Złoty korzysta na polepszeniu się nastrojów na rynkach

Złoty korzysta na polepszeniu się nastrojów na rynkach
Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Data dodania: 2012-01-10 (09:20)

W trakcie porannego handlu złoty nieznacznie zyskuje notując: 4,48 PLN względem euro, 3,50 PLN wobec dolara oraz 3,6990 PLN w zestawieniu z frankiem szwajcarskim. Zgodnie z wczorajszymi przewidywaniami mamy do czynienia z próbą technicznego odreagowania na parach związanych ze złotym.

Również wycena polskiego długu na rynku wtórnym (10 – letnie obligacje skarbowe 5,91%) wskazuje, iż inwestorzy za sprawą wczorajszego nieznacznego polepszenia się nastrojów zdecydowali się na zwrot w kierunku bardziej ryzykownych aktywów.

Pewne znaczenie ma też fakt, iż w trakcie wczorajszej sesji pojawiły się plotki, jakoby premier Węgier Wiktor Orban był zdeterminowany, aby jednak dopiąć umowę z MFW godząc się tym samym na wymagane ustępstwa w zakresie zmian w legislacji. Ponadto na rynku spekuluje się, iż NBH (Narodowy Bank Węgier) może zdecydować się na interwencyjne podwyższenie stóp procentowych w trakcie dzisiejszego teoretycznie nie-decyzyjnego posiedzenia. Miałoby to na celu obronę forinta przed, rzekomo, spekulacyjnym atakiem. Szansę jednak na tak wyjątkowe działania ze strony komitetu są niewielkie. Wszystko to jednak spowodowało, iż część inwestorów uznała, że ostatnia paniczna ucieczka z forinta była zbyt gwałtowna (dodatkowo oprocentowanie węgierskich obligacji na rynku wtórnym szybko spadło poniżej 10%). Skorzystał na tym złoty wchodzący również w skład koszyka walut Europy środkowo-wschodniej. Część inwestorów chcących skorzystać na poprawie nastrojów wokół Węgier otworzyła pozycje na złotym ze względu na wysoki stopień korelacji, przy czym polska waluta charakteryzuje się większą głębokością rynku oraz płynnością pozwalając zmniejszyć koszty inwestycji. Efekt ten spotęgowany został przez obraz techniczny notowań, gdzie świecowa formacja „wisielca” już od czwartku sugeruje, iż powyżej poziomu 4,5 EUR/PLN mniej jest kapitału chcącego zakładać dalsze szybkie osłabienie polskiej waluty.

W kraju dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzję odnośnie stóp procentowych poznamy jutro, jednak należy oczekiwać, iż stopy pozostaną na obecnym poziomie (4,5%). Szacuje się, iż jako najbliższy termin potencjalnej decyzji o zmianie stóp należy traktować III/IV kwartał 2012r. Wszystko zależeć będzie przede wszystkim od zewnętrznej sytuacji makroekonomicznej oraz kształtowania się projekcji inflacyjnych w kraju. Aktualnie RPP zgodnie z ostatnimi wypowiedziami członków jest w fazie „wait & see”. Warto jednak zwrócić uwagę na komunikat po spotkaniu i możliwe nakreślenie prognoz, tym bardziej, iż w piątek poznamy odczyt CPI dla Polski.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest kluczowych publikacji z kraju jak i z zagranicy dlatego nastroje kształtowane będą przez doniesienia dotyczące dalszego rozwoju napiętej sytuacji w Eurolandzie. Jednym z ważniejszych wydarzeń jest spotkanie Merkel – Lagarde dotyczące głównie sprawy greckiej, jednak zaplanowane jest dopiero na godzinie 20:00 stąd komunikat wywrze większy wpływ na notowania w trakcie sesji azjatyckiej.

Nieśmiałe próby wykreowania korekty wzrostowej na notowaniach eurodolara w kierunku 1,29 USD dały również szansę na chwilowe umocnienie się polskiej waluty. Należy jednak mieć na uwadze, iż aktualny obraz notowań bardziej premiuje względną aprecjacje wobec dolara amerykańskiego niż wobec euro. USD/PLN musi jednak wpierw pokonać ważne psychologiczne wsparcie na poziomie 3,50 PLN, aby realizacja takiego scenariusza była realna. EUR/PLN powoli oscyluje w kierunku 4,45-4,47 PLN, jednak przy aktualnych tendencjach na rynku dynamiczne przekroczenie tego zakresu raczej nie wchodzi w grę. Również w przypadku zestawienia z frankiem szwajcarskim rynek znajduje się w chwilowym impasie spowodowanym wczorajszymi zmianami u sterów SNB. Kurs znajduje się blisko górnego ograniczenia konsolidacji w zakresie 3,60 PLN – 3,70 PLN.

Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

13:59 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

13:58 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.