrobocia (godz. 14:30) – mogą być one o tyle ważne, gdyż w zeszłym tygodniu odczyt był dość dobry (spadek do 355 tys.) i dzisiaj okaże się na ile było to wynikiem zaburzeń w obróbce danych wywołanych huraganem Sandy. Paradoksalnie słabsze dane nie muszą popsuć nastrojów, jeżeli szef FED da pewne sugestie nt. QE3 dzisiaj wieczorem.
EUR/USD – Mamy szanse zbliżyć się w okolice 1,2830 wyznaczane przez górne ograniczenie kanału spadkowego
Niezależnie od faktu, iż nastroje mogą wydawać się nam mało ciekawe, to notowania EUR/USD konsekwentnie wspinają się w górę. Na razie nie udało się naruszyć wczorajszego wieczornego szczytu na 1,2776, ale może być to kwestia najbliższych godzin. W takiej sytuacji rynek byłby w stanie przetestować strefę 1,2795-1,2800, a być może nawet zbliżyć się w okolice 1,2830 wyznaczane przez górne ograniczenie kanału spadkowego. Tego poziomu nie sforsowalibyśmy od razu, a raczej po uprzedniej, tym razem już płytkiej korekcie, która może być sprowokowana ewentualnymi spekulacjami wokół wtorkowego posiedzenia Eurogrupy. Wyraźne wybicie ponad poziom 1,2830 może nastąpić dopiero po tym fakcie – chociaż byłby to scenariusz wzorcowy, a rynek nieraz lubi wyprzedzać pewne ruchy.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2775-85; 1,2800; 1,2830; 1,2850; 1,2875-80; 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000
Kluczowe wsparcia: 1,2747; 1.2735; 1,2710; 1,2686; 1,2660; 1,2625-35
Pierwszą reakcją na publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FED było osłabienie dolara, ale ruch ten był dość krótki i w kolejnych godzinach amerykańska waluta szybko odrobiła straty. Zaszkodziły gorsze nastroje na Wall Street, ale i też inne kwestie. W swoim wystąpieniu Barack Obama bronił stanowiska Demokratów w kwestii klifu fiskalnego, twierdząc, iż skasowanie ulg podatkowych dla najbogatszych jest dobrym rozwiązaniem. W efekcie konieczny kompromis z Republikanami, pozwalający na uniknięcie tzw. klifu fiskalnego może się oddalić w czasie, choć z drugiej strony trudno byłoby oczekiwać, aby demokratyczny prezydent nagle zaczął sprzyjać Republikanom. Innymi słowy, nadal mamy „dyplomatyczną nowomowę” – jutro może być podobnie (Obama ma spotkanie z liderami Kongresu) – i na konkrety musimy jeszcze poczekać. Kolejna kwestia, która ciąży rynkom to Hiszpania (opublikowane wczoraj stanowisko Komisji Europejskiej ws. tempa reform może być wymówką dla rządu Rajoya, aby nie spieszyć się z wnioskiem o oficjalną pomoc), a także Grecja (trudno ocenić, co faktycznie zaproponuje Eurogrupa 20 listopada i czy rzeczywiście coś pokaże – wczoraj pisałem, iż może się skończyć na tym, iż przekazane zostaną niezbędne środki, a dyskusja nad sfinansowaniem trzeciego bailoutu może trwać nadal). Dzisiejszy Handelsblatt podał, iż pojawił się pomysł, aby rozważyć wsparcie tylko do 2014 r., co może nie być takim złym rozwiązaniem – europejskim politykom da to pretekst do ciągłego monitorowania sytuacji i trzymania Greków „w szachu”.
W nocy agencje cytowały słowa „gołębiego” Johna Williamsa z oddziału FED w San Francisco, który ma w tym roku prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem FED powinien zwiększyć skalę programu QE3 do 85 mld USD/miesięcznie, czyli o kwotę 45 mld USD, która obecnie jest wykorzystywana w Operation Twist. Dzisiaj o godz. 19.20 swoje wystąpienie na sympozjum w Atlancie będzie miał Ben Bernanke. Tematem są hipoteki, ale nie można wykluczyć, iż szef FED nawiąże do wczorajszych zapisków, zwłaszcza, że w ramach QE3 bank centralny skupuje przecież obligacje zabezpieczone hipotekami, czyli MBS. Jakiekolwiek „gołębie insynuacje” sugerujące ewentualny ruch na grudniowym posiedzeniu, mogą osłabić dolara. Poza tym w kalendarzu mamy dane o inflacji CPI za październik (godz. 14:30), oraz tym razem ważniejsze odczyty regionalnych indeksów aktywności w Nowym Jorku (godz. 14:30) i Filadelfii (godz. 16:00). Standardowo też, jak w każdy czwartek poznamy dane nt. cotygodniowego bezrobocia (godz. 14:30) – mogą być one o tyle ważne, gdyż w zeszłym tygodniu odczyt był dość dobry (spadek do 355 tys.) i dzisiaj okaże się na ile było to wynikiem zaburzeń w obróbce danych wywołanych huraganem Sandy. Paradoksalnie słabsze dane nie muszą popsuć nastrojów, jeżeli szef FED da pewne sugestie nt. QE3 dzisiaj wieczorem.
EUR/USD – Mamy szanse zbliżyć się w okolice 1,2830 wyznaczane przez górne ograniczenie kanału spadkowego
Niezależnie od faktu, iż nastroje mogą wydawać się nam mało ciekawe, to notowania EUR/USD konsekwentnie wspinają się w górę. Na razie nie udało się naruszyć wczorajszego wieczornego szczytu na 1,2776, ale może być to kwestia najbliższych godzin. W takiej sytuacji rynek byłby w stanie przetestować strefę 1,2795-1,2800, a być może nawet zbliżyć się w okolice 1,2830 wyznaczane przez górne ograniczenie kanału spadkowego. Tego poziomu nie sforsowalibyśmy od razu, a raczej po uprzedniej, tym razem już płytkiej korekcie, która może być sprowokowana ewentualnymi spekulacjami wokół wtorkowego posiedzenia Eurogrupy. Wyraźne wybicie ponad poziom 1,2830 może nastąpić dopiero po tym fakcie – chociaż byłby to scenariusz wzorcowy, a rynek nieraz lubi wyprzedzać pewne ruchy.
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2775-85; 1,2800; 1,2830; 1,2850; 1,2875-80; 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000
Kluczowe wsparcia: 1,2747; 1.2735; 1,2710; 1,2686; 1,2660; 1,2625-35
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
10:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
10:26 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
09:54 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.