Data dodania: 2011-11-25 (12:40)
Umacniający się dolar, coraz większe ryzyko kryzysu bankowego w Europie, słabe dane z Chin oraz dynamiczny spadek cen większości surowców przemysłowych (m.in. miedzi, aluminium, niklu) – mimo tak niesprzyjających warunków, ceny ropy Brent cały czas utrzymują się na bardzo wysokich poziomach.
Przyczyny tego zjawiska związane są przede wszystkim z czynnikami spekulacyjnymi. Od kilku tygodni inwestorów rozgrzewa temat Iranu i potencjalnych sankcji, jakie mogą zostać nałożone przez kraje ONZ na trzeciego największego eksportera ropy na świecie.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej w raporcie z początku listopada, który jest źródłem owych spekulacji, stwierdziła, że Teheran prowadził i być może cały czas prowadzi działania związane z budową nuklearnego ładunku wybuchowego. Argumentacja Agencji spotkała się z silną reakcją władz Izraela, który domaga się od społeczności międzynarodowej wdrożenia ostrych sankcji, które zmusiłyby władze Iranu do zaprzestania rozbudowy programu nuklearnego. Dużo bardziej wyważony w swoich opiniach był największy sojusznik Izraela – Stany Zjednoczone. Jednakże, w ostatnich dniach oliwy do ognia dolała Francja, której przedstawiciele domagają się nałożenia ostrych sankcji lub nawet embarga na import surowca z Iranu.
Pomimo że droga do konfliktu z władzami w Teheranie jest bardzo daleka to istotna rola Iranu na surowcowej mapie świata wpływa na utrzymywanie przez wielu inwestorów dużej ilości długich pozycji. Kraj ten wydobywa obecnie ok. 3,6 mb/d z czego ponad 60% trafia na eksport. Największymi odbiorcami surowca z irańskich terminali są Chiny, Japonia i Unia Europejska (głównie Włochy i Hiszpania). Iran w dużej części kontroluje też cieśninę Ormuz, przez którą na tankowcach przepływa blisko 20% światowej ropy.
Biorąc pod uwagę powyższe czynniki i obecną sytuację w gospodarce światowej, prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego jest znikome. Pomimo gorliwości francuskich dyplomatów (wynika on z małego znaczenia Iranu dla francuskiego rynku ropy) mało prawdopodobne jest także nałożenie istotnych sankcji na handel z Iranem. Władze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, które w tym kontekście mają najwięcej do powiedzenia, nie są skłonne do podejmowania jakichkolwiek poważnych działań. Nie sprzyja temu ani stan gospodarki międzynarodowej (ceny ropy powyżej 200 USD byłyby „zabójcze” dla wzrostu gospodarczego w krajach OECD) ani sytuacja polityczna - trudno bowiem spodziewać się nowej wojny w przeddzień kampanii prezydenckiej w USA i Francji oraz w okresie gdy wszyscy mówią o oszczędnościach budżetowych. Dlatego też w zaprezentowanym powyżej scenariuszu w momencie pojawienia się jasnej deklaracji o braku znaczących decyzji ze strony najważniejszych polityków, ceny czarnego surowca, mogą odnotować solidną korektę.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej w raporcie z początku listopada, który jest źródłem owych spekulacji, stwierdziła, że Teheran prowadził i być może cały czas prowadzi działania związane z budową nuklearnego ładunku wybuchowego. Argumentacja Agencji spotkała się z silną reakcją władz Izraela, który domaga się od społeczności międzynarodowej wdrożenia ostrych sankcji, które zmusiłyby władze Iranu do zaprzestania rozbudowy programu nuklearnego. Dużo bardziej wyważony w swoich opiniach był największy sojusznik Izraela – Stany Zjednoczone. Jednakże, w ostatnich dniach oliwy do ognia dolała Francja, której przedstawiciele domagają się nałożenia ostrych sankcji lub nawet embarga na import surowca z Iranu.
Pomimo że droga do konfliktu z władzami w Teheranie jest bardzo daleka to istotna rola Iranu na surowcowej mapie świata wpływa na utrzymywanie przez wielu inwestorów dużej ilości długich pozycji. Kraj ten wydobywa obecnie ok. 3,6 mb/d z czego ponad 60% trafia na eksport. Największymi odbiorcami surowca z irańskich terminali są Chiny, Japonia i Unia Europejska (głównie Włochy i Hiszpania). Iran w dużej części kontroluje też cieśninę Ormuz, przez którą na tankowcach przepływa blisko 20% światowej ropy.
Biorąc pod uwagę powyższe czynniki i obecną sytuację w gospodarce światowej, prawdopodobieństwo konfliktu zbrojnego jest znikome. Pomimo gorliwości francuskich dyplomatów (wynika on z małego znaczenia Iranu dla francuskiego rynku ropy) mało prawdopodobne jest także nałożenie istotnych sankcji na handel z Iranem. Władze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, które w tym kontekście mają najwięcej do powiedzenia, nie są skłonne do podejmowania jakichkolwiek poważnych działań. Nie sprzyja temu ani stan gospodarki międzynarodowej (ceny ropy powyżej 200 USD byłyby „zabójcze” dla wzrostu gospodarczego w krajach OECD) ani sytuacja polityczna - trudno bowiem spodziewać się nowej wojny w przeddzień kampanii prezydenckiej w USA i Francji oraz w okresie gdy wszyscy mówią o oszczędnościach budżetowych. Dlatego też w zaprezentowanym powyżej scenariuszu w momencie pojawienia się jasnej deklaracji o braku znaczących decyzji ze strony najważniejszych polityków, ceny czarnego surowca, mogą odnotować solidną korektę.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.