Data dodania: 2011-02-28 (11:39)
W piątek dolar zyskał ponad figurę w stosunku do euro. Jego umocnieniu sprzyjała wcześniejsza korekta cen ropy naftowej. Nie przeszkodziły gorsze od oczekiwań dane o PKB Stanów Zjednoczonych w IV kwartale. W centrum zainteresowań wciąż pozostawał konflikt na Bliskim Wschodzie. Tak będzie zapewne również w tym tygodniu.
Inwestorzy w końcu uwierzyli, że Arabia Saudyjska przynajmniej częściowo jest w stanie zapełnić lukę w podaży ropy naftowej, która wynika ze zmniejszenia produkcji tego surowca w Libii. W porównaniu ze szczytem notowań Brenta w czwartek nad ranem, piątkowe zamknięcie było o 7 dolarów niższe. Dało to oddech giełdom akcji, które spadały nieprzerwanie od początku tygodnia. Indeks S&P 500 odbił się od dna na poziomie 1293.50 i wzrósł w okolice 1320 punktów. Spadki cen ropy dały również znać o sobie na rynku walutowym. Amerykański dolar umocnił się w stosunku do euro o ponad figurę, połowę tego zyskał w stosunku do szwajcarskiego franka, aprecjacji uległy waluty krajów rozwijających się, w tym polski złoty.
Sytuację piątkową, chociaż miała ona podłoże fundamentalne, należy jednak na razie traktować tylko jako korektę. Kresu konfliktu politycznego w Libii nie widać, a jego oddziaływanie na sąsiednie państwa jest coraz silniejsze. Inwestorzy nie zapomnieli także o wciąż nie rozstrzygniętej do końca sytuacji w krajach Afryki Północnej. Awersja do ryzyka pozostaje więc wysoka. W takich okolicznościach większe szanse na aprecjację mają waluty uznawane jako bezpieczne przystanie (frank, jen), a waluty krajów wschodzących będą raczej kontynuować deprecjację. Na głównej parze walutowej sytuacja jest dosyć skomplikowana. Za bezpieczniejszą walutę z pewnością uznawany jest dolar. Z drugiej strony jednak inwestorzy mają na uwadze większe szanse na rychłe podwyzki stóp procentowych w strefie euro niż w USA. W poprzednim tygodniu przeważył drugi czynnik. Czy w tym będzie podobnie? Początek na to wskazuje.
EURUSD
Od otwarcia sesji azjatyckiej euro silnie umacnia się w stosunku do dolara. Obecnie (o godz. 10.30) kurs dotarł do poziomu 1.3830 i do pokonania zeszłotygodniowych maksimów brakuje już jedynie kilka pipsów. Z technicznego punktu widzenia, pokonanie lub odbicie od tego poziomu może byc kluczowe dla wydarzeń w pierwszej połowie tygodnia. W przypadku pokonania, jeszcze istotniejsze może okazać się tegoroczne maksimum 1.3866. W drugiej połowie tygodnia decydujące dla głównej pary walutowej będą wystąpienia Bernanke (w środę) oraz Tricheta (po posiedzeniu EBC w czwartek), a także publikacja danych z rynku pracy (w piątek).
EURPLN
Rating Polski w agencji Moody's jest na razie niezagrożony do momentu wyborów parlamentarnych. Tak wynika przynajmniej z wypowiedzi głównego analityka tej instytucji. W długim okresie jest to dobra wiadomość dla złotego, w krótkim jednak, to inne czynniki determinują jego zachowanie. Konflikt na Bliskim Wschodzie sprzyja wzrostom pary EURPLN, sprzyjają temu również rosnące oczekiwania co do podwyżki stóp w strefie euro i malejące co do podwyżki w Polsce. Posiedzenie RPP rozpoczyna sie już jutro, a decyzję poznamy we wtorek. Jeśli stopy nie zostaną podniesione, opór na poziomie 4.0032 pewnie zostanie pokonany. Wtedy możemy spodziewać się wzrostów nawet w okolice 4.10.
GBPUSD
Kurs GBPUSD podążył dzisiaj w ślad za kursem głównej pary walutowej. Czwartkowe przełamanie linii trendu wzrostowego nie miało więc konsekwencji w postaci dalszych spadków. Obecnie kurs zmierza w kierunku 14-miesięcznego maksimum na poziomie 1.6300. W dniu dzisiejszym nie napłyną żadne dane fundamentalne z Wielkiej Brytanii. Jutro natomiast poznamy indeks PMI dla sektora przemysłowego. Kluczowy będzie również raport Banku Anglii dotyczący inflacji. W czwartek opublikowany zostanie indeks PMI dla sektora usługowego.
