Data dodania: 2011-03-02 (11:36)
To, czego rynek uniknął w poniedziałek, wydarzyło się wczoraj. Pogłębienie konfliktu na Bliskim Wschodzie przyczyniło się do ponownego wzrostu awersji do ryzyka, wyprzedaży na rynkach akcji, wzrostu cen bezpiecznych obligacji i deprecjacji walut krajów rozwijających się.
Bezpośrednim skutkiem wydarzeń w krajach arabskich był również rzecz jasna wzrost cen ropy. Przed Senatem wystąpił wczoraj Ben Bernanke. Podtrzymał on swoje dotychczasowe "gołębie" nastawienie do polityki monetarnej.
Indeks S&P spadł ponownie poniżej granicy 1300 punktów. Trend południowy został zahamowany jednak nieco powyżej czwartkowych minimów, co potwierdziło istnienie silnych wsparć technicznych w przedziale 1295 - 1298 punktów. Mocno zapikowały też indeksy europejskie. Najwięcej stracił brytyjski FTSE100, nieco mniej niemiecki DAX i francuski CAC40. Na rynku walutowym ponownie umocniły się szwajcarski frank i japoński jen. Najsilniejsze ruchy wystąpiły na crossach tych dwóch walut z australijskim dolarem. Inwestorzy oprócz ucieczki od ryzykownych aktywów, dyskontowali również gołębie nastawienie decydentów polityki monetarnej w Australii po wczorajszym posiedzeniu. Silny spadek zanotowała również para EURCHF.
Najważniejszym wydarzeniem wczorajszego dnia miało być wystąpienie Bena Bernanke przed Senatem. Inwestorzy rzeczywiście mocno wyczekiwali na to co powie szef FED, o czym świadczy wysoka zmienność na głównej parze walutowej tuż po godzinie 16. Bernanke nie dał jednak jednoznacznych sygnałów rynkowi. Powtórzył jedynie to, o czym wspominał już niejednokrotnie: szybki wzrost cen surowców, między innymi ropy naftowej, nie powinien przyczynić się do trwałego wzrostu tempa inflacji i w związku z tym nie ma konieczności podnoszenia stóp procentowych w najbliższym czasie.
Bez wpływu na rynek pozostały opublikowane wczoraj dane fundamentalne. Stopa bezrobocia w strefie euro spadła w styczniu do 9.9% z 10% w grudniu. Wstępne szacunki dla Niemiec za luty wskazują, że bezrobotnych jest najmniej od 1992 roku. W USA spadły wydatki na inwestycje budowlane. Spadek był w dodatku większy niż oczekiwano (0.7 w stosunku do prognozy 0.4%). Lepiej niż się spodziewano wypadł za to indeks ISM dla sektora przemysłowego (61.4 wobec prognozy 60.5 punktu).
EURUSD
Główna para walutowa zanotowała tym razem spadki w wyniku informacji o nasileniu konfliktu na Bliskim Wschodzie. Oczekiwania co do podwyżki stóp zostały już więc mocno "wykupione". Nie bez znaczenia było również w tym przypadku wcześniejsze osiągnięcie przez kurs oporów technicznych.
W dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją makro dla eurodolara będzie raport agencji ADP z rynku pracy. Będzie to co prawda dopiero rozgrzewka przed danymi piątkowymi, jednak wynik lepszy od prognoz może być dobrym pretekstem do umocnienia dolara. Ewentualne umocnienie powinno być hamowane przez linię trendu wzrostowego, zapoczątkowanego w drugim tygodniu stycznia. Przebiega ona dzisiaj w okolicach 1.37.
EURPLN
Dzisiaj poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych w Polsce. Zdania analityków co do decyzji są mocno podzielone. Inwestorzy po styczniowej podwyżce właściwie natychmiast zaczęli dyskontować kolejną. Późniejsze "gołębie" wypowiedzi członków Rady sprawiły jednak, że w drugiej połowie stycznia oraz w lutym złoty się osłabiał. Utrzymanie stóp bez zmian, powinno się przyczynić do kontynuacji trendu wzrostowego pary EURPLN. Takiemu kierunkowi sprzyjają bowiem również czynniki pozakrajowe.
USDCAD
Kurs USDCAD przełamał w ostatnim czasie istotne wsparcie techniczne na poziomie 0.9822. Było to silnym sygnałem do spadków i kurs początkowo rzeczywiście stracił ponad figurę. Utrzymujące się jednak wysokie ryzyko inwestycyjne na świecie, sprawia, że inwestorzy bardziej preferują dolara amerykańskiego niż kanadyjskiego. Dopiero zmniejszenia awersji do ryzyka mogłoby pozwolić na pogłębienie spadków na tej parze. W obecnych warunkach bardziej prawdopodobny jest powrót do poziomu 0.9822, który teraz będzie oporem dla notowań.
AUDUSD
W dniu wczorajszym inwestorzy dyskontowali słowa szefa Banku Australii, który po posiedzeniu w sprawie stóp procentowych powiedział, że prawdopodobnie nie będzie konieczności ich podnoszenia w najbliższym czasie. Silnemu spadkowi kursu AUDUSD pomógł również wzrost awersji do ryzyka i wycofywanie się inwestorów z ryzykownych transakcji Carry Trade.
