
Data dodania: 2012-01-13 (10:33)
Aukcje hiszpańskiego i włoskiego długu wypadły wczoraj nadzwyczaj dobrze i przyniosły znaczny spadek rentowności. To może oznaczać, że sytuacja na rynku długu ustabilizowała się tymczasowo. Należy jednak przyjąć postawę zachowawczą, mając na uwadze płynność, jaką dostarczył sektorowi finansowemu Europejski Bank Centralny poprzez 3-letnią operacją LTRO.
Co więcej, drugiego takiego zastrzyku finansowego należy spodziewać się pod koniec lutego tego roku, co może sprzyjać podtrzymaniu entuzjastycznych nastrojów, jeśli rentowności nie będą wzrastać. Dziś w centrum uwagi pozostawać będzie aukcja długu włoskich obligacji.
W podtrzymaniu pozytywnych nastrojów pomogła również decyzja ECB o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie w styczniu oraz wypowiedzi Mari Draghi, że gospodarka strefy euro odbije się w tym roku, choć bardzo stopniowo. Zdaniem prezesa ECB w poprawie koniunktury maja pomóc bardzo niskie stopy procentowe w krótkim okresie, a także wszelkie działania podjęte w celu wsparcia funkcjonowania sektora finansowego. Długoterminowe operacje refinansowania zdają się być efektywnym narzędziem. Dragi przestrzegł jednak, iż na rynkach utrzymuje się wysoka niepewność oraz że nadal istnieją istotne zagrożenia dla perspektyw gospodarki. W związku z tym należy oczekiwać, że ECB nie zakończył definitywnie rozluźniania polityki monetarnej, a obecna postawa ma służyć ocenie dotychczasowych decyzji.
NBP wydaje się być coraz mniej optymistyczny, jeśli chodzi o możliwość sprowadzenia inflacji do celu. Z tego względu dzisiejsze dane na temat inflacji CPI w Polsce powinny budzić zainteresowanie. Analitycy oczekują, że w grudniu inflacja wyhamowała do 4,6% w skali roku, jednak po ostatnim jastrzębim komunikacie po decyzji Rady odnośnie pozostawienia stóp na poziomie 4,5% istnieje sporo ryzyko, że odczyt może być jednak wyższy. Jeśli dane wskazywałyby no to, że inflacja jednak nie spadła, to może rozbudzić oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Polsce. To z pewnością wsparłoby złotego, który w ostatnim czasie próbuje odreagować silne przecenę.
EURPLN
Eurozłoty wyłamał się dołem z kanału spadkowego, co przesądziło o dalszej aprecjacji złotego. Na fali lepszych nastrojów złoty silnie zyskał na wartości w dniu wczorajszym, a na wykresie dziennym pojawiła się duża świeca spadkowa z zamknięciem poniżej chmury ichimoku. Taki układ wskazuje na chęć kontynuacji odreagowania na złotym. Najbliższe wsparcie wyznacza minimum z grudnia 2011 na poziomie 4,3800. Silnym oporem pozostają okolice 4,4700. Zachowanie złotego będzie zależało od nastrojów na globalnych rynkach.
EURUSD
Wzrost apetytu na ryzyko sprzyjał walucie europejskiej, która silnie zyskiwała na wartości w stosunku do dolara. Para EURUSD zanegowała formację RGR na wykresie godzinowym i patrząc z szerszej perspektywy czasowej, jest szansa na większe odreagowanie, czemu będzie sprzyjała formacja podwójnego dna, wyraźnie widoczna na wykresie 4h. Jak na razie para walczy z oporem w postaci 50% zniesienia Fibo na poziomie 1,2870. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę do testu 1,2900. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 1,2820.
GBPUSD
GBPUSD testował dzisiaj od dołu dolne ograniczenie szerszego zakresu wahań, z którego wybił się w tym tygodniu. Jak na razie wsparcie na poziomie 1,5267 w postaci rozszerzenia 141,4% została wybronione, ale z technicznego punktu widzenia wydaje się być tylko kwestią czasu to, kiedy funt osłabi się poniżej tego poziomu. Najbliższy opór wyznaczają okolice 1,5400.
