Data dodania: 2012-02-15 (11:15)
Na spotkaniu Eurogrupy miały rozstrzygnąć się losy drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. Zostało ono jednak przełożone na przyszły poniedziałek. Po raz kolejny na przestrzeni ostatnich miesięcy decyzje kluczowe dla przyszłości Eurolandu będą zapadać w ostatnim możliwym terminie, za nieco ponad miesiąc przypada bowiem termin zapadalności greckich obligacji o wartości około 14,5 mld euro.
Wielce wątpliwe jest, czy bez kolejnej transzy międzynarodowej pomocy możliwy będzie ich wykup. Pierwszy pakiet pomocowy z 2010 roku miał być ostatecznym rozwiązaniem, a żadne inne państwo miało już nie ubiegać się o pomoc. W rok skorzystały z niej Irlandia i Portugalia. Kształt drugiego, ustalonego w lipcu 2011 roku pakietu miał również być ostateczny. Ustalenia musiały być zmienione pod koniec października, ale podkreślano, że jesienią osiągnięte porozumienie zakładające m.in. „dobrowolną” restrukturyzację długu, jest kompleksowe. Upłynęło kilkanaście tygodni i okazało się, że sytuacja Grecji jest na tyle tragiczna, że trzeba te „kompleksowe” postanowienia renegocjować. Greckie władze dążą do przekonania obligatariuszy o konieczności zaakceptowania większych strat, na co rzecz jasna nie chcą przystać przedstawiciele banków. Zwiększeniu pomocy niechętne są międzynarodowe instytucje negatywnie postrzegające rozpaczliwe szukanie oszczędności i projekty reform. Zachodnioeuropejscy przywódcy dodatkowo świadomi są społecznej niepopularności kolejnych pakietów pomocowych.
Abstrahując od sytuacji w Grecji, zachowanie decydentów nie daje żadnych gwarancji, że kiedy drogą Grecji ku głębokiej recesji i niewypłacalności podąży kolejny kraj (a istnieje realna groźba, że będzie tak w przypadku Portugalii), wykażą się oni niezbędną determinacją.
Kurs EUR/USD, utrzymuje się ponad ważną strefą wsparcia. Kluczowe znaczenie mają dołki na poziomie 1,3030. Ich trwałe przebicie będzie zwiastunem powrotu do spadków. Linia trendu wzrostowego została już naruszona, alarmujący powinien być fakt, że po zeszłotygodniowym wybiciu górnego ograniczenia konsolidacji nie obserwowaliśmy kontynuacji wzrostów. Negatywne nastawienie do euro sugeruje również rynek opcji. W nocy obserwowaliśmy powrót kursu ponad linię wyznaczaną przez szczyty z przełomu stycznia i lutego, a euro (podobnie jak indeksy giełdowe) zostało wsparte przez informację o pisemnym zobowiązaniu greckich władz do przeprowadzenia reform. Ważnym poziomem oporu są okolice 1,3220.
Dziś na rynek trafi cały szereg ważnych danych makroekonomicznych. Wskaźnik Eurocoin sugeruje, że dynamika PKB Eurolandu w ujęciu kwartalnym w ostatnich trzech miesiącach 2011 roku ukształtowała się na poziomie -0,3 proc., co jest zgodne z rynkowymi oczekiwaniami. Konsensus zakłada, że w ujęciu rocznym tempo wzrostu wyniesie 0,7 proc. Rano poznaliśmy dynamikę PKB Niemiec (1,5 proc. r/r, -0,2 proc. kw./kw.) oraz Francji (0,2 proc. kw./kw i 1,4 proc. r/r) – pozytywnie zaskoczyło tempo wzrostu gospodarczego we Francji.
Styczniowe posiedzenie FOMC przyniosło zmianę składu decyzyjnego grona – w 2012 roku szala wyraźnie przechylona będzie na korzyść gołębi. Co więcej, wprowadzono nowy, z założenia bardziej przejrzysty, sposób komunikacji z uczestnikami rynku – raz na kwartał upubliczniane będą oczekiwania w stosunku do poziomu stóp procentowych i terminu pierwszej podwyżki kosztu pieniądza. Zapadła również decyzja o przedłużeniu deklaracji utrzymania niskich stóp procentowych przez okres niemal trzech lat, do końca 2014 roku. Do czerwca trwa program wydłużania średniej zapadalności portfela aktywów (tzw. operation twist). Publikowany dziś o godzinie 20 polskiego czasu protokół z ostatniego posiedzenia FOMC rzuci dodatkowe światło na perspektywy polityki pieniężnej Fed. Wcześniej – o godzinie 16 polskiego czasu poznamy odczyt pierwszego z serii regionalnych wskaźników koniunktury – indeksu NY Empire State.
