Data dodania: 2011-03-15 (16:35)
W kolejnych godzinach wtorkowego handlu początkowa panika wywołana „atomowymi” wieściami z Japonii, która prowadziła do mechanicznego i szybkiego zamykania ryzykownych pozycji na wszystkich rynkach i ucieczki w stronę amerykańskiego dolara (bezpieczna przystań na każde globalne zawirowania), ustąpiła „trzeźwemu spojrzeniu”.
W efekcie sytuacja na rynkach zaczęła się normować – dużą rolę odegrało tutaj zachowanie się Wall Street, gdzie po otwarciu handlu o godz. 14:30 spadki nie były aż tak głębokie. W efekcie po południu także i nasz złoty zaczął nieznacznie odrabiać straty – stan z godz. 15:30 to EUR/PLN warte 4,0420 i USD/PLN poniżej 2,90. Głębszy spadek dolara to wynik odreagowania na parze EUR/USD. Po początkowym spadku w okolice 1,3852, później nastąpił powrót powyżej 1,39. O godz. 15:30 rynek ten oscylował wokół 1,3945.
Rynek poznał dzisiaj kilka istotnych informacji. Niemiecki indeks ZEW nieoczekiwanie spadł w marcu do 14,1 pkt. z 15,7 pkt., co wzbudziło pewne obawy związane z ewentualnymi skutkami ewentualnego zacieśnienia polityki przez Europejski Bank Centralny w kwietniu. Informacja ta stała się też pretekstem do spadku EUR/USD we wspomniane okolice 1,3850. Po południu pojawiły się dane z USA – indeks NY Empire State wzrósł w marcu do 17,5 pkt. (oczek. 17 pkt.), a ceny importu i eksportu w lutym były wyższe od szacunków (wyniosły odpowiednio 1,4 proc. m/m i 1,2 proc. m/m) . To są teoretycznie informacje pro-dolarowe, zwłaszcza jeżeli chodzi o ceny importu. Niemniej wyższy NY Empire State pomógł giełdom i ograniczył ryzyko – inna sprawa, to dzisiejsze podejście rynku, który za nadrzędny uznaje wieczorny komunikat FED. W efekcie publikowane o godz. 14:00 i 15:00 dane o napływie kapitałów netto do USA (51,5 mld USD w styczniu) i nastrojach wśród pośredników nieruchomości w marcu (17 pkt.) nie miały już większego znaczenia. Natomiast w kraju GUS podał o godz. 14:00 dane o inflacji za luty. Rewizja koszyka, jaki jest wykorzystywany do obliczeń sprawiła, że dane za styczeń zostały zrewidowane z 3,8 proc. r/r do 3,6 proc. r/r, a w lutym odczyt wyniósł też 3,6 proc. r/r (wobec pierwotnie oczekiwanych 3,9 proc. r/r). Te dane teoretycznie nieco zmniejszają szanse na kwietniową podwyżkę stóp procentowych, chociaż wiele będzie też zależeć od jutrzejszych danych o płacach. Przed publikacją danych GUS głos zabrał członek RPP, Jerzy Hausner, który stwierdził, iż RPP powinna nadal podwyższać stopy procentowe, a także uwzględnić możliwe zacieśnienie polityki przez Europejski Bank Centralny.
Dzisiaj o godz. 19:15 poznamy komunikat FED – opisuję to szerzej w subiektywnym kalendarzu. Jeżeli będzie on „gołębi” to dolar powinien się osłabić, giełdy kontynuować odreagowanie, a złoty się umocnić.
EUR/USD: Złamanie poziomu 1,39 doprowadziło dzisiaj do testu kluczowych 1,3850-60. Przy tym poziomie popyt zdołał się wybronić, a wyraźny powrót w okolice 1,3950 sprawia, iż cały czas scenariusz ataku na szczyt z 7 marca (1,4037) w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin pozostaje aktualny. Scenariusz bazowy zakłada, iż taka próba powinna zostać podjęta już dzisiaj w nocy. Zwłaszcza, że rynek będzie się pozycjonował na jutrzejsze dane o inflacji w strefie euro – publikacja o godz. 11:00.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Rynek poznał dzisiaj kilka istotnych informacji. Niemiecki indeks ZEW nieoczekiwanie spadł w marcu do 14,1 pkt. z 15,7 pkt., co wzbudziło pewne obawy związane z ewentualnymi skutkami ewentualnego zacieśnienia polityki przez Europejski Bank Centralny w kwietniu. Informacja ta stała się też pretekstem do spadku EUR/USD we wspomniane okolice 1,3850. Po południu pojawiły się dane z USA – indeks NY Empire State wzrósł w marcu do 17,5 pkt. (oczek. 17 pkt.), a ceny importu i eksportu w lutym były wyższe od szacunków (wyniosły odpowiednio 1,4 proc. m/m i 1,2 proc. m/m) . To są teoretycznie informacje pro-dolarowe, zwłaszcza jeżeli chodzi o ceny importu. Niemniej wyższy NY Empire State pomógł giełdom i ograniczył ryzyko – inna sprawa, to dzisiejsze podejście rynku, który za nadrzędny uznaje wieczorny komunikat FED. W efekcie publikowane o godz. 14:00 i 15:00 dane o napływie kapitałów netto do USA (51,5 mld USD w styczniu) i nastrojach wśród pośredników nieruchomości w marcu (17 pkt.) nie miały już większego znaczenia. Natomiast w kraju GUS podał o godz. 14:00 dane o inflacji za luty. Rewizja koszyka, jaki jest wykorzystywany do obliczeń sprawiła, że dane za styczeń zostały zrewidowane z 3,8 proc. r/r do 3,6 proc. r/r, a w lutym odczyt wyniósł też 3,6 proc. r/r (wobec pierwotnie oczekiwanych 3,9 proc. r/r). Te dane teoretycznie nieco zmniejszają szanse na kwietniową podwyżkę stóp procentowych, chociaż wiele będzie też zależeć od jutrzejszych danych o płacach. Przed publikacją danych GUS głos zabrał członek RPP, Jerzy Hausner, który stwierdził, iż RPP powinna nadal podwyższać stopy procentowe, a także uwzględnić możliwe zacieśnienie polityki przez Europejski Bank Centralny.
Dzisiaj o godz. 19:15 poznamy komunikat FED – opisuję to szerzej w subiektywnym kalendarzu. Jeżeli będzie on „gołębi” to dolar powinien się osłabić, giełdy kontynuować odreagowanie, a złoty się umocnić.
EUR/USD: Złamanie poziomu 1,39 doprowadziło dzisiaj do testu kluczowych 1,3850-60. Przy tym poziomie popyt zdołał się wybronić, a wyraźny powrót w okolice 1,3950 sprawia, iż cały czas scenariusz ataku na szczyt z 7 marca (1,4037) w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin pozostaje aktualny. Scenariusz bazowy zakłada, iż taka próba powinna zostać podjęta już dzisiaj w nocy. Zwłaszcza, że rynek będzie się pozycjonował na jutrzejsze dane o inflacji w strefie euro – publikacja o godz. 11:00.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.