
Data dodania: 2011-02-15 (11:37)
Główna para walutowa po porannych spadkach w dniu wczorajszym, od południa odrabiała straty. Ruch północny należy jednak utożsamiać jedynie z odreagowaniem wcześniejszych spadków. Informacje, które napłynęły wczoraj, nie sprzyjały bowiem euro.
Produkcja przemysłowa dla całej strefy za grudzień była gorsza od oczekiwań, a na rynku długu obserwowaliśmy wzrost rentowności obligacji krajów peryferyjnych i powiększenie róźnicy w rentownościach w stosunku do obligacji niemieckich. Kolejny raz sporo kluczowych danych inwestorzy poznali w nocy, podczas trwania sesji azjatyckiej. Decyzję co do stóp procentowych podjął Bank Japonii, a w Chinach opublikowane zostały indeksy cen konsumentów i producentów za styczeń.
Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w grudniu o 0.1% w stosunku do listopada. Analitycy oczekiwali, że pozostanie na tym samym poziomie, na jakim była na koniec listopada. W porównaniu do grudnia poprzedniego roku wzrost wyniósł 8.0%. W tym przypadku również oczekiwano minimalnie wyższego wzrostu, o 8.1%. Rynek przeszedł obok tych danych w zasadzie obojętnie. Nie może to jednak dziwić, odchylenie od prognoz było niewielkie, a istotność tej figury również nie najwyższa. W krótkim terminie zdecydowanie większy wpływ mogą mieć dane opublikowane w nocy w Chinach. Inflacja konsumencka mierzona indeksem CPI, wzrosła o 4.6% r/r. Oczekiwania w stosunku do tego odczytu były jednak znacznie wyższe, na poziomie 5.3%. Chiński Bank Ludowy podejmując w poprzednim tygodniu decyzję o podwyżce stóp procentowych, również najprawdopodobniej brał pod uwagę, że wzrost cen będzie wyższy od 5%. W takiej sytuacji oczekiwania co do skali dalszego zacieśniania polityki monetarnej w Chinach mogą nieco zmaleć. Nie tak drastyczne "schładzanie" chińskiej gospodarki jak się do niedawana spodziewano, może być z kolei korzystne dla euro, gdyż spadek popytu Chin na europejski eksport będzie niższy.
Jeśli chodzi o kluczowe publikacje makroekonomiczne, które w dniu dzisiejszym mogą okazać się kluczowe, na pierwszy plan wysuwa się styczniowa sprzedaż detaliczna w USA. Ponadto poznamy wartość indeksu optymizmu dla sektora produkcyjnego w rejonie Nowego Yorku. W Polsce opublikowany zostanie wskaźnik CPI za styczeń.
EURUSD
Jeden niższy od oczekiwań odczyt inflacji w Chinach może w krótkim terminie sprzyjać notowaniom euro, jednak trendu z pewnością nie zmieni. Tym bardziej, że drugi z odczytanych wczoraj indeksów cenowych, PPI, oczekiwania zdecydowanie przewyższył. Spodziewano się wzrostu o 6.3%, wynik wskazał na wzrost o 6.6%.
Z technicznego punktu widzenia odbicie w kierunku 1.3570 lub nawet do linii trendu spadkowego, przebiegającej dzisiaj w okolicach 1.3630, jest jak najbardziej możliwe. Do końca tygodnia kurs powinien zawrócić jednak w kierunku południowym i przetestować poziom 1.3395.
EURPLN
Kurs EURPLN dotarł wczoraj w pobliże maksimów z końca stycznia usytuowanych na poziomie 3.9580. Dzisiaj od rana, w ślad za wzrostem głównej pary walutowej, złoty odrabia straty w stosunku do euro. W tym przypadku również jest to tylko jak na razie odreagowanie. Większe prawdopodobieństwo ma kontynuacja trendu wzrostowego i osiągniecie przynajmniej wspomnianych styczniowych maksimów.
Wypowiedzi członków polityki pieniężnej w kwestii marcowej decyzji o stopach procentowych w Polsce są wyjątkowo niejednoznaczne. Zielińska-Głębocka uważa, że utrzymanie stóp bez zmian może być niebezpieczne w związku z narastającą presją inflacyjną, z kolei Chojna-Duch twierdzi, iż dalsze zacieśnianie polityki monetarnej może jeszcze poczekać.
GBPUSD
Dzisiaj nad ranem poznaliśmy dane na temat styczniowej inflacji w Wielkiej Brytanii. Indeks CPI zgodnie z oczekiwaniami analityków wzrósł o 0.1% w porównaniu do grudnia i o 4.0% w porównaniu do stycznia poprzedniego roku. Takiego scenariusza spodziewali się również członkowie Komitetu Polityki Monetarnej Banku Anglii, którzy mimo wszystko nie zdecydowali się na podwyżkę stóp procentowych na posiedzeniu, które odbyło się w ostatni czwartek. Bliżej odpowiedzi na pytanie o to, czy podwyżka stóp nastąpi na najbliższym posiedzeniu powinnismy być po dzisiejszych i jutrzejszych raportach o inflacji, a także przemówieniu prezesa Banku Anglii .
USDJPY
Główna stopa procentowa w Japonii wciąż pozostaje w przedziale 0 - 0.1%, a wartość programu skupu aktywów wynosi cały czas 60 mld USD. Taką decyzję podjął na wczorajszym posiedzeniu Bank Japonii. Po raz pierwszy jednak od dziewięciu miesięcy, bank zwiększył prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego. Przyczynił się do tego przede wszystkim rosnący w siłę japoński eksport, jak również wyższa produkcja krajowa. Po komunikacie Banku Japonii jen mimo wszystko zaczął tracić w stosunku do dolara i kurs USDJPY dotarł dzisiaj nad ranem do poziomu 83.61. W tych okolicach znajdują się silny techniczny opór, kurs zatrzymał się tam w pierwszej połowie stycznia, jak również w poprzednim tygodniu. Jeśli poziom ten zostanie pokonany, możemy spodziewać się kontynuacji wzrostów z celem 84.41.
Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła w grudniu o 0.1% w stosunku do listopada. Analitycy oczekiwali, że pozostanie na tym samym poziomie, na jakim była na koniec listopada. W porównaniu do grudnia poprzedniego roku wzrost wyniósł 8.0%. W tym przypadku również oczekiwano minimalnie wyższego wzrostu, o 8.1%. Rynek przeszedł obok tych danych w zasadzie obojętnie. Nie może to jednak dziwić, odchylenie od prognoz było niewielkie, a istotność tej figury również nie najwyższa. W krótkim terminie zdecydowanie większy wpływ mogą mieć dane opublikowane w nocy w Chinach. Inflacja konsumencka mierzona indeksem CPI, wzrosła o 4.6% r/r. Oczekiwania w stosunku do tego odczytu były jednak znacznie wyższe, na poziomie 5.3%. Chiński Bank Ludowy podejmując w poprzednim tygodniu decyzję o podwyżce stóp procentowych, również najprawdopodobniej brał pod uwagę, że wzrost cen będzie wyższy od 5%. W takiej sytuacji oczekiwania co do skali dalszego zacieśniania polityki monetarnej w Chinach mogą nieco zmaleć. Nie tak drastyczne "schładzanie" chińskiej gospodarki jak się do niedawana spodziewano, może być z kolei korzystne dla euro, gdyż spadek popytu Chin na europejski eksport będzie niższy.
Jeśli chodzi o kluczowe publikacje makroekonomiczne, które w dniu dzisiejszym mogą okazać się kluczowe, na pierwszy plan wysuwa się styczniowa sprzedaż detaliczna w USA. Ponadto poznamy wartość indeksu optymizmu dla sektora produkcyjnego w rejonie Nowego Yorku. W Polsce opublikowany zostanie wskaźnik CPI za styczeń.
EURUSD
Jeden niższy od oczekiwań odczyt inflacji w Chinach może w krótkim terminie sprzyjać notowaniom euro, jednak trendu z pewnością nie zmieni. Tym bardziej, że drugi z odczytanych wczoraj indeksów cenowych, PPI, oczekiwania zdecydowanie przewyższył. Spodziewano się wzrostu o 6.3%, wynik wskazał na wzrost o 6.6%.
Z technicznego punktu widzenia odbicie w kierunku 1.3570 lub nawet do linii trendu spadkowego, przebiegającej dzisiaj w okolicach 1.3630, jest jak najbardziej możliwe. Do końca tygodnia kurs powinien zawrócić jednak w kierunku południowym i przetestować poziom 1.3395.
EURPLN
Kurs EURPLN dotarł wczoraj w pobliże maksimów z końca stycznia usytuowanych na poziomie 3.9580. Dzisiaj od rana, w ślad za wzrostem głównej pary walutowej, złoty odrabia straty w stosunku do euro. W tym przypadku również jest to tylko jak na razie odreagowanie. Większe prawdopodobieństwo ma kontynuacja trendu wzrostowego i osiągniecie przynajmniej wspomnianych styczniowych maksimów.
Wypowiedzi członków polityki pieniężnej w kwestii marcowej decyzji o stopach procentowych w Polsce są wyjątkowo niejednoznaczne. Zielińska-Głębocka uważa, że utrzymanie stóp bez zmian może być niebezpieczne w związku z narastającą presją inflacyjną, z kolei Chojna-Duch twierdzi, iż dalsze zacieśnianie polityki monetarnej może jeszcze poczekać.
GBPUSD
Dzisiaj nad ranem poznaliśmy dane na temat styczniowej inflacji w Wielkiej Brytanii. Indeks CPI zgodnie z oczekiwaniami analityków wzrósł o 0.1% w porównaniu do grudnia i o 4.0% w porównaniu do stycznia poprzedniego roku. Takiego scenariusza spodziewali się również członkowie Komitetu Polityki Monetarnej Banku Anglii, którzy mimo wszystko nie zdecydowali się na podwyżkę stóp procentowych na posiedzeniu, które odbyło się w ostatni czwartek. Bliżej odpowiedzi na pytanie o to, czy podwyżka stóp nastąpi na najbliższym posiedzeniu powinnismy być po dzisiejszych i jutrzejszych raportach o inflacji, a także przemówieniu prezesa Banku Anglii .
USDJPY
Główna stopa procentowa w Japonii wciąż pozostaje w przedziale 0 - 0.1%, a wartość programu skupu aktywów wynosi cały czas 60 mld USD. Taką decyzję podjął na wczorajszym posiedzeniu Bank Japonii. Po raz pierwszy jednak od dziewięciu miesięcy, bank zwiększył prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego. Przyczynił się do tego przede wszystkim rosnący w siłę japoński eksport, jak również wyższa produkcja krajowa. Po komunikacie Banku Japonii jen mimo wszystko zaczął tracić w stosunku do dolara i kurs USDJPY dotarł dzisiaj nad ranem do poziomu 83.61. W tych okolicach znajdują się silny techniczny opór, kurs zatrzymał się tam w pierwszej połowie stycznia, jak również w poprzednim tygodniu. Jeśli poziom ten zostanie pokonany, możemy spodziewać się kontynuacji wzrostów z celem 84.41.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.