USDPLN
Dolarzłoty zbliża się do wsparcia w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie dziennym. Poziom 3,40 nie powinien być jednak łatwo złamany, jako, że na wykresie dziennym para w dalszym ciągu utrzymuje się powyżej chmury ichimoku, co świadczy o silne trendu wzrostowego. Najbliższy opór to okolice 3,48.
W podtrzymaniu pozytywnych nastrojów pomogła również decyzja ECB o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie w styczniu oraz wypowiedzi Mari Draghi, że gospodarka strefy euro odbije się w tym roku, choć bardzo stopniowo. Zdaniem prezesa ECB w poprawie koniunktury maja pomóc bardzo niskie stopy procentowe w krótkim okresie, a także wszelkie działania podjęte w celu wsparcia funkcjonowania sektora finansowego. Długoterminowe operacje refinansowania zdają się być efektywnym narzędziem. Dragi przestrzegł jednak, iż na rynkach utrzymuje się wysoka niepewność oraz że nadal istnieją istotne zagrożenia dla perspektyw gospodarki. W związku z tym należy oczekiwać, że ECB nie zakończył definitywnie rozluźniania polityki monetarnej, a obecna postawa ma służyć ocenie dotychczasowych decyzji.
NBP wydaje się być coraz mniej optymistyczny, jeśli chodzi o możliwość sprowadzenia inflacji do celu. Z tego względu dzisiejsze dane na temat inflacji CPI w Polsce powinny budzić zainteresowanie. Analitycy oczekują, że w grudniu inflacja wyhamowała do 4,6% w skali roku, jednak po ostatnim jastrzębim komunikacie po decyzji Rady odnośnie pozostawienia stóp na poziomie 4,5% istnieje sporo ryzyko, że odczyt może być jednak wyższy. Jeśli dane wskazywałyby no to, że inflacja jednak nie spadła, to może rozbudzić oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Polsce. To z pewnością wsparłoby złotego, który w ostatnim czasie próbuje odreagować silne przecenę.
EURPLN
Eurozłoty wyłamał się dołem z kanału spadkowego, co przesądziło o dalszej aprecjacji złotego. Na fali lepszych nastrojów złoty silnie zyskał na wartości w dniu wczorajszym, a na wykresie dziennym pojawiła się duża świeca spadkowa z zamknięciem poniżej chmury ichimoku. Taki układ wskazuje na chęć kontynuacji odreagowania na złotym. Najbliższe wsparcie wyznacza minimum z grudnia 2011 na poziomie 4,3800. Silnym oporem pozostają okolice 4,4700. Zachowanie złotego będzie zależało od nastrojów na globalnych rynkach.
EURUSD
Wzrost apetytu na ryzyko sprzyjał walucie europejskiej, która silnie zyskiwała na wartości w stosunku do dolara. Para EURUSD zanegowała formację RGR na wykresie godzinowym i patrząc z szerszej perspektywy czasowej, jest szansa na większe odreagowanie, czemu będzie sprzyjała formacja podwójnego dna, wyraźnie widoczna na wykresie 4h. Jak na razie para walczy z oporem w postaci 50% zniesienia Fibo na poziomie 1,2870. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę do testu 1,2900. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 1,2820.
GBPUSD
GBPUSD testował dzisiaj od dołu dolne ograniczenie szerszego zakresu wahań, z którego wybił się w tym tygodniu. Jak na razie wsparcie na poziomie 1,5267 w postaci rozszerzenia 141,4% została wybronione, ale z technicznego punktu widzenia wydaje się być tylko kwestią czasu to, kiedy funt osłabi się poniżej tego poziomu. Najbliższy opór wyznaczają okolice 1,5400.
USDPLN
Dolarzłoty zbliża się do wsparcia w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie dziennym. Poziom 3,40 nie powinien być jednak łatwo złamany, jako, że na wykresie dziennym para w dalszym ciągu utrzymuje się powyżej chmury ichimoku, co świadczy o silne trendu wzrostowego. Najbliższy opór to okolice 3,48.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
13:59 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
13:58 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.