Z technicznego punktu widzenia celem dla kursu będą okolice 1.0020, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego. Jego osiągnięciu pomogłyby z pewnością lepsze dane z rynku pracy w USA.
Indeks S&P spadł ponownie poniżej granicy 1300 punktów. Trend południowy został zahamowany jednak nieco powyżej czwartkowych minimów, co potwierdziło istnienie silnych wsparć technicznych w przedziale 1295 - 1298 punktów. Mocno zapikowały też indeksy europejskie. Najwięcej stracił brytyjski FTSE100, nieco mniej niemiecki DAX i francuski CAC40. Na rynku walutowym ponownie umocniły się szwajcarski frank i japoński jen. Najsilniejsze ruchy wystąpiły na crossach tych dwóch walut z australijskim dolarem. Inwestorzy oprócz ucieczki od ryzykownych aktywów, dyskontowali również gołębie nastawienie decydentów polityki monetarnej w Australii po wczorajszym posiedzeniu. Silny spadek zanotowała również para EURCHF.
Najważniejszym wydarzeniem wczorajszego dnia miało być wystąpienie Bena Bernanke przed Senatem. Inwestorzy rzeczywiście mocno wyczekiwali na to co powie szef FED, o czym świadczy wysoka zmienność na głównej parze walutowej tuż po godzinie 16. Bernanke nie dał jednak jednoznacznych sygnałów rynkowi. Powtórzył jedynie to, o czym wspominał już niejednokrotnie: szybki wzrost cen surowców, między innymi ropy naftowej, nie powinien przyczynić się do trwałego wzrostu tempa inflacji i w związku z tym nie ma konieczności podnoszenia stóp procentowych w najbliższym czasie.
Bez wpływu na rynek pozostały opublikowane wczoraj dane fundamentalne. Stopa bezrobocia w strefie euro spadła w styczniu do 9.9% z 10% w grudniu. Wstępne szacunki dla Niemiec za luty wskazują, że bezrobotnych jest najmniej od 1992 roku. W USA spadły wydatki na inwestycje budowlane. Spadek był w dodatku większy niż oczekiwano (0.7 w stosunku do prognozy 0.4%). Lepiej niż się spodziewano wypadł za to indeks ISM dla sektora przemysłowego (61.4 wobec prognozy 60.5 punktu).
EURUSD
Główna para walutowa zanotowała tym razem spadki w wyniku informacji o nasileniu konfliktu na Bliskim Wschodzie. Oczekiwania co do podwyżki stóp zostały już więc mocno "wykupione". Nie bez znaczenia było również w tym przypadku wcześniejsze osiągnięcie przez kurs oporów technicznych.
W dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją makro dla eurodolara będzie raport agencji ADP z rynku pracy. Będzie to co prawda dopiero rozgrzewka przed danymi piątkowymi, jednak wynik lepszy od prognoz może być dobrym pretekstem do umocnienia dolara. Ewentualne umocnienie powinno być hamowane przez linię trendu wzrostowego, zapoczątkowanego w drugim tygodniu stycznia. Przebiega ona dzisiaj w okolicach 1.37.
EURPLN
Dzisiaj poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych w Polsce. Zdania analityków co do decyzji są mocno podzielone. Inwestorzy po styczniowej podwyżce właściwie natychmiast zaczęli dyskontować kolejną. Późniejsze "gołębie" wypowiedzi członków Rady sprawiły jednak, że w drugiej połowie stycznia oraz w lutym złoty się osłabiał. Utrzymanie stóp bez zmian, powinno się przyczynić do kontynuacji trendu wzrostowego pary EURPLN. Takiemu kierunkowi sprzyjają bowiem również czynniki pozakrajowe.
USDCAD
Kurs USDCAD przełamał w ostatnim czasie istotne wsparcie techniczne na poziomie 0.9822. Było to silnym sygnałem do spadków i kurs początkowo rzeczywiście stracił ponad figurę. Utrzymujące się jednak wysokie ryzyko inwestycyjne na świecie, sprawia, że inwestorzy bardziej preferują dolara amerykańskiego niż kanadyjskiego. Dopiero zmniejszenia awersji do ryzyka mogłoby pozwolić na pogłębienie spadków na tej parze. W obecnych warunkach bardziej prawdopodobny jest powrót do poziomu 0.9822, który teraz będzie oporem dla notowań.
AUDUSD
W dniu wczorajszym inwestorzy dyskontowali słowa szefa Banku Australii, który po posiedzeniu w sprawie stóp procentowych powiedział, że prawdopodobnie nie będzie konieczności ich podnoszenia w najbliższym czasie. Silnemu spadkowi kursu AUDUSD pomógł również wzrost awersji do ryzyka i wycofywanie się inwestorów z ryzykownych transakcji Carry Trade.
Z technicznego punktu widzenia celem dla kursu będą okolice 1.0020, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego. Jego osiągnięciu pomogłyby z pewnością lepsze dane z rynku pracy w USA.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.