
Data dodania: 2011-04-11 (12:04)
Ubiegły tydzień na rynku walutowym przebiegał pod wpływem decyzji banków centralnych dotyczących polityki monetarnej. Obradowano kolejno w Australii, w Polsce, w Japonii, w Wielkiej Brytanii oraz w strefie euro. Kluczowym wydarzeniem, szczególnie dla głównej pary walutowej, było również oficjalne wystąpienie Portugalii o pomoc do Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Tylko w dwóch z wymienionych powyżej pięciu krajów, decydenci polityki monetarnej postanowili zwiększyć koszt pieniądza. Najpierw, we wtorek, na taki krok zdecydowała się Rada Polityki Pieniężnej w Polsce, a dwa dni później w jej ślady poszedł Zarząd Europejskiego Banku Centralnego. W obu przypadkach większość analityków i inwestorów oczekiwała takich decyzji. Mimo wszystko jednak, doprowadziło to do aprecjacji odpowiednio złotego i euro. Czynnikami, które wspierały również notowania polskiej waluty w poprzednim tygodniu, były utrzymująca się na niskim poziomie zmienność (indeks VIX), wzrosty na giełdach akcji oraz polepszające się ogólne nastroje wśród inwestorów. Złoty najwięcej zyskał w stosunku do dolara, bo aż 9 groszy. Wobec euro oraz frank aprecjacja wyniosła 6 groszy.
Wspólna europejska waluta otrzymała natomiast bodziec do wzrostów po oficjalnym zgłoszeniu się Portugalii o pomoc finansową. Dotychczas obawy o losy Portugalii były sporym obciążeniem dla europejskich rynków akcji oraz hamulcem dla głównej pary walutowej przed pokonaniem poziomu 1.43. Teraz Portugalia nie będzie miała wyjścia i w zamian za przyznanie pomocy będzie zmuszona do przeprowadzenia drastycznych reform redukujących wydatki. W notowaniach zauważyć można, że taka konieczność cieszy inwestorów.
W rozpoczynającym tygodniu z głównych banków centralnych decyzję będzie podejmował tylko jeden - Bank Kanady. Na rynku nie powinno zabraknąć jednak emocji, gdyż opublikowana zostanie seria danych o inflacji. We wtorek poznamy odczyt indeksu CPI w Wielkiej Brytanii, w środę PPI w Szwajcarii, w czwartek PPI w USA, w piątek natomiast CPI w Chinach, w strefie euro oraz w USA.
EURUSD
Z technicznego punktu widzenia, kurs EURUSD po pokonaniu oporu na wysokości 1.4282 ma otwartą drogę do poziomu 1.4600. Jeśli ta granica zostałaby również pokonana, wtedy kolejnym istotnym oporem technicznym będzie dopiero 1.5166. Wsparciem dla ewentualnej korekty na południe stanowić będzie natomiast linia trendu wzrostowego, trwającego od początku tego roku. Przebiega ona dzisiaj w okolicach 1.4300.
Wystąpienia członków FOMC, które zaplanowane są na dzień dzisiejszy, mogą krótkoterminowo wpłynąć na notowania. W obliczu jednak tego, co zostało powiedziane w poprzednim tygodniu, nie spodziewamy się sygnałów, które mogłyby przyczynić się do zmiany trendu na głównej parze walutowej.
EURPLN
Zeszłotygodniowe spadki doprowadziły kurs EURPLN w okolice istotnych wsparć technicznych na poziomie 3.95. Jeśli zostaną one pokonane, notowania będą miały otwartą drogę do poziomu 3.90. Istotność wspomnianych wsparć, powoduje jednak, że korekta jest dużo bardziej prawdopodobna. Widać to już po porannym ruchu. Kluczowe dla notowań złotego będą wtorkowe dane o inflacji. Według ostatnich wypowiedzi członków RPP, to one zadecydują o tym, czy kolejna podwyżka stóp procentowych będzie miała miejsce juz na najbliższym posiedzeniu.
GBPUSD
W przeciwieństwie do EBC, na podwyżkę stóp procentowych nie zdecydował się Bank Anglii. Mimo tego, iż inflacja w Wielkiej Brytanii znacznie przekracza tą w strefie euro, jak również jest ponaddwukrotnie wyższa od celu inflacyjnego. Jutro poznamy dane za marzec. Oczekuje się, że tempo wzrostu cen wyniosło 4.4% w skali roku. Jeśli odczyt wskaże na wyższy poziom, poziom 1.64 na parze GBPUSD powinien zostać pokonany.
