
Data dodania: 2012-08-08 (11:33)
W ostatnich pięciu dniach dolar traci na wartości w relacji do pozostałych walut G-10, a najmocniej w relacji do norweskiej korony, szwajcarskiego franka oraz euro. Kurs EUR/USD po ubiegłotygodniowym wybuchu zmienności (jej annualizowany, 24 - godzinowy wskaźnik osiągał poziom najwyższy od listopada 2011 roku i przekraczał 20 proc. ) stabilizuje się od początku tygodnia w okolicach 1,24.
Stabilna sytuacja na rynku obligacji państw PIIGS nie przekłada się dziś na wzrost apetytu na ryzyko. Obniżają się indeksy Starego Kontynentu, tarci na wartości złoty i spada eurodolar, który testuje poziom 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego zeszłotygodniowego ruchu wzrostowego. Kolejne wsparcie to 1,2430. Opór stanowi okrągła bariera 1,24, w okolicach której przebiega 50 – godzinowa średnia ruchoma oraz średnia 50 - dniowa. Ostatnie wzrosty kursu pozwoliły zbliżyć się do górnej bandy kanału spadkowego powiązanego ze szczytami z czerwca, która przebiega obecnie na poziomie 1,2480. Znakiem ostrzegawczym przed nadmiernym optymizmem są utrzymujące się poniżej zera rentowności dwuletnich obligacji Szwajcarii, Niemiec, Finlandii i Holandii.
Wskaźniki wyprzedzające obliczane przez OECD i oparte na badaniach ankietowych wskaźniki ZEW, Ifo i PMI od kilku miesięcy zwiastują mocne spowolnienie niemieckiej gospodarki. Dziś poznaliśmy publikacje obrazujące sytuacje w bilansie płatniczym Niemiec w czerwcu. Choć po jednym słabym odczycie nie należy wyciągać zbyt pochopnych wniosków, to mocniejszy od oczekiwań spadek dynamiki importu (-3,0 proc.; konsensus: -2,0 proc., poprzednio: 6,3 proc.)można postrzegać jako kolejny sygnał ostrzegawczy, że popyt wewnętrzny, który ma przecież być motorem największej gospodarki Eurolandu słabnie mimo bardzo dobrej kondycji rynku pracy. Eksport netto, który w ubiegłym roku odpowiadał za ponad 4 proc. PKB w tym to roku wyhamuje za sprawą globalnego spowolnienia i głębokiej recesji na peryferiach strefy euro. W 2011 roku eksport do państw PIIGS stanowił 10,7 proc. całości eksportu, co odpowiadało 3,2 proc. PKB.
Korekta na złotym
Po silnym umocnieniu złotego, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach zdecydowanie wzrosło prawdopodobieństwo większej korekty. Wśród walut krajów zaliczanych do grona rynków wschodzących złoty od wczoraj najsilniej traci na wartości zarówno w stosunku do euro jak i dolara. Kurs EUR/PLN wykonuje ruch powrotny do przebitego wsparcia na 4,09. Podobnie wyglądają notowania złotego w stosunku do dolara. Kurs USD/PLN wzrasta w kierunku przebitych minimów z czerwca (na 3,32). Spadki wartości złotego poprzedzone zostały wzrostem rentowności polskich obligacji. Tym samym po części materializuje się ryzyko, o którym wielokrotnie pisaliśmy – osłabienie złotego wywołane odpływem kapitału z rodzimego rynku długu.
Wskaźniki wyprzedzające obliczane przez OECD i oparte na badaniach ankietowych wskaźniki ZEW, Ifo i PMI od kilku miesięcy zwiastują mocne spowolnienie niemieckiej gospodarki. Dziś poznaliśmy publikacje obrazujące sytuacje w bilansie płatniczym Niemiec w czerwcu. Choć po jednym słabym odczycie nie należy wyciągać zbyt pochopnych wniosków, to mocniejszy od oczekiwań spadek dynamiki importu (-3,0 proc.; konsensus: -2,0 proc., poprzednio: 6,3 proc.)można postrzegać jako kolejny sygnał ostrzegawczy, że popyt wewnętrzny, który ma przecież być motorem największej gospodarki Eurolandu słabnie mimo bardzo dobrej kondycji rynku pracy. Eksport netto, który w ubiegłym roku odpowiadał za ponad 4 proc. PKB w tym to roku wyhamuje za sprawą globalnego spowolnienia i głębokiej recesji na peryferiach strefy euro. W 2011 roku eksport do państw PIIGS stanowił 10,7 proc. całości eksportu, co odpowiadało 3,2 proc. PKB.
Korekta na złotym
Po silnym umocnieniu złotego, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach zdecydowanie wzrosło prawdopodobieństwo większej korekty. Wśród walut krajów zaliczanych do grona rynków wschodzących złoty od wczoraj najsilniej traci na wartości zarówno w stosunku do euro jak i dolara. Kurs EUR/PLN wykonuje ruch powrotny do przebitego wsparcia na 4,09. Podobnie wyglądają notowania złotego w stosunku do dolara. Kurs USD/PLN wzrasta w kierunku przebitych minimów z czerwca (na 3,32). Spadki wartości złotego poprzedzone zostały wzrostem rentowności polskich obligacji. Tym samym po części materializuje się ryzyko, o którym wielokrotnie pisaliśmy – osłabienie złotego wywołane odpływem kapitału z rodzimego rynku długu.
Źródło: Bartosz Sawicki, Szymon Zajkowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).