Data dodania: 2012-05-11 (08:54)
Podczas piątkowego, porannego handlu złoty oscyluje blisko wczorajszych maksimów, ustalonych podczas godzin sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4.23 PLN za euro, 3,275 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,523 PLN wobec franka szwajcarskiego.
W trakcie wczorajszej sesji byliśmy świadkami ok. 2gr odreagowania na rynku złotego, po tym jak polska waluta w minioną środę zniżkowała ponad 1,00%.
W dalszym ciągu kluczowymi czynnikami dla kursu polskiej waluty jest sytuacja na szerokim rynku. Inwestorzy niepokoją się o sytuację polityczną w Grecji, gdzie aktualnie misję stworzenia rządu dzierży Ewangelos Wenizelos, przedstawiciel PASOK’u. Bazując jednak na wypowiedziach greckich polityków cytowanych w Kathmerini szanse na zawiązanie szerokiej koalicji są obecnie małe, a to znaczyłoby, że zobaczymy w czerwcu nowe wybory w Grecji. Niepokój związany z Helladą jest głównym czynnikiem osłabiającym euro w ostatnich dniach, a więc pośrednio „szkodzącym” również złotemu, który traktowany jest jako jedna z walut emerging markets koszyka Europy Środkowo – Wschodniej.
Z punktu widzenia czynników lokalnych ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu stóp procentowych o 25pb. traktowana jest jedynie jako jednorazowe działanie dostosowawcze, stąd nie stanowi podstaw do zakładania dalszego zacieśniania w przyszłości. Taki układ nie jest traktowany jako czynnik mogący wesprzeć złotego na rynku w najbliższych miesiącach.
W opinii części zagranicznych inwestorów stabilizacja polityczno – gospodarcza w Polsce może jednak różnicować złotego na tle koszyka emerging markets. W przeciwieństwie do napiętej sytuacji w Czechach czy Rumunii, Polska cechuje się stabilnymi prognozami wzrostu i brakiem znaczącego ryzyka politycznego. W konsekwencji można zakładać, że w przypadku dalszych spadków na szerokim rynku, złoty będzie tracił mniej niż np. korona czeska, węgierski forint czy rumuński lej.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego, stąd polska waluta podatna będzie głównie na nastroje panujące w gospodarce globalnej. Podczas dzisiejszej sesji najważniejsze będą kolejne doniesienia z Grecji, gdzie aktualnie trwają rozmowy i spotkania ws. utworzenia szerokiej koalicji. Ponadto inwestorzy skupią się na dzisiejszych danych dot. inflacji w Strefie Euro, w szczególności w przypadku odczytu w Niemczech, gdzie spekuluje się, iż Buba (Bundesbank) może „zmiękczyć” swoje stanowisko ws. inflacji. Ponadto o godz. 11:00 Komisja Europejska ma opublikować swoje prognozy gospodarcze.
Z technicznego punktu widzenia wczoraj zrealizował się zarysowany scenariusz możliwej nieznacznej korekty na notowaniach. Jednocześnie potencjalne wsparcie znajduje się dopiero w okolicach 4,215 EUR/PLN, a więc 2,5 gr niżej niż wynosi aktualny kurs. W przypadku wybicia szczytu na 4,24 EUR/PLN (kolejny znaczący opór wypada dopiero w rejonie 4,285 EUR/PLN) będzie stanowić to wyraźne potwierdzenie, iż sentyment wokół walut emerging markets dynamicznie się pogarsza. Płytkość korekt sugeruje, że złoty w dalszym ciągu może tracić w najbliższych tygodniach, głównie na fali pesymistycznych nastrojów i komentarzy dot. sytuacji w Strefie Euro.
W dalszym ciągu kluczowymi czynnikami dla kursu polskiej waluty jest sytuacja na szerokim rynku. Inwestorzy niepokoją się o sytuację polityczną w Grecji, gdzie aktualnie misję stworzenia rządu dzierży Ewangelos Wenizelos, przedstawiciel PASOK’u. Bazując jednak na wypowiedziach greckich polityków cytowanych w Kathmerini szanse na zawiązanie szerokiej koalicji są obecnie małe, a to znaczyłoby, że zobaczymy w czerwcu nowe wybory w Grecji. Niepokój związany z Helladą jest głównym czynnikiem osłabiającym euro w ostatnich dniach, a więc pośrednio „szkodzącym” również złotemu, który traktowany jest jako jedna z walut emerging markets koszyka Europy Środkowo – Wschodniej.
Z punktu widzenia czynników lokalnych ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu stóp procentowych o 25pb. traktowana jest jedynie jako jednorazowe działanie dostosowawcze, stąd nie stanowi podstaw do zakładania dalszego zacieśniania w przyszłości. Taki układ nie jest traktowany jako czynnik mogący wesprzeć złotego na rynku w najbliższych miesiącach.
W opinii części zagranicznych inwestorów stabilizacja polityczno – gospodarcza w Polsce może jednak różnicować złotego na tle koszyka emerging markets. W przeciwieństwie do napiętej sytuacji w Czechach czy Rumunii, Polska cechuje się stabilnymi prognozami wzrostu i brakiem znaczącego ryzyka politycznego. W konsekwencji można zakładać, że w przypadku dalszych spadków na szerokim rynku, złoty będzie tracił mniej niż np. korona czeska, węgierski forint czy rumuński lej.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego, stąd polska waluta podatna będzie głównie na nastroje panujące w gospodarce globalnej. Podczas dzisiejszej sesji najważniejsze będą kolejne doniesienia z Grecji, gdzie aktualnie trwają rozmowy i spotkania ws. utworzenia szerokiej koalicji. Ponadto inwestorzy skupią się na dzisiejszych danych dot. inflacji w Strefie Euro, w szczególności w przypadku odczytu w Niemczech, gdzie spekuluje się, iż Buba (Bundesbank) może „zmiękczyć” swoje stanowisko ws. inflacji. Ponadto o godz. 11:00 Komisja Europejska ma opublikować swoje prognozy gospodarcze.
Z technicznego punktu widzenia wczoraj zrealizował się zarysowany scenariusz możliwej nieznacznej korekty na notowaniach. Jednocześnie potencjalne wsparcie znajduje się dopiero w okolicach 4,215 EUR/PLN, a więc 2,5 gr niżej niż wynosi aktualny kurs. W przypadku wybicia szczytu na 4,24 EUR/PLN (kolejny znaczący opór wypada dopiero w rejonie 4,285 EUR/PLN) będzie stanowić to wyraźne potwierdzenie, iż sentyment wokół walut emerging markets dynamicznie się pogarsza. Płytkość korekt sugeruje, że złoty w dalszym ciągu może tracić w najbliższych tygodniach, głównie na fali pesymistycznych nastrojów i komentarzy dot. sytuacji w Strefie Euro.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?