Data dodania: 2012-02-16 (10:23)
Podczas porannego handlu złoty wyraźnie traci, kontynuując ruch zapoczątkowany podczas wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta notowana jest następująco: 4,21 PLN za euro, 3,23 PLN wobec dolara, oraz 3,49 PLN względem franka szwajcarskiego. Ceny polskiego długu na rynku wtórnym zachowują się stabilnie, gdzie rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wynosi aktualnie 5,543%.
Złoty stracił podczas wczorajszej sesji blisko -0,5%, jednak ruch o podobnej skali zanotowały również pozostałe waluty emerging markets (EURCZK +0,45%, EURHUF +0,2%). Bezpośrednim powodem takiego zachowania się kursów jest wzrost niepokojów odnośnie sprawy greckiej – co dosadnie wyrażone zostało w spadku eurodolara do 3-tygodniowych minimów. Inicjatywa, która tak zaciążyła na globalnych nastrojach inwestycyjnych, zakłada opóźnienie transzy pomocowej (lub jej części) do kwietniowych wyborów parlamentarnych w Grecji. W przypadku realizacji takiego scenariusza kwestią problematyczną pozostaje spełnienie zobowiązań wynikających z instrumentów dłużnych w dniu 20 marca (14,5 mld EUR). Więcej o tym piszemy: http://bossafx.pl/index.jsp?layout=fx_13&page=0&news_cat_id=3030&news_id=28753
Przez pierwszą część sesji złoty pozostawał jednak względnie stabilny, pomimo potwierdzenia zapowiadanego spadku aktywności BGK na rynku przez Ministra Finansów Rostowskiego. Przedtem informacje taką podał prezes NBP, Marek Belka. Wedle zapowiedzi decydentów część środków pochodzących z Unii Europejskiej, będzie w II i III kwartale 2012r. wymieniana w NBP, a nie jak uprzednio na rynku. Wedle informacji podawanych przez uczestników rynku to właśnie aktywność BGK w dużej mierze stała za umocnieniem złotego w styczniu. Brak jednego z dwóch głównych podmiotów może zaszkodzić polskiej walucie w tym okresie.
Dodatkowo wczorajszy odczyt inflacji w ujęciu konsumenckim (4,1% r/r) był niższy od konsensusu rynkowego (4,3% r/r), oraz znacząco odbiegający od prognoz MG (4,4 – 4,5%). Może przełożyć się to na złagodzenie stanowisk jastrzębich w RPP, z uwagi na spadek zagrożenia inflacyjnego. Już wczorajsza wypowiedź przedstawiciela MF, Sławomira Dudka, sugeruje, iż inflacja może wrócić w ramy celu inflacyjnego NBP w drugiej połowie roku. Tym samym jeden z głównych argumentów przemawiających za potencjalną podwyżką stóp traci na znaczeniu.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane przygotowane przez GUS dotyczące przeciętnego zatrudnienia (oczek. 1% r/r) i wynagrodzenia (4,9% r/r) w sektorze przedsiębiorstw w styczniu. Ponadto będziemy świadkami aukcji obligacji 5-letnich (aktualnie. 4,669%) o wartości 1,0 – 3,0 mld PLN. Ostatnie uplasowanie instrumentów przez MF wprowadziło pewną nerwowość na rynku, dlatego tez warto śledzić ten czynnik w przypadku ponownych problemów ze sprzedażą długu. Złoty podatny jednak będzie przede wszystkim na kreowanie nastrojów na rynkach globalnych, a te dyktowane będą w dużej mierze przez dzisiejsze publikacje danych makroekonomicznych (godz. 14:30) z gospodarki Stanów Zjednoczonych: rynek nieruchomości oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych za styczeń. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji odbędą się aukcje europejskiego długu (Hiszpania 10:30, Francja 10:50), co również stanowi potencjalny czynnik ryzyka dla przebiegu handlu.
Z technicznego punktu widzenia na koszyku złotego BOSSA PLN naruszony został ważny poziom wsparcia, generując potencjalne miejsce do dalszych spadków. Tym samym korekta na rynku złotego zaczyna się wyraźnie krystalizować. Dużo wyraźniej widoczne jest to na wykresie USD/PLN, gdzie znaczna część inwestorów postanowiła zrealizować zyski.
EUR/PLN: Notowania przebiły opór na wysokości 4,20 PLN i zmierzają w kierunku ostatniego krótkoterminowego szczytu na poziomie 4,23 PLN. Obszar ten będzie jednocześnie testem historycznej linii trendu spadkowego. W trakcie dzisiejszej sesji prawdopodobnym wydaje się test zakresu 4,23 PLN, jednak bez wyraźnego przełamania.
Wsparcie: 4,20 PLN, 4,18 PLN
Opór: 4,23 PLN, 4,25 PLN
USD/PLN: Podobnie jak w przypadku notowań EUR/PLN impuls korekcyjny doprowadził do przebicia oporu na 3,23 PLN i doszedł do wyraźnej strefy podaży na 3,256 PLN. W dalszej części sesji notowania powinny się trochę cofnąć w kierunku 3,24 PLN.