USDJPY
Utrzymująca się na niskich poziomach zmienność (mierzona indeksem VIX) i spadek awersji do ryzyka w poprzednim tygodniu, przyczyniła się z jednej strony do umocnienia walut krajów rozwijających się, z drugiej natomiast do osłabienia walut uznawanych za najbardziej bezpieczne. Do tych drugich zaliczany jest japoński jen.
Z technicznego punktu widzenia celem dla wzrostów pozostaje poziom 86.00. Oczekiwania na kolejne pakiety stymulacyjne ze strony BoJ powinny w najbliższym czasie osłabiać jena.
Wspólna europejska waluta otrzymała natomiast bodziec do wzrostów po oficjalnym zgłoszeniu się Portugalii o pomoc finansową. Dotychczas obawy o losy Portugalii były sporym obciążeniem dla europejskich rynków akcji oraz hamulcem dla głównej pary walutowej przed pokonaniem poziomu 1.43. Teraz Portugalia nie będzie miała wyjścia i w zamian za przyznanie pomocy będzie zmuszona do przeprowadzenia drastycznych reform redukujących wydatki. W notowaniach zauważyć można, że taka konieczność cieszy inwestorów.
W rozpoczynającym tygodniu z głównych banków centralnych decyzję będzie podejmował tylko jeden - Bank Kanady. Na rynku nie powinno zabraknąć jednak emocji, gdyż opublikowana zostanie seria danych o inflacji. We wtorek poznamy odczyt indeksu CPI w Wielkiej Brytanii, w środę PPI w Szwajcarii, w czwartek PPI w USA, w piątek natomiast CPI w Chinach, w strefie euro oraz w USA.
EURUSD
Z technicznego punktu widzenia, kurs EURUSD po pokonaniu oporu na wysokości 1.4282 ma otwartą drogę do poziomu 1.4600. Jeśli ta granica zostałaby również pokonana, wtedy kolejnym istotnym oporem technicznym będzie dopiero 1.5166. Wsparciem dla ewentualnej korekty na południe stanowić będzie natomiast linia trendu wzrostowego, trwającego od początku tego roku. Przebiega ona dzisiaj w okolicach 1.4300.
Wystąpienia członków FOMC, które zaplanowane są na dzień dzisiejszy, mogą krótkoterminowo wpłynąć na notowania. W obliczu jednak tego, co zostało powiedziane w poprzednim tygodniu, nie spodziewamy się sygnałów, które mogłyby przyczynić się do zmiany trendu na głównej parze walutowej.
EURPLN
Zeszłotygodniowe spadki doprowadziły kurs EURPLN w okolice istotnych wsparć technicznych na poziomie 3.95. Jeśli zostaną one pokonane, notowania będą miały otwartą drogę do poziomu 3.90. Istotność wspomnianych wsparć, powoduje jednak, że korekta jest dużo bardziej prawdopodobna. Widać to już po porannym ruchu. Kluczowe dla notowań złotego będą wtorkowe dane o inflacji. Według ostatnich wypowiedzi członków RPP, to one zadecydują o tym, czy kolejna podwyżka stóp procentowych będzie miała miejsce juz na najbliższym posiedzeniu.
GBPUSD
W przeciwieństwie do EBC, na podwyżkę stóp procentowych nie zdecydował się Bank Anglii. Mimo tego, iż inflacja w Wielkiej Brytanii znacznie przekracza tą w strefie euro, jak również jest ponaddwukrotnie wyższa od celu inflacyjnego. Jutro poznamy dane za marzec. Oczekuje się, że tempo wzrostu cen wyniosło 4.4% w skali roku. Jeśli odczyt wskaże na wyższy poziom, poziom 1.64 na parze GBPUSD powinien zostać pokonany.
USDJPY
Utrzymująca się na niskich poziomach zmienność (mierzona indeksem VIX) i spadek awersji do ryzyka w poprzednim tygodniu, przyczyniła się z jednej strony do umocnienia walut krajów rozwijających się, z drugiej natomiast do osłabienia walut uznawanych za najbardziej bezpieczne. Do tych drugich zaliczany jest japoński jen.
Z technicznego punktu widzenia celem dla wzrostów pozostaje poziom 86.00. Oczekiwania na kolejne pakiety stymulacyjne ze strony BoJ powinny w najbliższym czasie osłabiać jena.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.