
Data dodania: 2012-08-16 (10:54)
Poranny, czwartkowy handel przynosi stabilizację notowań polskiej waluty, która oscyluje blisko poziomów wyznaczonych podczas wcześniejszych godzin sesji amerykańskiej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,076 PLN za euro, 3,320 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,393 PLN względem franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu nieznacznie spadły, oddalając się od pełnego zakresu 5,00% w przypadku instrumentów o 10-letnim terminie zapadalności (aktualnie 4,987%).
W trakcie wczorajszego handlu złoty stracił ok. -0,05% do euro oraz ponad -0,4% wobec dolara amerykańskiego. Bezpośrednio do zniżki notowań polskiej waluty przyczyniły się kwotowania eurodolara, który spadł o -0,29% sygnalizując mieszane nastroje na rynkach (potwierdzone m.in. w wynikach sesji giełdowej w Azji). Wczorajszą sesję należy rozpatrywać jednak jako przejaw, iż za ostatnią zwyżką polskiej waluty na rynku w ostatnich tygodniach stoi w dużej mierze kapitał zagraniczny, który nie zdecydował się na zamkniecie swoich pozycji. Dzień wolny od handlu w Polsce stanowił zagrożenie, iż za sprawą niższej niż zwyczajowo płynności na rynku PLN nawet nieznaczne transfery pieniężnej mogą doprowadzić do mocniejszej przeceny złotego. Pomimo, iż scenariusz ten nie miał miejsca to złoty pozostaje w krótkoterminowym trendzie spadkowym o małej dynamice. Powodem tego jest fakt, iż inwestorzy na szerokim rynku wyczekują dalszych ruchów ze strony europejskich decydentów ws. ewentualnego wystąpienia Hiszpanii o pomoc do EFSF oraz prognozowanego wznowienia skupu europejskich obligacji przez EBC. Na rynkach mamy do czynienia z umiarkowanie negatywnym impasem w oczekiwaniu na zainicjowanie oczekiwanych działań i scenariuszy, co znajduje również odzwierciedlenie w ostrożnym odniesieniu się do bardziej ryzykownych aktywów (w tym do złotego).
Częściowo uwaga inwestorów na koszyku walut Europy Środkowo Wschodniej przeniosła się na koronę czeską, gdzie inwestorzy zakładają, iż tamtejszy CNB (bank centralny) zdecyduje się na obniżenie stopy procentowej do okolic 0,00% jeszcze przed końcem roku. Prognozy te zepchnęły oprocentowanie tamtejszych obligacji w okolice historycznych minimów. Dodatkowo w opinii uczestników rynku korona czeska pozostaje stosunkowo niedoszacowana na rynku mogąc dodatkowo zwiększyć stopę zwrotu z takiej inwestycji. Do niedawna podobne opinie dotyczyły polskich aktywów, jednak ostatni rajd na wycenie polskiego długu istotnie zmniejszył atrakcyjność takiej formy ulokowania kapitału.
W trakcie dzisiejszej sesji opublikowane zostaną dane krajowe przygotowane przez Ministerstwo Finansów dotyczące: wykonania budżetu po lipcu oraz stanu środków walutowych na koniec bieżącego miesiąca. Doniesienia te są, jednak zwyczajowo pomijane przez uczestników rynku, którzy najprawdopodobniej dużo bardziej skupią się na popołudniowych figurach makro z gospodarki amerykańskiej. Po ostatnich optymistycznych wskazaniach gospodarczych (sprzedaż detaliczna oraz produkcja przemysłowa) inwestorzy będą wyczekiwali potwierdzenia tego trendu na dzisiejszych danych odnoszących się do amerykańskiego rynku nieruchomości (godz. 14:30 pozwolenia i rozpoczęte budowy domów) oraz pracy (godz. 14:30 wnioski o zasiłek dla bezrobotnych/tydzień). Pomimo, iż giełdy pozytywnie odniosły się do poprzednich pozytywnych publikacji to na rynku walutowym mieliśmy do czynienia z umocnieniem dolara z uwagi na fakt zmniejszania się prawdopodobieństwa szybkiego zainicjowania kolejnej rundy luzowania ilościowego.
Z rynkowego punktu widzenia złoty, jak dotąd skutecznie broni zakresu 4,10 EUR/PLN, który zgodnie z poniedziałkową prognozą powinien zostać utrzymany, aż do końca tygodnia. Wyraźny spadek zmienności na notowaniach wskazuje, iż inwestorzy podobnie jak na większości aktywów wyczekują już spodziewanych ruchów ze strony europejskich decydentów, nie decydując się na otwieranie nowych pozycji, co najwyżej redukując część ekspozycji. Zniżkujące notowania eurodolara najprawdopodobniej ponownie generować będą presję podażową na złotego.
