
Data dodania: 2012-07-02 (22:27)
Informacje nt. możliwego veta ze strony Finlandii w kwestii możliwości wykorzystania środków z europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego ESM do interwencyjnych zakupów obligacji na rynku wtórnym (taką możliwość założono na szczycie UE), a także żądania ze strony Holandii, aby możliwość skorzystania ze wsparcia ESM była za każdym razem osobno rozpatrywana, ...
... popsuły nastroje na rynku około południa. Bo okazuje się, iż obawy o których wspominałem już w komentarzu piątek rano (trudności z ratyfikacją „zmienionego” ESM) zaczynają pojawiać się znacznie szybciej, niż można by się było tego spodziewać. Oczywiście nie można zakładać, iż stanowiska fińskiego, czy też holenderskiego rządu wyrażone dzisiaj wstępnie, będą ostateczne, ale to pokazuje, iż rynki finansowe muszą jeszcze skalkulować coś, co można nazwać „trudną ofensywą dyplomatyczną”, która nie wiadomo, jak długo może potrwać. Nastroje popsuły też informacje z Niemiec – wprawdzie mało kto zakłada, iż Trybunał Konstytucyjny cofnie przyjętą w piątek ustawę o ESM, ale jak się okazało, tą sprawą zacznie się zajmować dopiero 10 lipca, a prezydent Joachim Gauck już zapowiedział, iż jej nie podpisze przed wydaniem orzeczenia. To oznacza, iż start ESM (przesunięty z 1 na 9 lipca) może się jeszcze opóźnić. Większym problemem może się jednak okazać sytuacja we Francji – zwłaszcza w kontekście ewentualnego ryzyka cięcia ratingu (Moody’s i Fitch nadal utrzymują oceny AAA). Po tym jak minister finansów zapowiedział obniżkę prognoz wzrostu PKB w tym i przyszłym roku – do odpowiednio 0,4 proc. z 0,7 proc. i 1,0-1,3 proc. z 1,75 proc., pojawiły się głosy, iż rząd musi jeszcze w tym roku wygospodarować dodatkowe 6-10 mld EUR oszczędności, a w przyszłym aż 33 mld EUR, aby spełnić kryteria spadku deficytu poniżej poziomu 3 proc. PKB. To może być trudne, gdyż socjaliści Hollande’a wygrali wybory żonglując hasłami wspierania wzrostu gospodarczego, a nie większych oszczędności. Wydaje się też wątpliwe, aby agencje ratingowe czekały z ocenami dla Francji do 2013 r. – obniżka ocen może mieć miejsce znacznie wcześniej, co niewątpliwie zaważy też na notowaniach EUR/USD. Czy już w najbliższych tygodniach? Trudno to powiedzieć. Niemniej tematyka ratingów i perspektyw wzrostu gospodarczego może znów dominować. Zwłaszcza, że inwestorów mocno zaskoczył silny spadek indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu – w czerwcu do 49,7 pkt. z 53,5 pkt. w maju, głównie za sprawą wyraźnego cofnięcia się subindeksu nowych zamówień – z 60,1 pkt. do 47,8 pkt., oraz cen płaconych – do 37 pkt. z 47,5 pkt. To co jednak zastanawia, to różnica z indeksem PMI liczonym przez Markit – tutaj spadek wyniósł zaledwie 0,4 pkt. do 52,5 pkt. Tyle, że dopiero w dłuższym okresie okaże się, która metodologia jest bardziej skuteczna. W krótkim okresie te słabe dane znów „budują emocje” przed piątkowymi danymi Departamentu Pracy, a po rynku znów zaczynają krążyć spekulacje nt. potencjalnych działań FED (nie oczekujmy jednak, iż Rezerwa Federalna wykona jakieś ruchy na posiedzeniu 31.07/01.08 nawet, gdyby piątkowe dane były dość słabe). Niemniej te plotki sprawiają, że przecena EUR/USD nie jest zbyt duża, a złoty zachowuje się względnie stabilnie.
O ile jeszcze rano wydawało się, że czeka nas względnie stabilna sesja na EUR/USD z podejściem na piątkowe szczyty (1,2692), to już około południa, ten scenariusz stawał się coraz mniej aktualny. W efekcie po publikacji słabego odczytu ISM z USA po godz. 16:00 spadliśmy w okolice 1,2567. Weszliśmy tym samym w dość kluczową strefę 1,2540-85, której złamanie może oznaczać, iż scenariusz wybicia do 1,2750 i ewentualnie wyżej w tym miesiącu, możemy odłożyć na półkę, a realne stanie się zejście poniżej 1,2400-1,2440 i test 1,2287. Jutro publikacji makroekonomicznych nie ma wiele, a w środę Amerykanie świętują Dzień Niepodległości. Nikt jednak nie da gwarancji, iż nastrojów nie popsuje kolejna eurosceptyczna wypowiedź któregoś z europejskich polityków, czy też ewentualne spekulacje nt. francuskiego ratingu. Niemniej na obecną chwilę można założyć, iż wspomniany rejon 1,2540-80 zostanie obroniony.
Kluczowe opory: 1,2680; 1,2720; 1,2760; 1,2780; 1,2800; 1,2823; 1,2850
Kluczowe wsparcia: 1,2637-50; 1,2620; 1,2610; 1,2580; 1,2565; 1,2530; 1,2490-1,2500; 1,2465; 1,2440; 1,2420; 1,2405; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
O ile jeszcze rano wydawało się, że czeka nas względnie stabilna sesja na EUR/USD z podejściem na piątkowe szczyty (1,2692), to już około południa, ten scenariusz stawał się coraz mniej aktualny. W efekcie po publikacji słabego odczytu ISM z USA po godz. 16:00 spadliśmy w okolice 1,2567. Weszliśmy tym samym w dość kluczową strefę 1,2540-85, której złamanie może oznaczać, iż scenariusz wybicia do 1,2750 i ewentualnie wyżej w tym miesiącu, możemy odłożyć na półkę, a realne stanie się zejście poniżej 1,2400-1,2440 i test 1,2287. Jutro publikacji makroekonomicznych nie ma wiele, a w środę Amerykanie świętują Dzień Niepodległości. Nikt jednak nie da gwarancji, iż nastrojów nie popsuje kolejna eurosceptyczna wypowiedź któregoś z europejskich polityków, czy też ewentualne spekulacje nt. francuskiego ratingu. Niemniej na obecną chwilę można założyć, iż wspomniany rejon 1,2540-80 zostanie obroniony.
Kluczowe opory: 1,2680; 1,2720; 1,2760; 1,2780; 1,2800; 1,2823; 1,2850
Kluczowe wsparcia: 1,2637-50; 1,2620; 1,2610; 1,2580; 1,2565; 1,2530; 1,2490-1,2500; 1,2465; 1,2440; 1,2420; 1,2405; 1,2385; 1,2355; 1,2330; 1,2287
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.