
Data dodania: 2011-02-18 (11:50)
W obecnym tygodniu kurs eurodolara póki, co ustanowił maksimum na poziomie 1,3620. Jest to ważny poziom, gdyż w jego okolicach przebiega górne ograniczenie kanału spadkowego, w którym EUR/USD utrzymuje się od początku lutego.
Przełamanie tego oporu otworzyłoby drogę do umocnienia euro wobec dolara w okolice szczytów z początku miesiąca, czyli poziomów powyżej 1,3700. Obecnie jednak większe prawdopodobieństwo przypisać należy utrzymaniu się kursu eurodolara w kanale spadkowym. Pierwsze godziny dzisiejszego handlu w Europie przyniosły spadek notowań EUR/USD w okolice 1,3550.
Dolar pozostaje stosunkowo nie czuły na rosnące napięcie na Bliskim Wschodzie, podczas gdy jeszcze jakiś czas temu najprawdopodobniej zareagowałby na tego typu wydarzenia umocnieniem. Z kolei wrażliwym barometrem rynkowych nastrojów pozostaje frank szwajcarskich, który w ostatnich dniach umocnił się wobec euro o blisko 2,3 proc.
W okolicach godziny 11:00 na rynek napłynęła informacja o podwyżce stopy rezerw obowiązkowych w Chinach o 50 pb. Jest to kolejny krok podjęty w ramach walki z wysoką inflacją w Państwie Środka. Tego typu decyzje nie stanowią już wielkiego zaskoczenia dla rynku z tego też względu dolar zareagował na tę informację jedynie lekkim umocnieniem.
Dziś na godzinę 14:00 zaplanowane jest wystąpienie prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej poprzedzające rozpoczęcie szczytu państw grupy G20, na którym zagoszczą ministrowie finansów oraz szefowie banków centralnych krajów członkowskich. Z kolei sam szczyt G20 potrwa do soboty i najprawdopodobniej nie przyniesie jeszcze konkretnych decyzji.
W pierwszych godzinach handlu w Europie kurs złotego względem euro podjął kolejną próbę pokonania poziomu 3,9000. Atak na to ważne wsparcie i tym razem okazał się nieudany, co potwierdza siłę tego ograniczenia. Dziś kurs EUR/PLN powinien utrzymać się w przedziale wahań 3,9000-3,9200.
Poranek przyniósł osłabienie złotego wobec dolara. Kurs USD/PLN wzrósł po godzinie 11:00 do poziomu 2,8900. Najbliższy opór usytuowany jest na poziomie 2,9000.
Dziś na godzinę 14:00 zaplanowana jest publikacja danych na temat produkcji przemysłowej w Polski za styczeń. Oczekuje się wzrostu produkcji o 10,3 proc. r/r. Dane makro z Polski rzadko przekładają się na bezpośrednią reakcję złotego, stanowiąc raczej ważny czynnik kształtujący obraz krajowej gospodarki w dłuższym terminie.
Przyszły tydzień na krajowym rynku walutowym przebiegać może pod znakiem dyskontowania ewentualnej podwyżki stóp procentowych na marcowym posiedzeniu RPP. W prawdzie decyzja o zaostrzeniu polityki pieniężnej nie jest tak oczywista jak przed styczniowym posiedzeniem to jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że w marcu koszt pieniądza zostanie podniesiony o kolejne 25 pb.
Dolar pozostaje stosunkowo nie czuły na rosnące napięcie na Bliskim Wschodzie, podczas gdy jeszcze jakiś czas temu najprawdopodobniej zareagowałby na tego typu wydarzenia umocnieniem. Z kolei wrażliwym barometrem rynkowych nastrojów pozostaje frank szwajcarskich, który w ostatnich dniach umocnił się wobec euro o blisko 2,3 proc.
W okolicach godziny 11:00 na rynek napłynęła informacja o podwyżce stopy rezerw obowiązkowych w Chinach o 50 pb. Jest to kolejny krok podjęty w ramach walki z wysoką inflacją w Państwie Środka. Tego typu decyzje nie stanowią już wielkiego zaskoczenia dla rynku z tego też względu dolar zareagował na tę informację jedynie lekkim umocnieniem.
Dziś na godzinę 14:00 zaplanowane jest wystąpienie prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej poprzedzające rozpoczęcie szczytu państw grupy G20, na którym zagoszczą ministrowie finansów oraz szefowie banków centralnych krajów członkowskich. Z kolei sam szczyt G20 potrwa do soboty i najprawdopodobniej nie przyniesie jeszcze konkretnych decyzji.
W pierwszych godzinach handlu w Europie kurs złotego względem euro podjął kolejną próbę pokonania poziomu 3,9000. Atak na to ważne wsparcie i tym razem okazał się nieudany, co potwierdza siłę tego ograniczenia. Dziś kurs EUR/PLN powinien utrzymać się w przedziale wahań 3,9000-3,9200.
Poranek przyniósł osłabienie złotego wobec dolara. Kurs USD/PLN wzrósł po godzinie 11:00 do poziomu 2,8900. Najbliższy opór usytuowany jest na poziomie 2,9000.
Dziś na godzinę 14:00 zaplanowana jest publikacja danych na temat produkcji przemysłowej w Polski za styczeń. Oczekuje się wzrostu produkcji o 10,3 proc. r/r. Dane makro z Polski rzadko przekładają się na bezpośrednią reakcję złotego, stanowiąc raczej ważny czynnik kształtujący obraz krajowej gospodarki w dłuższym terminie.
Przyszły tydzień na krajowym rynku walutowym przebiegać może pod znakiem dyskontowania ewentualnej podwyżki stóp procentowych na marcowym posiedzeniu RPP. W prawdzie decyzja o zaostrzeniu polityki pieniężnej nie jest tak oczywista jak przed styczniowym posiedzeniem to jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że w marcu koszt pieniądza zostanie podniesiony o kolejne 25 pb.
Źródło: Michał Fronc, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.