W trakcie wczorajszego handlu złoty stracił ok. -0,05% do euro oraz ponad -0,4% wobec dolara amerykańskiego. Bezpośrednio do zniżki notowań polskiej waluty przyczyniły się kwotowania eurodolara, który spadł o -0,29% sygnalizując mieszane nastroje na rynkach (potwierdzone m.in. w wynikach sesji giełdowej w Azji). Wczorajszą sesję należy rozpatrywać jednak jako przejaw, iż za ostatnią zwyżką polskiej waluty na rynku w ostatnich tygodniach stoi w dużej mierze kapitał zagraniczny, który nie zdecydował się na zamkniecie swoich pozycji. Dzień wolny od handlu w Polsce stanowił zagrożenie, iż za sprawą niższej niż zwyczajowo płynności na rynku PLN nawet nieznaczne transfery pieniężnej mogą doprowadzić do mocniejszej przeceny złotego. Pomimo, iż scenariusz ten nie miał miejsca to złoty pozostaje w krótkoterminowym trendzie spadkowym o małej dynamice. Powodem tego jest fakt, iż inwestorzy na szerokim rynku wyczekują dalszych ruchów ze strony europejskich decydentów ws. ewentualnego wystąpienia Hiszpanii o pomoc do EFSF oraz prognozowanego wznowienia skupu europejskich obligacji przez EBC. Na rynkach mamy do czynienia z umiarkowanie negatywnym impasem w oczekiwaniu na zainicjowanie oczekiwanych działań i scenariuszy, co znajduje również odzwierciedlenie w ostrożnym odniesieniu się do bardziej ryzykownych aktywów (w tym do złotego).
Częściowo uwaga inwestorów na koszyku walut Europy Środkowo Wschodniej przeniosła się na koronę czeską, gdzie inwestorzy zakładają, iż tamtejszy CNB (bank centralny) zdecyduje się na obniżenie stopy procentowej do okolic 0,00% jeszcze przed końcem roku. Prognozy te zepchnęły oprocentowanie tamtejszych obligacji w okolice historycznych minimów. Dodatkowo w opinii uczestników rynku korona czeska pozostaje stosunkowo niedoszacowana na rynku mogąc dodatkowo zwiększyć stopę zwrotu z takiej inwestycji. Do niedawna podobne opinie dotyczyły polskich aktywów, jednak ostatni rajd na wycenie polskiego długu istotnie zmniejszył atrakcyjność takiej formy ulokowania kapitału.
W trakcie dzisiejszej sesji opublikowane zostaną dane krajowe przygotowane przez Ministerstwo Finansów dotyczące: wykonania budżetu po lipcu oraz stanu środków walutowych na koniec bieżącego miesiąca. Doniesienia te są, jednak zwyczajowo pomijane przez uczestników rynku, którzy najprawdopodobniej dużo bardziej skupią się na popołudniowych figurach makro z gospodarki amerykańskiej. Po ostatnich optymistycznych wskazaniach gospodarczych (sprzedaż detaliczna oraz produkcja przemysłowa) inwestorzy będą wyczekiwali potwierdzenia tego trendu na dzisiejszych danych odnoszących się do amerykańskiego rynku nieruchomości (godz. 14:30 pozwolenia i rozpoczęte budowy domów) oraz pracy (godz. 14:30 wnioski o zasiłek dla bezrobotnych/tydzień). Pomimo, iż giełdy pozytywnie odniosły się do poprzednich pozytywnych publikacji to na rynku walutowym mieliśmy do czynienia z umocnieniem dolara z uwagi na fakt zmniejszania się prawdopodobieństwa szybkiego zainicjowania kolejnej rundy luzowania ilościowego.
Z rynkowego punktu widzenia złoty, jak dotąd skutecznie broni zakresu 4,10 EUR/PLN, który zgodnie z poniedziałkową prognozą powinien zostać utrzymany, aż do końca tygodnia. Wyraźny spadek zmienności na notowaniach wskazuje, iż inwestorzy podobnie jak na większości aktywów wyczekują już spodziewanych ruchów ze strony europejskich decydentów, nie decydując się na otwieranie nowych pozycji, co najwyżej redukując część ekspozycji. Zniżkujące notowania eurodolara najprawdopodobniej ponownie generować będą presję podażową na złotego.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek ma nadzieje na przełom między USA oraz Chinami
2025-05-09 Poranny komentarz walutowy XTBW trakcie najbliższego weekendu ma dojść do pierwszych poważniejszych negocjacji handlowych między USA oraz Chinami. Rozmowy te mają odbyć się w Szwajcarii. Oczekiwania przed tą rozmową są dosyć pozytywne, biorąc pod uwagę porozumienie handlowe między USA oraz Wielką Brytanią, choć jednocześnie wielokrotnie w tym tygodniu Trump podminowywał ewentualną skłonność do obniżania stawek celnych. Co to znaczy dla rynku, a w szczególności dla amerykańskiego dolara?
