
Data dodania: 2007-11-12 (10:29)
Pierwsza sesja nowego tygodnia rozpoczynamy od lekkiego osłabienia rodzimej waluty. Kurs EUR/PLN o godzinie 8.30 wzrósł do poziomu 3,64 natomiast USD/PLN wzrósł do poziomu 2,4850. Widoczne od kilku ostatnich sesji zatrzymanie procesu aprecjacji złotego związane jest z sytuacją na rynkach zagranicznych.
Umocnienie dolara w stosunku do euro i funta oraz znaczne spadki kursów USD/JPY i ERU/JPY sugerują, że na rynkach rośnie awersja do ryzyka. Konsekwencją tego są bardzo duże spadki na światowych giełdach oraz deprecjacja walut krajów rozwijających się. Trzeba jednak zauważyć, że złoty i tak pozostaje relatywnie silny szczególnie w porównaniu do sytuacji na warszawskiej giełdzie, gdzie obserwowana w ubiegłym tygodniu korekta jest bardzo dynamiczna. Co więcej analizując wspomniany proces spadku apetytu na ryzyko, kolejne spadki cen akcji wydają się bardzo prawdopodobne.
Silny i stabilny złoty to wynik oczekiwań na publikowane w tym tygodniu istotne dane fundamentalne. Zarówno publikowana w środę inflacja CPI oraz piątkowe dane o przeciętnym wynagrodzeniu będą prawdopodobnie wyższe od prognoz. Możne to zwiększyć oczekiwania inwestorów na szybką podwyżkę stóp procentowych przez RPP. Ostatnie wypowiedzi członków Rady sugerują, iż taka podwyżka jest bardzo realna.
Naszym zdaniem złoty na dzisiejszej sesji powinien pozostać stabilny i nie należy oczekiwać jego większego osłabienia. Gdyby jednak środowe dane nie spowodowały powrotu popytu na PLN można oczekiwać, iż korekta przybierze na sile.
Poniedziałkowy poranek na rynku zagranicznym rozpoczynamy w pobliżu poziomów zamknięcia z ostatniej sesji ubiegłego tygodnia. Obecnie inwestorzy wstrzymali się już z dalszym zajmowaniem długich pozycji na parze EUR/USD, z powodu obaw o chwilowe przeszacowanie euro, którego kurs zbliżył się do poziomu 1,50. Wcześniej na rynku pojawiły się pogłoski, że powyżej tego kursu możliwe są interwencje banków centralnych. Obecnie coraz więcej państw i instytucji poważnie zaczyna martwić się słabym dolarem. Wydaje się, że najmniej słabością USD martwią się same Stany Zjednoczone, a ich polityka monetarna prowadzona jest w taki sposób, że nawet teraz rynki oczekują dalszych obniżek kosztu pieniądza.
Ważnym wydarzeniem w ostatnim czasie na rynku zagranicznym jest umocnienie się japońskiej waluty. Kurs USD/JPY jest najniżej od 18 miesięcy i wynosi 110,50 natomiast EUR/JPY notowany jest na poziomie 161,70. Tak znaczna aprecjacja jena powoduje wzrost awersji do ryzyka, co szczególnie widoczne jest po zachowaniu światowych giełd, gdzie obserwujemy dynamiczne spadki. Niepokój na rynkach wzrasta ze względu na bardzo niebezpieczne doniesienia o kolejnych prognozach strat największych banków. Do tego grona dołączył także największy europejski bank HSBC. Po spekulacjach na temat strat spowodowanych kryzysem kredytów hipotecznych w USA Morgan Stanley obniżył rating dla tego banku. Obecnie inwestorzy oczekują na kolejne dane fundamentalne, które pomogą w ocenie sytuacji. Pierwsze ważne informacje z USA poznamy już w środę. Podana zostanie wtedy między innym inflacja oraz sprzedaż detaliczna. Do tego czasu EUR/USD pozostać stabilny.
Silny i stabilny złoty to wynik oczekiwań na publikowane w tym tygodniu istotne dane fundamentalne. Zarówno publikowana w środę inflacja CPI oraz piątkowe dane o przeciętnym wynagrodzeniu będą prawdopodobnie wyższe od prognoz. Możne to zwiększyć oczekiwania inwestorów na szybką podwyżkę stóp procentowych przez RPP. Ostatnie wypowiedzi członków Rady sugerują, iż taka podwyżka jest bardzo realna.
Naszym zdaniem złoty na dzisiejszej sesji powinien pozostać stabilny i nie należy oczekiwać jego większego osłabienia. Gdyby jednak środowe dane nie spowodowały powrotu popytu na PLN można oczekiwać, iż korekta przybierze na sile.
Poniedziałkowy poranek na rynku zagranicznym rozpoczynamy w pobliżu poziomów zamknięcia z ostatniej sesji ubiegłego tygodnia. Obecnie inwestorzy wstrzymali się już z dalszym zajmowaniem długich pozycji na parze EUR/USD, z powodu obaw o chwilowe przeszacowanie euro, którego kurs zbliżył się do poziomu 1,50. Wcześniej na rynku pojawiły się pogłoski, że powyżej tego kursu możliwe są interwencje banków centralnych. Obecnie coraz więcej państw i instytucji poważnie zaczyna martwić się słabym dolarem. Wydaje się, że najmniej słabością USD martwią się same Stany Zjednoczone, a ich polityka monetarna prowadzona jest w taki sposób, że nawet teraz rynki oczekują dalszych obniżek kosztu pieniądza.
Ważnym wydarzeniem w ostatnim czasie na rynku zagranicznym jest umocnienie się japońskiej waluty. Kurs USD/JPY jest najniżej od 18 miesięcy i wynosi 110,50 natomiast EUR/JPY notowany jest na poziomie 161,70. Tak znaczna aprecjacja jena powoduje wzrost awersji do ryzyka, co szczególnie widoczne jest po zachowaniu światowych giełd, gdzie obserwujemy dynamiczne spadki. Niepokój na rynkach wzrasta ze względu na bardzo niebezpieczne doniesienia o kolejnych prognozach strat największych banków. Do tego grona dołączył także największy europejski bank HSBC. Po spekulacjach na temat strat spowodowanych kryzysem kredytów hipotecznych w USA Morgan Stanley obniżył rating dla tego banku. Obecnie inwestorzy oczekują na kolejne dane fundamentalne, które pomogą w ocenie sytuacji. Pierwsze ważne informacje z USA poznamy już w środę. Podana zostanie wtedy między innym inflacja oraz sprzedaż detaliczna. Do tego czasu EUR/USD pozostać stabilny.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.