Data dodania: 2011-03-10 (11:46)
Kluczowe wydarzenia dla rynku walutowego miały miejsce dzisiejszej nocy na kontynencie australijskim. Bank centralny Nowej Zelandii obniżył stopy procentowe o 50 punktów bazowych, a opublikowane dane z rynku pracy w Australii były dużo gorsze od oczekiwań. Nie mniej ciekawie rozpoczęła się dzisiejsza sesja w Europie.
Po obniżeniu ratingu Hiszpanii przez agencję Moody's, główna para walutowa zanotowała silny spadek. Przed nami również bardzo ważne wydarzenie. O godzinie 13 decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Komitet Polityki Monetarnej w Wielkiej Brytanii.
W odpowiedzi na niedawne trzęsienie ziemi w Nowej Zelandii, RBNZ obniżył stopy procentowe aż o 50 punktów bazowych. Komunikat po posiedzeniu banku wyrażał przede wszystkim wyrazy współczucia dla rodzin ofiar tej katastrofy. Szef banku Alan Bollard powiedział, że trudno w tym momencie oszacować jak duże i długotrwałe efekty trzęsienie wywrze na gospodarkę Nowej Zelandii, jednak jest przekonany, że będzie ono miało istotny negatywny wpływ. Tylko nieznaczna część inwestorów spodziewała się tak znaczącego cięcia kosztu pieniądza. Większość oczekiwała obniżki o 25 punktów bazowych. Po ogłoszeniu decyzji kurs NZDUSD wkroczył w krótkoterminowy trend spadkowy i do godziny 10 dzisiaj nad ranem stracił już 0.7%.
Jeszcze silniejszej deprecjacji, bo o 0.9% w stosunku do USD, uległ dolar australijski. Bezpośrednią przyczyną osłabienia tej waluty są opublikowane wczorajszej nocy dane z rynku pracy w Australii. W lutym, pracodawcy w tym kraju zmniejszyli zatrudnienie o 10.1 tys. osób. Prognozy mówiły o wzroście zatrudnienia o 21 tys. osób. Niewątpliwie czynnikiem, który miał istotny wpływ na takie, a nie inne zachowanie pracodawców, były podobnie jak w przypadku Nowej Zelandii, kataklizmy klimatyczne. Przypomnijmy, że na początku stycznia Australia doświadczyła powodzi, a w lutym przeszły przed ten kraj potężne cyklony. W opublikowanym niedawno raporcie Banku Australii oszacowano, że katastrofy te spowodują obniżenie tempa wzrostu PKB w I kwartale o jeden punkt procentowy.
EURUSD
Główna para walutowa zanotowała nieznaczne wzrosty w dniu wczorajszym. Po obniżeniu ratingu Portugalii i osiągnięciu rekordowych poziomów rentowności przez obligacje 10-letnie tego kraju, na rynek wkroczył najprawdopodobniej EBC. Skupował on portugalski dług, stąd delikatne umocnienie euro zamiast silnego jego osłabienia. Dzisiaj nad ranem, po obniżeniu ratingu Hiszpanii, euro nie wytrzymało jednak presji i kurs głównej pary walutowej spadł do 1.3805. Jest to ważny poziom z technicznego punktu widzenia. W pobliżu przebiega bowiem linia trendu wzrostowego trwającego od początku stycznia. Wiele zależeć będzie od tego czy inwestorzy dalej będą skupiać swoją uwagę na problemach krajów peryferyjnych. Jeśli tak, przełamanie trendu i pogłębienie spadków jest bardziej prawdopodobne od odbicia.
EURPLN
Na przeprowadzonej w dniu wczorajszym aukcji, Ministerstwo Finansów sprzedało dwuletnie obligacje skarbowe. Co niepokojące, rentowność okazała się znacznie wyższa niż na poprzedniej aukcji (5.11% wobec 5.03%). Początkowo polska waluta nieznacznie straciła, jednak po osiągnięciu poziomu 3.98 wobec euro, zachowywała się bardzo spokojnie. Dzisiaj rano miał miejsce kolejny impuls. Kurs EURPLN podążył w ślad za eurodolarem i teraz celem jest poziom 4.00. Na jego osiągnięcie jest duża szansa w dniu dzisiejszym.
NZDUSD
Kurs NZDUSD spadł do poziomu 0.7340 na skutek wczorajszej decyzji Banku Nowej Zelandii. Spadki byłyby pewnie jeszcze głębsze, gdyby nie strefa wsparcia, usytuowana pomiędzy 0.7320 a 0.7350. Notowania mogą oscylować w najbliższym czasie w jej okolicach, jednak fundamenty (bardzo niepewna sytuacja gospodarcza w Nowej Zelandii i małe prawdopodobieństwo powrotu do ścieżki zacieśniania stóp procentowych w tym roku) wskazują na większe szanse jej pokonania niż odbicia na północ.
AUDUSD
Dane z australijskiego rynku pracy niewątpliwie zawiodły, jednak stopa bezrobocia utrzymała się na niskim poziomie 5%. Za spadek zatrudnienia odpowiadają przede wszystkim zwolnienia osób pracujących na pół etatu (spadek o 57.7 tys.). Pozytywnym sygnałem jest wzrost liczby osób zatrudnionych na cały etat (47.6 tys.). Taka analiza powinna być pozytywnym (mniej negatywnym) sygnałem dla inwestorów, jeśli chodzi o inwestycje w AUD. Tym samym powinna hamować spadki, do których skłania wygenerowany sygnał analizy technicznej (przełamanie linii trwającego od początku grudnia trendu wzrostowego).
