
Data dodania: 2012-05-09 (10:35)
Doniesienia z Grecji, gdzie już drugi dzień politycy starają się utworzyć rząd po niedzielnych wyborach, wprowadziły popłoch na rynkach finansowych i zwiększyły obawy, iż Grecja jest blisko kresu pozostawania w strefie euro.
Obecnie mandat do formowania rządu leży w rękach Alexisa Tsiprasa, lidera lewicowej partii Syriza, która w wyborach zajęła drugie miejsce (przywódca zwycięskiej Nowej Demokracji zrzekł się prawa do poszukiwani koalicjantów). Tsipras określił wynik wyborów jako „głos przeciwko barbarzyńskim umowom” z zagranicznymi pożyczkodawcami i za cel postawił sobie zaprzestanie realizacji surowego planu oszczędnościowego, nacjonalizację banków i moratorium nad spłatą zadłużenia. Jednocześnie zaapelował do liderów Nowej Demokracji i PASOKu (nr 1 i 3 w wyborach) do pisemnego odwołania się od wcześniejszych deklaracji przed Komisją Europejską dotyczących implementacji pakietu oszczędnościowego. Zarówno Antonis Samaras (Nowa Demokracja) oraz Evangelos Venizelos (PASOK) wyrazili sprzeciw. Atmosfera wokół Grecji staje się coraz bardziej gorąca. Jeśli do końca czerwca władze nie wykażą kolejnego pakietu cięć budżetowych na 11 mld euro, UE i MFW wstrzymają wypłatę środków ratunkowych i nad Grecją kolejny raz zawiśnie widmo bankructwa. Ze strony Europejskiego Banku Centralnego oraz unijnych oficjeli pojawiły się wczoraj komentarze wyraźnie wskazujące, że warunki pomocy są absolutnie nie do negocjacji. Oznacza to, że antyeuropejskie postulaty Tsiprasa są niemożliwe do realizacji, a bez wsparcia Nowej Demokracji lub PASOKu nie uda mu się uformować stabilnego rządu. Tsipras ma czas do czwartku, po czym próbę podejmie Venizelos, a jeśli jemu nie uda się zawiązać proeuropejskiego porozumienia z Nową Demokracją (Samaras wyraził gotowość do wsparcia mniejszościowego rządu pod warunkiem zapewnienia utrzymania Grecji w strefie euro oraz obrony interesów kraju), kraj czekają kolejne wybory w połowie czerwca (prezydent może jeszcze próbować stworzyć rząd jedności narodowej, jednak są na to małe szanse). Przeciągający się okres niestabilności politycznej w Grecji będzie przekładał się na dużą zmienność rynków finansowych, które pozostaną w niepewności o przyszły kształt strefy euro. Jakkolwiek wydaje się, że prawdopodobieństwo dopuszczenia do bankructwa Grecji i wyrzucenia jest z unii walutowej jest w mojej ocenie niskie, nie powstrzyma to rynków przed wzrostem awersji do ryzyka i ucieczki inwestorów do bezpiecznych aktywów. Dość prawdopodobne jest, że świat finansów czekają trudne tygodnie.
Dla złotego ucieczka od ryzykownych aktywów oznacza deprecjację i w najbliższych dniach, jeśli nie tygodniach presja na rzecz osłabienia krajowej waluty będzie dominować. Dziś jednak na moment sprawy lokalne mogą odgrywać główną rolę na rynku złotego. Kończące się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej już dawno nie budziło tyle zainteresowania. Po tym, jak po kwietniowym posiedzeniu prezes NBP Marek Belka stwierdził, że Rada „poważnie rozważa” możliwość podwyżek stóp procentowych, wydawać by się mogło, że majowe obrady taką decyzję przyniosą. Jednak opublikowane w międzyczasie słabe dane z gospodarki (w szczególności spadek dynamiki produkcji przemysłowej do 0,9 proc. r/r) postawiły pod znakiem zapytania słuszność zacieśniania polityki monetarnej. Jastrzębie nastawienie RPP ma ca celu powstrzymać inflację przed „uporczywym” utrzymywaniu się powyżej celu NBP, jednak z drugiej strony może być szkodliwe dla tempa wzrostu gospodarczego, a patrząc na recesyjną sytuację w strefie euro nie można nie mieć wrażenia, że negatywne skutki z tego płynące dotrą i do Polski. Pewności co do decyzji Rady jednak nie ma, gdyż po kwietniowych zapowiedziach RPP dla ratowania wiarygodności może zdecydować się na podwyżkę. Pytanie tylko, czy nie będzie to tak samo błędna decyzja, jak miało to miejsce w przypadku EBC w 2011 r. i za kilka miesięcy będziemy świadkami odwracania tej decyzji, bądź nawet jeszcze głębszych obniżek. Moim zdaniem Rada powinna pozostawić stopy na niezmienionym poziomie i cierpliwie czekać na rozwój sytuacji (która nawet według prognoz samego NBP wskazuje na stopniowy powrót inflacji do celu). Jeśli jednak do podwyżki dojdzie, będzie to impuls do umocnienia złotego. Impuls krótkoterminowy, gdyż przy obecnie napiętym sentymencie na rynkach zewnętrznych powrót złotego do trendu aprecjacyjnego w najbliższym czasie jest bardzo mało prawdopodobny.
Dla złotego ucieczka od ryzykownych aktywów oznacza deprecjację i w najbliższych dniach, jeśli nie tygodniach presja na rzecz osłabienia krajowej waluty będzie dominować. Dziś jednak na moment sprawy lokalne mogą odgrywać główną rolę na rynku złotego. Kończące się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej już dawno nie budziło tyle zainteresowania. Po tym, jak po kwietniowym posiedzeniu prezes NBP Marek Belka stwierdził, że Rada „poważnie rozważa” możliwość podwyżek stóp procentowych, wydawać by się mogło, że majowe obrady taką decyzję przyniosą. Jednak opublikowane w międzyczasie słabe dane z gospodarki (w szczególności spadek dynamiki produkcji przemysłowej do 0,9 proc. r/r) postawiły pod znakiem zapytania słuszność zacieśniania polityki monetarnej. Jastrzębie nastawienie RPP ma ca celu powstrzymać inflację przed „uporczywym” utrzymywaniu się powyżej celu NBP, jednak z drugiej strony może być szkodliwe dla tempa wzrostu gospodarczego, a patrząc na recesyjną sytuację w strefie euro nie można nie mieć wrażenia, że negatywne skutki z tego płynące dotrą i do Polski. Pewności co do decyzji Rady jednak nie ma, gdyż po kwietniowych zapowiedziach RPP dla ratowania wiarygodności może zdecydować się na podwyżkę. Pytanie tylko, czy nie będzie to tak samo błędna decyzja, jak miało to miejsce w przypadku EBC w 2011 r. i za kilka miesięcy będziemy świadkami odwracania tej decyzji, bądź nawet jeszcze głębszych obniżek. Moim zdaniem Rada powinna pozostawić stopy na niezmienionym poziomie i cierpliwie czekać na rozwój sytuacji (która nawet według prognoz samego NBP wskazuje na stopniowy powrót inflacji do celu). Jeśli jednak do podwyżki dojdzie, będzie to impuls do umocnienia złotego. Impuls krótkoterminowy, gdyż przy obecnie napiętym sentymencie na rynkach zewnętrznych powrót złotego do trendu aprecjacyjnego w najbliższym czasie jest bardzo mało prawdopodobny.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.