Mario Draghi igra z ogniem

Mario Draghi igra z ogniem
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-08-03 (11:23)

Kolejny raz Europejski Bank Centralny szykowany był do roli ostatniego obrońcy stabilności strefy euro i kolejny raz instytucja ta nie stanęła na wysokości zadania, a prezes EBC Mario Draghi zaczyna powoli zasługiwać na tytuł Wielkiego Manipulatora.

Wiele obiecywano sobie po zeszłotygodniowej deklaracji Draghi’ego, iż EBC jest gotowy zrobić „wszystko, co konieczne”, aby uchronić unię walutową przed rozpadem, co zostało odczytane jako zapowiedź wznowienia programu skupu obligacji przez bank centralny. Tymczasem wydźwięk czwartkowej konferencji prasowej prezesa brzmi „wszystko, co konieczne, ale w późniejszym terminie i pod warunkiem, że europejskie rządy ruszą pierwsze do działania”. Z wypowiedzi Draghi’ego wynika, że EBC nie przystąpi do zakupu obligacji włoskich i hiszpańskich wcześniej, niż we wrześniu i to tylko jeśli europejskie władze umożliwią funduszom ratunkowym interwencyjny skup obligacji w celu obniżenia ich rentowności. Podobnie jak w czerwcu szef EBC pokazuje, że to nie bank centralny ma ratować Europę z kryzysu, ale główna odpowiedzialność leży po stronie rządów. Tylko że poprzednim razem komentarz Draghi’ego miał miejsce na kilka dni przed szczytem UE, na którym podjęto istotne decyzje dla przyszłości strefy euro (m.in. uelastycznienie kompetencji europejskich mechanizmów ratunkowych), a teraz w środku okresu wakacyjnego trudno oczekiwać szybkich decyzji ze strony europejskich polityków. Dlatego konkluzja z wczorajszej konferencji jest taka, że sytuacja na europejskim rynku długu musi się jeszcze znacząco pogorszyć, nim EBC wkroczy do akcji, gdyż jak historia ostatnich dwóch lat pokazuje, działania zapobiegawcze nie leżą w naturze europejskich decydentów.

Konferencja prasowa Mario Draghi’ego rozczarowała, gdyż po zeszłotygodniowej deklaracji oczekiwano konkretnych decyzji, a nie mglistych obietnic. Siłę rozczarowania inwestorów pokazują przede wszystkim notowania eurodolara, który w ciągu dnia stracił prawie trzy centy spadając do 1,2133. Nie lepiej było na rynku obligacji Hiszpanii i Włoch – dochodowość dziesięciolatek wzrosła odpowiednio do 7,16 proc. i 6,33 proc. Rynek nie będzie czekał kolejnego miesiąca, aby kolejny raz dać się omamić pustymi deklaracjami i rośnie ryzyko, że skoro EBC czeka na gorsze czasy, to inwestorzy są w stanie taki scenariusz zapewnić. Czy 8 proc. dla rentowności hiszpańskich będzie wystarczające, by zmobilizować władze monetarne? A może jeszcze więcej? Idąc w tym kierunku, można oczekiwać utrzymania negatywnej presji na euro i w konsekwencji ponowny test ostatnich minimów na EUR/USD, tj. 1,2041, a możliwe, że nawet dołka sprzed dwóch lat na 1,1876. Nie będzie to także dobra wiadomość dla złotego, który choć w ostatnim czasie pokazuje zaskakującą odporność na złe informacje z rynków zewnętrznych, to przy nasilającej się awersji do ryzyka będzie tracił na wartości. Jeszcze dziś poważnym testem dla nastrojów będzie raport z amerykańskiego rynku pracy dotyczący zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w lipcu (prognozowane jest 100 tys. nowych miejsc pracy). Lepszy do oczekiwań wynik będzie wspierał dolara i może silnie pociągnąć eurodolara na południe. Z kolei słabszy wynik przyniesie powrót spekulacji o wprowadzenie QE3 przez Fed, na co dolar zareaguje osłabieniem.

Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne

Jen reaguje na wydarzenia polityczne

2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie

Złoty zaczeka na globalne rozdanie

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ten tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?

Czy Pekin pomoże złotemu?

2024-09-30 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).