
Data dodania: 2012-05-16 (10:07)
Podczas porannego handlu w środę złoty nieznacznie traci, oscylując blisko minimum ustanowionych podczas sesji azjatyckiej. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,365 PLN za euro, 3,43 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,634 względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym pozostają blisko 5,48% w przypadku obligacji 10 – letnich.
W ciągu ostatniego tygodnia złoty stracił już ponad 3,8% (EUR/PLN). Paradoksalnie równo 7 dni temu RPP zdecydowała się podwyższyć stopy procentowe w Polsce do poziomu 4,75%, co jednak jak widać zostało całkowicie pominięte przez uczestników rynku, którzy reagują przede wszystkim na negatywne sygnały z Europy. Inwestorzy gwałtownie zamykają pozycję zakładające umocnienie złotego (tzw. short squeeze) w konsekwencji wypychając notowania w górę. W ciągu tygodnia eurodolar zniżkował ponad 2%, a wczorajsze fiasko rozmów koalicyjnych w Grecji na nowo rozbudziło obawy, że rozpisane na czerwiec ponowne wybory parlamentarne doprowadzą do wzrostu poparcia partii anty-unijnych, co w konsekwencji przełożyć się może na opuszczenie Strefy Euro przez Hellade.
W przypadku takiego scenariusza należy się liczyć z możliwą głęboką wyprzedażą złotego, który jako część walut rynków wschodzących traktowany jest zwyczajowo jako ryzykowne aktywo. W momencie wzrostu awersji do ryzyka na rynkach uczestnicy obrotu transferują kapitały w kierunku instrumentów i waluty typu safe haven (np. amerykański dolar), w konsekwencji złoty może stracić najwięcej spośród walut regionu ponieważ tradycyjnie traktowany jest przez kapitał zagraniczny jako srodek ekspozycji na rynki Europy Środkowo – Wschodniej. Inwestorzy Obecnie szacuje się, iż prawdopodobieństwo wystąpienia Grecji ze Strefy wynosi ok. 70%, a więc duża część kapitału dynamicznie redukuje pozycje, które były powodem ponad 8% umocnienia złotego na początku roku.
Pozytywne czynniki dotyczące złotego są w dużej mierze pomijane. W trakcie wczorajszej sesji główny analityk Fitch Ratings, Matteo Napolitano stwierdził, iż jeżeli dług polski w 2013r. spadnie poniżej szacunków agencji na poziomie 54%/PKB będzie stanowić to pozytywny impuls w kierunku podniesienia ratingu Polski. Analityk ponadto stwierdził, iż w obecnym roku podwyższenie oceny inwestycyjnej jest mało prawdopodobne ponieważ rząd musi najpierw wprowadzić w życie ambitny plan redukcji deficytu.
Ponadto ważną informacją podaną wczoraj przez PAP jest wypowiedz wiceministra finansów Dominika Radziwiłła, który poinformował, że w najbliższym czasie resort MF wymieni więcej walut na rynku niż w NBP. Stanowi to odejście od poprzedniej idei ograniczenia aktywności BGK na rynku walutowym i otwiera bezpośrednią drogę do kontynuacji nieformalnych interwencji w obronie złotego w najbliższym czasie.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dotyczące bilansu płatniczego (godz.1400) za marzec publikowanego przez NBP (oczek. -1003 mln EUR). Warto skupić się na publikowanej wartości z uwagi na fakt, iż zwyczajowo niska wartość tego wskaźnika punktowana jest przez agencje ratingowe jako jeden ze słabszych punktów polskiej gospodarki. Ponadto resort MF zaoferuje dzisiaj inwestorom obligacje wygasające w kwietniu 2017r. o wartości 2,0 – 4,0 mld PLN – będzie to ciekawy test rzeczywistych nastrojów wokół Polski, ponieważ ostatnie sesje przyniosły ponowne przekroczenie psychologicznej bariery 6,00% w przypadku instrumentów wyemitowanych przez Hiszpanię oraz Włochy.
