
Data dodania: 2011-03-24 (09:29)
Premier Portugalii Jose Socrates nie rzuca słów na wiatr i w środę wieczorem zrezygnował ze stanowiska po tym, jak parlament odrzucił nowy pakiet cięć budżetowych. Tym samym kraj ogarnia niestabilna sytuacja polityczna, ...
... która tylko utrudni ocenę Portugalii przez rynki finansowe po wielu miesiącach prób przekonania inwestorów, iż Lizbona jest w stanie naprawić swoje finanse publiczne bez pomocy z zewnątrz. Socrates stwierdził, że kryzys polityczny przyniesie poważne konsekwencje dla zaufania, jakie Portugalia potrzebuje od rynków finansowych. To zaufanie od wczoraj zaczęło spadać, co widać po rentownościach portugalskich obligacji. Oprocentowane dziesięcioletnich papierów dłużnych wzrosło do rekordowego poziomu 7,88 proc., a obligacje pięcioletnie potaniały jeszcze bardziej i ich rentowność wzrosła do 8,07 proc. Prawdopodobieństwo pójścia Portugalii w ślady Grecji i Irlandii zdecydowanie wzrosło, biorąc pod uwagę, że do końca czerwca wygasają obligacje o wartości 9 mld euro, które będzie trzeba przesunąć na dalszy termin (emitując nowe papiery). Do czasu ogłoszeni nowych wyborów (nie wcześniej niż 55 dni od momentu ogłoszenia przez prezydenta) panujący okres bezczynności będzie tylko podsycał spekulacje na temat udzielenia pomocy finansowej Portugalii, która szacowana jest na od 60 do 80 mld euro. Jednak bailout nie powinien doprowadzić do paniki na rynku finansowym, gdyż w ocenie większości inwestorów był on spodziewany. O spokojnym podejściu do tematu świadczy zachowanie notowań euro, które względem dolara spadło tylko poniżej 1,41, natomiast względem franka kurs pozostał stabilny.
Dziś w Brukseli rozpoczyna się dwudniowy szczyt przywódców państw Unii Europejskiej, jednak coraz więcej wątpliwości pojawia się wokół jego wyniku. Zapowiadany od wielu tygodni szczyt miał doprowadzić do ostatecznego uzgodnienia elementów szerokiego pakietu środków, które miały zapobiec dalszemu rozprzestrzeniania się kryzysu zadłużenia na pozostałe kraje strefy euro. M.in. liderzy UE mieli porozumieć się co do sposobu zwiększenia efektywnych możliwości pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (EFSF) do 440 mld euro z obecnych 250 mld euro. Jednak z uwagi, że główne decyzje mające wpływ na strefę euro muszą być zatwierdzane przez wszystkie 17 państw Eurolandu, na szczycie nie dojdzie do żadnych formalnych ustaleń, gdyż ani Portugalia (rezygnacja premiera Socratesa), ani Finlandia (rozwiązanie rządu przed kwietniowymi wyborami) nie będą miały legalnych reprezentacji podczas szczytu. Oznacza to, że wszelkie ustalenia będą podjęte dopiero z końcem czerwca, kiedy liderzy UE spotykają się w związku z utworzeniem Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, stałego funduszu, który zastąpi EFSF w 2013 r. Tym samym maleją nadzieje na konkretne rozstrzygnięcia szczytu, choć niemal wszystkie elementy nowego pakietu są już od dawna ustalone i wymagają tylko zatwierdzenia. Dalsze przeciąganie harmonogramu przez polityków wystawia na próbę cierpliwość inwestorów i zwiększa ryzyko kolejnej fali spadku zaufania do strefy euro.
W czwartkowym kalendarzu na pierwszy plan wysuwają się wstępne odczyty indeksów PMI z Eurolandu (przed 10:00) oraz zamówienia na dobra trwałego użytku z USA (13:30). Dziś także publikowana będzie sprzedaż detaliczna z Wielkiej Brytanii (10:30) oraz, jak co tydzień, raport o liczbie nowych wniosków o zasiłkach dla bezrobotnych z USA (13:30).
Eurozłoty trzeci dzień z rzędu testuje wsparcie na 4,0250. Jego przełamanie otworzy drogę do 4,01, zaś nieudana próba utrzyma notowania w kanale do 4,0450.
Dziś w Brukseli rozpoczyna się dwudniowy szczyt przywódców państw Unii Europejskiej, jednak coraz więcej wątpliwości pojawia się wokół jego wyniku. Zapowiadany od wielu tygodni szczyt miał doprowadzić do ostatecznego uzgodnienia elementów szerokiego pakietu środków, które miały zapobiec dalszemu rozprzestrzeniania się kryzysu zadłużenia na pozostałe kraje strefy euro. M.in. liderzy UE mieli porozumieć się co do sposobu zwiększenia efektywnych możliwości pożyczkowych Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (EFSF) do 440 mld euro z obecnych 250 mld euro. Jednak z uwagi, że główne decyzje mające wpływ na strefę euro muszą być zatwierdzane przez wszystkie 17 państw Eurolandu, na szczycie nie dojdzie do żadnych formalnych ustaleń, gdyż ani Portugalia (rezygnacja premiera Socratesa), ani Finlandia (rozwiązanie rządu przed kwietniowymi wyborami) nie będą miały legalnych reprezentacji podczas szczytu. Oznacza to, że wszelkie ustalenia będą podjęte dopiero z końcem czerwca, kiedy liderzy UE spotykają się w związku z utworzeniem Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, stałego funduszu, który zastąpi EFSF w 2013 r. Tym samym maleją nadzieje na konkretne rozstrzygnięcia szczytu, choć niemal wszystkie elementy nowego pakietu są już od dawna ustalone i wymagają tylko zatwierdzenia. Dalsze przeciąganie harmonogramu przez polityków wystawia na próbę cierpliwość inwestorów i zwiększa ryzyko kolejnej fali spadku zaufania do strefy euro.
W czwartkowym kalendarzu na pierwszy plan wysuwają się wstępne odczyty indeksów PMI z Eurolandu (przed 10:00) oraz zamówienia na dobra trwałego użytku z USA (13:30). Dziś także publikowana będzie sprzedaż detaliczna z Wielkiej Brytanii (10:30) oraz, jak co tydzień, raport o liczbie nowych wniosków o zasiłkach dla bezrobotnych z USA (13:30).
Eurozłoty trzeci dzień z rzędu testuje wsparcie na 4,0250. Jego przełamanie otworzy drogę do 4,01, zaś nieudana próba utrzyma notowania w kanale do 4,0450.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.