W odpowiedzi na niedawne trzęsienie ziemi w Nowej Zelandii, RBNZ obniżył stopy procentowe aż o 50 punktów bazowych. Komunikat po posiedzeniu banku wyrażał przede wszystkim wyrazy współczucia dla rodzin ofiar tej katastrofy. Szef banku Alan Bollard powiedział, że trudno w tym momencie oszacować jak duże i długotrwałe efekty trzęsienie wywrze na gospodarkę Nowej Zelandii, jednak jest przekonany, że będzie ono miało istotny negatywny wpływ. Tylko nieznaczna część inwestorów spodziewała się tak znaczącego cięcia kosztu pieniądza. Większość oczekiwała obniżki o 25 punktów bazowych. Po ogłoszeniu decyzji kurs NZDUSD wkroczył w krótkoterminowy trend spadkowy i do godziny 10 dzisiaj nad ranem stracił już 0.7%.
Jeszcze silniejszej deprecjacji, bo o 0.9% w stosunku do USD, uległ dolar australijski. Bezpośrednią przyczyną osłabienia tej waluty są opublikowane wczorajszej nocy dane z rynku pracy w Australii. W lutym, pracodawcy w tym kraju zmniejszyli zatrudnienie o 10.1 tys. osób. Prognozy mówiły o wzroście zatrudnienia o 21 tys. osób. Niewątpliwie czynnikiem, który miał istotny wpływ na takie, a nie inne zachowanie pracodawców, były podobnie jak w przypadku Nowej Zelandii, kataklizmy klimatyczne. Przypomnijmy, że na początku stycznia Australia doświadczyła powodzi, a w lutym przeszły przed ten kraj potężne cyklony. W opublikowanym niedawno raporcie Banku Australii oszacowano, że katastrofy te spowodują obniżenie tempa wzrostu PKB w I kwartale o jeden punkt procentowy.
EURUSD
Główna para walutowa zanotowała nieznaczne wzrosty w dniu wczorajszym. Po obniżeniu ratingu Portugalii i osiągnięciu rekordowych poziomów rentowności przez obligacje 10-letnie tego kraju, na rynek wkroczył najprawdopodobniej EBC. Skupował on portugalski dług, stąd delikatne umocnienie euro zamiast silnego jego osłabienia. Dzisiaj nad ranem, po obniżeniu ratingu Hiszpanii, euro nie wytrzymało jednak presji i kurs głównej pary walutowej spadł do 1.3805. Jest to ważny poziom z technicznego punktu widzenia. W pobliżu przebiega bowiem linia trendu wzrostowego trwającego od początku stycznia. Wiele zależeć będzie od tego czy inwestorzy dalej będą skupiać swoją uwagę na problemach krajów peryferyjnych. Jeśli tak, przełamanie trendu i pogłębienie spadków jest bardziej prawdopodobne od odbicia.
EURPLN
Na przeprowadzonej w dniu wczorajszym aukcji, Ministerstwo Finansów sprzedało dwuletnie obligacje skarbowe. Co niepokojące, rentowność okazała się znacznie wyższa niż na poprzedniej aukcji (5.11% wobec 5.03%). Początkowo polska waluta nieznacznie straciła, jednak po osiągnięciu poziomu 3.98 wobec euro, zachowywała się bardzo spokojnie. Dzisiaj rano miał miejsce kolejny impuls. Kurs EURPLN podążył w ślad za eurodolarem i teraz celem jest poziom 4.00. Na jego osiągnięcie jest duża szansa w dniu dzisiejszym.
NZDUSD
Kurs NZDUSD spadł do poziomu 0.7340 na skutek wczorajszej decyzji Banku Nowej Zelandii. Spadki byłyby pewnie jeszcze głębsze, gdyby nie strefa wsparcia, usytuowana pomiędzy 0.7320 a 0.7350. Notowania mogą oscylować w najbliższym czasie w jej okolicach, jednak fundamenty (bardzo niepewna sytuacja gospodarcza w Nowej Zelandii i małe prawdopodobieństwo powrotu do ścieżki zacieśniania stóp procentowych w tym roku) wskazują na większe szanse jej pokonania niż odbicia na północ.
AUDUSD
Dane z australijskiego rynku pracy niewątpliwie zawiodły, jednak stopa bezrobocia utrzymała się na niskim poziomie 5%. Za spadek zatrudnienia odpowiadają przede wszystkim zwolnienia osób pracujących na pół etatu (spadek o 57.7 tys.). Pozytywnym sygnałem jest wzrost liczby osób zatrudnionych na cały etat (47.6 tys.). Taka analiza powinna być pozytywnym (mniej negatywnym) sygnałem dla inwestorów, jeśli chodzi o inwestycje w AUD. Tym samym powinna hamować spadki, do których skłania wygenerowany sygnał analizy technicznej (przełamanie linii trwającego od początku grudnia trendu wzrostowego).
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.