Data dodania: 2011-11-04 (18:51)
Głównym fundamentalnym czynnikiem determinującym ceny metali przemysłowych (przede wszystkim miedzi i aluminium) jest obok poziomu ich zapasów i kursu dolara amerykańskiego koniunktura w chińskim przemyśle.
Indeksy PMI dla chińskiego sektora przemysłowego i alternatywny wskaźnik PMI tworzony przez HSBC na podstawie badań innej grupy przedsiębiorców nie generują jednoznacznego sygnału odnośnie do kierunku, w którym zmierza chiński przemysł. Jednak oba wskazują, że balansuje on na granicy rozwoju i regresu. Także globalny PMI dla przemysłu już czwarty miesiąc z rzędu oscyluje w okolicach 50 punktów. Perspektywa rozpoczęcia przez Ludowy Bank Chin luzowania polityki pieniężnej będzie czynnikiem wspierającym ceny surowców przemysłowych. Wielkość zapasów miedzi na giełdzie w Szanghaju w ubiegłym tygodniu wzrosła, ale znajduje się wyraźnie poniżej średniej dla całego roku. Istotne będą przyszłotygodniowe dane dotyczące importu, bowiem wykażą czy podtrzymana zostanie wzrostowa tendencja obserwowana w ostatnich czterech miesiącach. Słabnąca koniunktura w przemyśle zazwyczaj nie idzie w parze ze zwiększonym zapotrzebowaniem na surowiec, taka kombinacja może jednak oznaczać, że chiński przemysł odbudowuje zapasy metali.
Także nieoczekiwana obniżka stóp procentowych w Eurolandzie w połączeniu z poprawą nastrojów w drugiej części tygodnia wspierała rynki surowców. Sprzeczne informacje dotyczące przyszłości Grecji i planu ratunkowego sprawiają, że rynki ryzykownych aktywów są mocno rozchwiane. Piątek przyniósł słabe dane makroekonomiczne z amerykańskiego rynku pracy, a wypowiedzi kanclerz Merkel rozbudziły obawy o jednomyślność europejskich decydentów. Wprawdzie stopa bezrobocia spadła do w USA poziomu 9 proc., lecz w sektorze pozarolniczym największej globalnej gospodarki utworzono w październiku zaledwie 80 tys. nowych etatów. Konsensus zakładał wzrost zatrudnienia o 95 tys. osób. W piątek za tonę miedzi notowanej w trzymiesięcznym kontrakcie na LME płacono 7879 dolarów, o 3,6 proc. mniej niż tydzień wcześniej.
Odczyty potwierdzają, że amerykańska gospodarka rozwija się, ale w bardzo powolnym tempie. Dlatego też Fed wciąż rozważa uruchomienie kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki monetarnej. Taki krok do końca roku jest mało prawdopodobny, jednak w 2012 w gronie decyzyjnym FOMC układ sił przechyli się na korzyść gołębi. Prawo głosu tracą bowiem jastrzębio usposobieni Plosser, Fischer i Kocherlakota. Środowe obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego można rozpatrywać jako pierwszy krok w kierunku QE 3, które przełożyłoby się na wzrosty cen surowców.
Ostatnie spadki cen złota zostały powstrzymane w okolicy 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego dynamicznych, wrześniowych przecen kruszcu. Kurs XAU/USD znajduje się ponad 10 – okresową średnią, w czwartek przebijał od dołu również 50 – okresową średnią kroczącą i ustanawiał kilkutygodniowe maksima. Wciąż aktualny pozostaje scenariusz zakładający wzrosty cen kruszcu. Obecnie kurs XAU/USD kształtuje się na poziomie 1754,8, a kolejne opory to poziomy 1767 i 1773 dolarów za uncję złota. Długoterminowy trend wzrostowy uległby załamaniu w momencie przebicia bardzo mocnego wsparcia, które wyznacza linia trendu zbiegająca się z długoterminową średnią kroczącą.
Także nieoczekiwana obniżka stóp procentowych w Eurolandzie w połączeniu z poprawą nastrojów w drugiej części tygodnia wspierała rynki surowców. Sprzeczne informacje dotyczące przyszłości Grecji i planu ratunkowego sprawiają, że rynki ryzykownych aktywów są mocno rozchwiane. Piątek przyniósł słabe dane makroekonomiczne z amerykańskiego rynku pracy, a wypowiedzi kanclerz Merkel rozbudziły obawy o jednomyślność europejskich decydentów. Wprawdzie stopa bezrobocia spadła do w USA poziomu 9 proc., lecz w sektorze pozarolniczym największej globalnej gospodarki utworzono w październiku zaledwie 80 tys. nowych etatów. Konsensus zakładał wzrost zatrudnienia o 95 tys. osób. W piątek za tonę miedzi notowanej w trzymiesięcznym kontrakcie na LME płacono 7879 dolarów, o 3,6 proc. mniej niż tydzień wcześniej.
Odczyty potwierdzają, że amerykańska gospodarka rozwija się, ale w bardzo powolnym tempie. Dlatego też Fed wciąż rozważa uruchomienie kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki monetarnej. Taki krok do końca roku jest mało prawdopodobny, jednak w 2012 w gronie decyzyjnym FOMC układ sił przechyli się na korzyść gołębi. Prawo głosu tracą bowiem jastrzębio usposobieni Plosser, Fischer i Kocherlakota. Środowe obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego można rozpatrywać jako pierwszy krok w kierunku QE 3, które przełożyłoby się na wzrosty cen surowców.
Ostatnie spadki cen złota zostały powstrzymane w okolicy 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego dynamicznych, wrześniowych przecen kruszcu. Kurs XAU/USD znajduje się ponad 10 – okresową średnią, w czwartek przebijał od dołu również 50 – okresową średnią kroczącą i ustanawiał kilkutygodniowe maksima. Wciąż aktualny pozostaje scenariusz zakładający wzrosty cen kruszcu. Obecnie kurs XAU/USD kształtuje się na poziomie 1754,8, a kolejne opory to poziomy 1767 i 1773 dolarów za uncję złota. Długoterminowy trend wzrostowy uległby załamaniu w momencie przebicia bardzo mocnego wsparcia, które wyznacza linia trendu zbiegająca się z długoterminową średnią kroczącą.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.