USDJPY
Wobec cały czas utrzymującej się wysokiej awersji do ryzyka, para USDJPY ma większe szanse na podążanie w kierunku południowym. Kurs nie zareagował na dane fundamentalne z Japonii opublikowane w nocy. Jakkolwiek, były one wysoce niejednoznaczne. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej spadło i było dużo niższe od oczekiwań (4.7% w stosunku do prognozy 6% r/r), natomiast wyniki sprzedaży detalicznej zaskoczyły in plus (0.1% wobec prognozy -1.5% r/r).
Z technicznego punktu widzenia celem dla notowań pozostaje poziom 80.92.
Sytuację piątkową, chociaż miała ona podłoże fundamentalne, należy jednak na razie traktować tylko jako korektę. Kresu konfliktu politycznego w Libii nie widać, a jego oddziaływanie na sąsiednie państwa jest coraz silniejsze. Inwestorzy nie zapomnieli także o wciąż nie rozstrzygniętej do końca sytuacji w krajach Afryki Północnej. Awersja do ryzyka pozostaje więc wysoka. W takich okolicznościach większe szanse na aprecjację mają waluty uznawane jako bezpieczne przystanie (frank, jen), a waluty krajów wschodzących będą raczej kontynuować deprecjację. Na głównej parze walutowej sytuacja jest dosyć skomplikowana. Za bezpieczniejszą walutę z pewnością uznawany jest dolar. Z drugiej strony jednak inwestorzy mają na uwadze większe szanse na rychłe podwyzki stóp procentowych w strefie euro niż w USA. W poprzednim tygodniu przeważył drugi czynnik. Czy w tym będzie podobnie? Początek na to wskazuje.
EURUSD
Od otwarcia sesji azjatyckiej euro silnie umacnia się w stosunku do dolara. Obecnie (o godz. 10.30) kurs dotarł do poziomu 1.3830 i do pokonania zeszłotygodniowych maksimów brakuje już jedynie kilka pipsów. Z technicznego punktu widzenia, pokonanie lub odbicie od tego poziomu może byc kluczowe dla wydarzeń w pierwszej połowie tygodnia. W przypadku pokonania, jeszcze istotniejsze może okazać się tegoroczne maksimum 1.3866. W drugiej połowie tygodnia decydujące dla głównej pary walutowej będą wystąpienia Bernanke (w środę) oraz Tricheta (po posiedzeniu EBC w czwartek), a także publikacja danych z rynku pracy (w piątek).
EURPLN
Rating Polski w agencji Moody's jest na razie niezagrożony do momentu wyborów parlamentarnych. Tak wynika przynajmniej z wypowiedzi głównego analityka tej instytucji. W długim okresie jest to dobra wiadomość dla złotego, w krótkim jednak, to inne czynniki determinują jego zachowanie. Konflikt na Bliskim Wschodzie sprzyja wzrostom pary EURPLN, sprzyjają temu również rosnące oczekiwania co do podwyżki stóp w strefie euro i malejące co do podwyżki w Polsce. Posiedzenie RPP rozpoczyna sie już jutro, a decyzję poznamy we wtorek. Jeśli stopy nie zostaną podniesione, opór na poziomie 4.0032 pewnie zostanie pokonany. Wtedy możemy spodziewać się wzrostów nawet w okolice 4.10.
GBPUSD
Kurs GBPUSD podążył dzisiaj w ślad za kursem głównej pary walutowej. Czwartkowe przełamanie linii trendu wzrostowego nie miało więc konsekwencji w postaci dalszych spadków. Obecnie kurs zmierza w kierunku 14-miesięcznego maksimum na poziomie 1.6300. W dniu dzisiejszym nie napłyną żadne dane fundamentalne z Wielkiej Brytanii. Jutro natomiast poznamy indeks PMI dla sektora przemysłowego. Kluczowy będzie również raport Banku Anglii dotyczący inflacji. W czwartek opublikowany zostanie indeks PMI dla sektora usługowego.
USDJPY
Wobec cały czas utrzymującej się wysokiej awersji do ryzyka, para USDJPY ma większe szanse na podążanie w kierunku południowym. Kurs nie zareagował na dane fundamentalne z Japonii opublikowane w nocy. Jakkolwiek, były one wysoce niejednoznaczne. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej spadło i było dużo niższe od oczekiwań (4.7% w stosunku do prognozy 6% r/r), natomiast wyniki sprzedaży detalicznej zaskoczyły in plus (0.1% wobec prognozy -1.5% r/r).
Z technicznego punktu widzenia celem dla notowań pozostaje poziom 80.92.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.