Ostatnie wypowiedzi członków RPP , jak i wydźwięk komunikatu po styczniowym posiedzeniu, sugerują, że rozpoczęcie cyklu luzowania polityki pieniężnej może być odłożone w czasie. Odzwierciedla to również zmiana w rynkowej wycenie przyszłych stawek WIBOR. Pojawiają się nawet głosy za kontynuacją rozpoczętego w zeszłym roku cyklu zacieśnienia, jednak uważamy, że do podwyżek stóp nie dojdzie, a Rada obierze przez kolejne miesiące strategię wait and see, i utrzymywać będzie się korzystny z punktu widzenia siły rodzimej waluty dyferencjał stóp procentowych.
W kontekście perspektyw polityki pieniężnej ważny jest dzisiejszy odczyt inflacji konsumenckiej. Nasza prognoza zakłada, że w styczniu dynamika inflacji CPI w ujęciu rok do roku wyhamowała i wyniosła 4,2 proc. Naszym zdaniem koszyk dóbr konsumenckich w porównaniu z grudniem podrożał o 0,8 proc. Prognozujemy, że w poprzednim miesiącu ceny żywności wzrosły o 1,1 proc., czyli nieco mocniej niż średnio rzecz biorąc miało to miejsce tym okresie na przestrzeni ubiegłej dekady (0,9 proc. m/m). Największy wpływ na wzrost cen żywności miały tradycyjnie drogie w okresie zimowym owoce i warzywa. Ponadto, w styczniu ceny paliw wzrosły w stosunku do grudnia średnio o 2,7 proc., Powinno to przełożyć się na wzrost cen w całej kategorii „transport” o około 1,5 proc. w ujęciu miesięcznym. Duże znaczenie miała 1- proc. podwyżka akcyzy na olej napędowy wynikająca z dostosowania krajowej stawki do minimów europejskich. W związku ze zmianą listy leków refundowanych prognozujemy również sezonowych, oczekujemy 2,2 - proc. spadku cen w kategorii „odzież i obuwie”. Za spadkami dynamiki inflacji konsumenckiej przemawiają także tzw. efekty bazy.
Nierozstrzygnięta sytuacja w notowaniach eurodolara przekłada się na konsolidację na rynku złotego. W środę rodzima waluta nieznacznie umacnia się w relacji do euro i dolara, podobnie zresztą jak większość walut zaliczanych do grupy emerging markets. Kurs EUR/PLN powrócił pod dziesięciodniową średnią, dziś jednak nie pokona najpewniej poziomu 4,15, przy którym wyhamowało umocnienie rodzimej waluty. Dopiero pokonanie ostatnich maksimów (4,23 w przypadku EUR/PLN i 3,21 dla USD/PLN) byłoby znakiem, że można oczekiwać głębszej korekty.
Abstrahując od sytuacji w Grecji, zachowanie decydentów nie daje żadnych gwarancji, że kiedy drogą Grecji ku głębokiej recesji i niewypłacalności podąży kolejny kraj (a istnieje realna groźba, że będzie tak w przypadku Portugalii), wykażą się oni niezbędną determinacją.
Kurs EUR/USD, utrzymuje się ponad ważną strefą wsparcia. Kluczowe znaczenie mają dołki na poziomie 1,3030. Ich trwałe przebicie będzie zwiastunem powrotu do spadków. Linia trendu wzrostowego została już naruszona, alarmujący powinien być fakt, że po zeszłotygodniowym wybiciu górnego ograniczenia konsolidacji nie obserwowaliśmy kontynuacji wzrostów. Negatywne nastawienie do euro sugeruje również rynek opcji. W nocy obserwowaliśmy powrót kursu ponad linię wyznaczaną przez szczyty z przełomu stycznia i lutego, a euro (podobnie jak indeksy giełdowe) zostało wsparte przez informację o pisemnym zobowiązaniu greckich władz do przeprowadzenia reform. Ważnym poziomem oporu są okolice 1,3220.