Wsparcie: 3,23 PLN, 3,25 PLN
Opór: 3,256 PLN
CHF/PLN: Powrót w zakres szerokiej konsolidacji 3,50 – 3,70 PLN wskazuje, iż notowania mogą starać się podejść jeszcze wyżej – jednocześnie zmienność powinna być ograniczana z uwagi na zachowanie EUR/CHF.
Wsparcia: 3,4886 PLN, 3,47 PLN
Opór: 3,50 PLN, 3,5116 PLN.
Przez pierwszą część sesji złoty pozostawał jednak względnie stabilny, pomimo potwierdzenia zapowiadanego spadku aktywności BGK na rynku przez Ministra Finansów Rostowskiego. Przedtem informacje taką podał prezes NBP, Marek Belka. Wedle zapowiedzi decydentów część środków pochodzących z Unii Europejskiej, będzie w II i III kwartale 2012r. wymieniana w NBP, a nie jak uprzednio na rynku. Wedle informacji podawanych przez uczestników rynku to właśnie aktywność BGK w dużej mierze stała za umocnieniem złotego w styczniu. Brak jednego z dwóch głównych podmiotów może zaszkodzić polskiej walucie w tym okresie.
Dodatkowo wczorajszy odczyt inflacji w ujęciu konsumenckim (4,1% r/r) był niższy od konsensusu rynkowego (4,3% r/r), oraz znacząco odbiegający od prognoz MG (4,4 – 4,5%). Może przełożyć się to na złagodzenie stanowisk jastrzębich w RPP, z uwagi na spadek zagrożenia inflacyjnego. Już wczorajsza wypowiedź przedstawiciela MF, Sławomira Dudka, sugeruje, iż inflacja może wrócić w ramy celu inflacyjnego NBP w drugiej połowie roku. Tym samym jeden z głównych argumentów przemawiających za potencjalną podwyżką stóp traci na znaczeniu.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane przygotowane przez GUS dotyczące przeciętnego zatrudnienia (oczek. 1% r/r) i wynagrodzenia (4,9% r/r) w sektorze przedsiębiorstw w styczniu. Ponadto będziemy świadkami aukcji obligacji 5-letnich (aktualnie. 4,669%) o wartości 1,0 – 3,0 mld PLN. Ostatnie uplasowanie instrumentów przez MF wprowadziło pewną nerwowość na rynku, dlatego tez warto śledzić ten czynnik w przypadku ponownych problemów ze sprzedażą długu. Złoty podatny jednak będzie przede wszystkim na kreowanie nastrojów na rynkach globalnych, a te dyktowane będą w dużej mierze przez dzisiejsze publikacje danych makroekonomicznych (godz. 14:30) z gospodarki Stanów Zjednoczonych: rynek nieruchomości oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych za styczeń. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji odbędą się aukcje europejskiego długu (Hiszpania 10:30, Francja 10:50), co również stanowi potencjalny czynnik ryzyka dla przebiegu handlu.
Z technicznego punktu widzenia na koszyku złotego BOSSA PLN naruszony został ważny poziom wsparcia, generując potencjalne miejsce do dalszych spadków. Tym samym korekta na rynku złotego zaczyna się wyraźnie krystalizować. Dużo wyraźniej widoczne jest to na wykresie USD/PLN, gdzie znaczna część inwestorów postanowiła zrealizować zyski.
EUR/PLN: Notowania przebiły opór na wysokości 4,20 PLN i zmierzają w kierunku ostatniego krótkoterminowego szczytu na poziomie 4,23 PLN. Obszar ten będzie jednocześnie testem historycznej linii trendu spadkowego. W trakcie dzisiejszej sesji prawdopodobnym wydaje się test zakresu 4,23 PLN, jednak bez wyraźnego przełamania.
Wsparcie: 4,20 PLN, 4,18 PLN
Opór: 4,23 PLN, 4,25 PLN
USD/PLN: Podobnie jak w przypadku notowań EUR/PLN impuls korekcyjny doprowadził do przebicia oporu na 3,23 PLN i doszedł do wyraźnej strefy podaży na 3,256 PLN. W dalszej części sesji notowania powinny się trochę cofnąć w kierunku 3,24 PLN.
Wsparcie: 3,23 PLN, 3,25 PLN
Opór: 3,256 PLN
CHF/PLN: Powrót w zakres szerokiej konsolidacji 3,50 – 3,70 PLN wskazuje, iż notowania mogą starać się podejść jeszcze wyżej – jednocześnie zmienność powinna być ograniczana z uwagi na zachowanie EUR/CHF.
Wsparcia: 3,4886 PLN, 3,47 PLN
Opór: 3,50 PLN, 3,5116 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