Złoty bez reakcji na decyzję RPP
2025-05-08 Poranny komentarz walutowy XTBMożna powiedzieć „wreszcie” stopy procentowe w Polsce wędrują w dół. Rada zdecydowała się na taką pierwszą, ale nie ostatnią obniżkę. Okres wysokiego oprocentowania powoli dobiega końca. Złoty jednak nie reaguje. Dlaczego? Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych od razu o 50 punktów bazowych, w efekcie czego stopa referencyjna powędruje z 5,75 na 5,25%.
RPP w końcu obniża stopy!
2025-05-07 Market News XTBRada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na obniżenie stóp procentowych o 50 punktów bazowych, co było zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Na decyzję o obniżce stóp procentowych musieliśmy czekać bardzo długo, gdyż poprzednia decyzja o obniżce była podjęta ostatnim razem w październiku 2023 roku. Główna stopa procentowa została obniżona z poziomu 5,75% do poziomu 5,25%. Co stało za dzisiejszą decyzją?
Będzie odwilż z Chinami?
2025-05-07 Raport DM BOŚ z rynku walutŚrodowy ranek przynosi poprawę nastrojów po tym, jak strona amerykańska podała, że w weekend dojdzie do spotkania z przedstawicielami Chin (Pekin ma reprezentować wicepremier He Lifeng), co zostało odebrane jako sygnał, że pomimo mieszanych informacji z ostatnich dni, sprawy idą jednak w dobrym kierunku. Rozmowy mają potrwać dwa dni, a Amerykanie będą reprezentowani głównie przez Scotta Bessenta (Sekretarza Skarbu) i Jamiesona Greera (przedstawiciela ds. handlu).
Fed nie zaskoczy. A co zrobi RPP?
2025-05-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed nie zaskoczy dziś rynku. Pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie to scenariusz bazowy. Istnieje wciąż zbyt wiele niepewności związanych ze skutkami polityki celnej USA, dlatego Rezerwa Federalna woli wybrać ostrożniejszy wariant, który oznacza wyższe stopy przez dłuższy czas. Dzisiejsze wieczorne wydarzenie nie powinno zatem stanowić przełomu dla dolara amerykańskiego.
Dzień decyzji RPP i FED!
2025-05-07 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważną sesję na rynkach finansowych, która obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się przede wszystkim na decyzji Narodowego Banku Polskiego oraz amerykańskiego Fed’u. Oczekiwania dotyczące decyzji RPP są dosyć jasne po wyraźnej zmianie komunikacji sprzed miesiąca. Prezes Glapiński komentował, że w 2025 roku możliwe są dwa cięcia po 50 pb i taki scenariusz z nawiązką wycenia rynek kontraktów FRA.
Dzień przed komunikatem FED
2025-05-06 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi dalsze cofnięcie się dolara, choć rynek nie jest jednomyślny. Pośród walut G-10 gorzej wypadają frank, dolar australijski i korona norweska, choć ich osłabienie jest minimalne. Słabość szwajcarskiej waluty w ostatnim czasie nie jest zaskoczeniem, zerowa inflacja za kwiecień podbiła spekulacje, co do tego, czy i kiedy SNB zdecyduje się na powrót ujemnych stóp procentowych. Więcej walut jednak zyskuje dzisiaj w relacji z dolarem - najlepiej radzą sobie dolar nowozelandzki, jen, oraz funt.
Trudne zadanie Fed
2025-05-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu pogarszających się danych makroekonomicznych i nasilającej się presji politycznej ze strony prezydenta Donalda Trumpa, amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) zdecyduje się prawdopodbnie jutro na utrzymanie stóp procentowych. Choć gospodarka USA skurczyła się w pierwszym kwartale 2025 roku, a inflacja PCE spadła do poziomu 2,3 proc. – bliskiego celu inflacyjnego Fed – bank centralny nie planuje jeszcze rozpocząć cyklu obniżek.
RPP i Fed rozpoczynają posiedzenia!
2025-05-06 Poranny komentarz walutowy XTBW tym tygodniu poznamy kilka decyzji banków centralnych i w zasadzie poza Fedem, w każdym wypadku oczekujemy obniżek stóp procentowych. Z perspektywy polskich inwestorów liczyć się będzie oczywiście decyzja RPP, której posiedzenie rozpoczyna się dzisiaj oraz Rezerwy Federalnej, która również jutro po dwudniowym posiedzeniu będzie prezentować swoją decyzję. Czego oczekiwać po decyzjach banków centralnych i jakie ma to znaczenie dla rynku?
Co dalej z tym dolarem?
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.