Dziś na rynek trafi cały szereg ważnych danych makroekonomicznych. Wskaźnik Eurocoin sugeruje, że dynamika PKB Eurolandu w ujęciu kwartalnym w ostatnich trzech miesiącach 2011 roku ukształtowała się na poziomie -0,3 proc., co jest zgodne z rynkowymi oczekiwaniami. Konsensus zakłada, że w ujęciu rocznym tempo wzrostu wyniesie 0,7 proc. Rano poznaliśmy dynamikę PKB Niemiec (1,5 proc. r/r, -0,2 proc. kw./kw.) oraz Francji (0,2 proc. kw./kw i 1,4 proc. r/r) – pozytywnie zaskoczyło tempo wzrostu gospodarczego we Francji.
Styczniowe posiedzenie FOMC przyniosło zmianę składu decyzyjnego grona – w 2012 roku szala wyraźnie przechylona będzie na korzyść gołębi. Co więcej, wprowadzono nowy, z założenia bardziej przejrzysty, sposób komunikacji z uczestnikami rynku – raz na kwartał upubliczniane będą oczekiwania w stosunku do poziomu stóp procentowych i terminu pierwszej podwyżki kosztu pieniądza. Zapadła również decyzja o przedłużeniu deklaracji utrzymania niskich stóp procentowych przez okres niemal trzech lat, do końca 2014 roku. Do czerwca trwa program wydłużania średniej zapadalności portfela aktywów (tzw. operation twist). Publikowany dziś o godzinie 20 polskiego czasu protokół z ostatniego posiedzenia FOMC rzuci dodatkowe światło na perspektywy polityki pieniężnej Fed. Wcześniej – o godzinie 16 polskiego czasu poznamy odczyt pierwszego z serii regionalnych wskaźników koniunktury – indeksu NY Empire State.
Ostatnie wypowiedzi członków RPP , jak i wydźwięk komunikatu po styczniowym posiedzeniu, sugerują, że rozpoczęcie cyklu luzowania polityki pieniężnej może być odłożone w czasie. Odzwierciedla to również zmiana w rynkowej wycenie przyszłych stawek WIBOR. Pojawiają się nawet głosy za kontynuacją rozpoczętego w zeszłym roku cyklu zacieśnienia, jednak uważamy, że do podwyżek stóp nie dojdzie, a Rada obierze przez kolejne miesiące strategię wait and see, i utrzymywać będzie się korzystny z punktu widzenia siły rodzimej waluty dyferencjał stóp procentowych.
W kontekście perspektyw polityki pieniężnej ważny jest dzisiejszy odczyt inflacji konsumenckiej. Nasza prognoza zakłada, że w styczniu dynamika inflacji CPI w ujęciu rok do roku wyhamowała i wyniosła 4,2 proc. Naszym zdaniem koszyk dóbr konsumenckich w porównaniu z grudniem podrożał o 0,8 proc. Prognozujemy, że w poprzednim miesiącu ceny żywności wzrosły o 1,1 proc., czyli nieco mocniej niż średnio rzecz biorąc miało to miejsce tym okresie na przestrzeni ubiegłej dekady (0,9 proc. m/m). Największy wpływ na wzrost cen żywności miały tradycyjnie drogie w okresie zimowym owoce i warzywa. Ponadto, w styczniu ceny paliw wzrosły w stosunku do grudnia średnio o 2,7 proc., Powinno to przełożyć się na wzrost cen w całej kategorii „transport” o około 1,5 proc. w ujęciu miesięcznym. Duże znaczenie miała 1- proc. podwyżka akcyzy na olej napędowy wynikająca z dostosowania krajowej stawki do minimów europejskich. W związku ze zmianą listy leków refundowanych prognozujemy również sezonowych, oczekujemy 2,2 - proc. spadku cen w kategorii „odzież i obuwie”. Za spadkami dynamiki inflacji konsumenckiej przemawiają także tzw. efekty bazy.
Nierozstrzygnięta sytuacja w notowaniach eurodolara przekłada się na konsolidację na rynku złotego. W środę rodzima waluta nieznacznie umacnia się w relacji do euro i dolara, podobnie zresztą jak większość walut zaliczanych do grupy emerging markets. Kurs EUR/PLN powrócił pod dziesięciodniową średnią, dziś jednak nie pokona najpewniej poziomu 4,15, przy którym wyhamowało umocnienie rodzimej waluty. Dopiero pokonanie ostatnich maksimów (4,23 w przypadku EUR/PLN i 3,21 dla USD/PLN) byłoby znakiem, że można oczekiwać głębszej korekty.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.