Z technicznego punktu widzenia na wykresie w ujęciu dziennym na próżno szukać miejsc stabilizacji notowań złotego. Potencjalnym punktem docelowym dla dzisiejszej sesji będzie opór na poziomie 4,39 – 4,40 EUR/PLN. Warto jednak pamiętać, iż teoretycznie rynki w chwili obecnej zdyskontowały już wstępnie negatywny scenariusz dla Strefy, a na kolejne impulsy decydujące impulsy przyjdzie nam czekać najprawdopodobniej, aż do 17 czerwca, stanowi to więc potencjalne miejsce do odreagowania przynajmniej na rynku eurodolara. Jako znaczące wsparcie należy wyznaczyć dopiero zakres 4,30 EUR/PLN (obszar dołków z października 2011r.).
W przypadku takiego scenariusza należy się liczyć z możliwą głęboką wyprzedażą złotego, który jako część walut rynków wschodzących traktowany jest zwyczajowo jako ryzykowne aktywo. W momencie wzrostu awersji do ryzyka na rynkach uczestnicy obrotu transferują kapitały w kierunku instrumentów i waluty typu safe haven (np. amerykański dolar), w konsekwencji złoty może stracić najwięcej spośród walut regionu ponieważ tradycyjnie traktowany jest przez kapitał zagraniczny jako srodek ekspozycji na rynki Europy Środkowo – Wschodniej. Inwestorzy Obecnie szacuje się, iż prawdopodobieństwo wystąpienia Grecji ze Strefy wynosi ok. 70%, a więc duża część kapitału dynamicznie redukuje pozycje, które były powodem ponad 8% umocnienia złotego na początku roku.
Pozytywne czynniki dotyczące złotego są w dużej mierze pomijane. W trakcie wczorajszej sesji główny analityk Fitch Ratings, Matteo Napolitano stwierdził, iż jeżeli dług polski w 2013r. spadnie poniżej szacunków agencji na poziomie 54%/PKB będzie stanowić to pozytywny impuls w kierunku podniesienia ratingu Polski. Analityk ponadto stwierdził, iż w obecnym roku podwyższenie oceny inwestycyjnej jest mało prawdopodobne ponieważ rząd musi najpierw wprowadzić w życie ambitny plan redukcji deficytu.
Ponadto ważną informacją podaną wczoraj przez PAP jest wypowiedz wiceministra finansów Dominika Radziwiłła, który poinformował, że w najbliższym czasie resort MF wymieni więcej walut na rynku niż w NBP. Stanowi to odejście od poprzedniej idei ograniczenia aktywności BGK na rynku walutowym i otwiera bezpośrednią drogę do kontynuacji nieformalnych interwencji w obronie złotego w najbliższym czasie.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dotyczące bilansu płatniczego (godz.1400) za marzec publikowanego przez NBP (oczek. -1003 mln EUR). Warto skupić się na publikowanej wartości z uwagi na fakt, iż zwyczajowo niska wartość tego wskaźnika punktowana jest przez agencje ratingowe jako jeden ze słabszych punktów polskiej gospodarki. Ponadto resort MF zaoferuje dzisiaj inwestorom obligacje wygasające w kwietniu 2017r. o wartości 2,0 – 4,0 mld PLN – będzie to ciekawy test rzeczywistych nastrojów wokół Polski, ponieważ ostatnie sesje przyniosły ponowne przekroczenie psychologicznej bariery 6,00% w przypadku instrumentów wyemitowanych przez Hiszpanię oraz Włochy.
Z technicznego punktu widzenia na wykresie w ujęciu dziennym na próżno szukać miejsc stabilizacji notowań złotego. Potencjalnym punktem docelowym dla dzisiejszej sesji będzie opór na poziomie 4,39 – 4,40 EUR/PLN. Warto jednak pamiętać, iż teoretycznie rynki w chwili obecnej zdyskontowały już wstępnie negatywny scenariusz dla Strefy, a na kolejne impulsy decydujące impulsy przyjdzie nam czekać najprawdopodobniej, aż do 17 czerwca, stanowi to więc potencjalne miejsce do odreagowania przynajmniej na rynku eurodolara. Jako znaczące wsparcie należy wyznaczyć dopiero zakres 4,30 EUR/PLN (obszar dołków z października 2011r.).
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.