
Data dodania: 2011-02-15 (09:18)
Po krótkiej przerwie na rynki finansowe z uśpienia powracają obawy o sytuację budżetową strefy euro, prowadząc do wzrostu awersji do ryzyka. Przez kilkanaście dni inwestorzy skupieni byli na perspektywach podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (jako odpowiedź banku na rosnącą inflację) na przemian z doniesieniami o zamieszkach w Egipcie.
Teraz, gdy jedno i drugie zeszło z pierwszego planu, na powrót pierwsze skrzypce zaczynają grać problemy zadłużenia państw Eurolandu. Wczoraj katalizatorem wzrostu niepewności były nieoficjalne doniesienia o kłopotach niemieckiego banku WestLB, który ma problemy z przygotowaniem planu restrukturyzacyjnego, który by zadowolił Komisję Europejską i uzyskał zgodę na finansową pomoc ze strony państwa. Porażka banku w pozyskaniu finansowania dałaby negatywny sygnał dla rynku poddający w wątpliwość kondycję finansową europejskiego sektora bankowego. Informacja ta przełożyła się na mocną przecenę euro, która odbiła się także na walutach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym złotego. W kolejnych godzinach sytuację na rynku częściowo uspokoiła udana aukcja włoskich obligacji. Sprzedaż papierów pięcio- i trzydziestoletnich za 5,2 mld euro cieszyła się sporym popytem, a wzrost rentowności był umiarkowany, pomimo obaw, że zeszłotygodniowy skok oprocentowania portugalskich obligacji będzie miał negatywne przełożenie na inne kraje PIIGS. Jednak jedna pomyślnie przeprowadzona aukcja to za mało, żeby osłabić presję, jaka obecnie ciąży na unijnej walucie i o powrót do umacniania euro będzie w najbliższych dniach trudno.
Powodów do poprawy nastrojów nie przyniosło także wczorajsze spotkanie ministrów finansów strefy euro. Jedyną rzecz jako uzgodniono była wielkość stałego mechanizmu ratunkowego, który ma obowiązywać po wygaśnięciu obecnego Europejskiego Mechanizmu Stabilności Finansowej (EFSF), czyli od połowy 2013 r. Nowy fundusz, Europejski Mechanizm Stabilności, bezie opiewał na 500 mld euro i będzie częścią szerokiego pakietu środków, które mają być uchwalone na marcowym posiedzeniu liderów państw UE. Jednak w kwestii obecnie obowiązującego funduszu nie ustalono żadnych nowych rozwiązań, w szczególności jak zwiększyć efektywną wielkość funduszy dostępnych potrzebującym krajom. Przypomnijmy, choć EFSF ma zapisane 440 mld euro środków, to z uwagi na gwarancje potrzebne pod emisje obligacji (z ratingiem AAA) na uzyskanie środków pomocowych, jego efektywna zdolność pożyczkowa wynosi tylko 250 mld euro. Brak konkretnych odpowiedzi, jak umożliwić większą pulę dostępnych środków w przypadku zagrożenia niewypłacalnością kolejnego państwa strefy euro, budzi niepokój inwestorów, którzy mogą nie mieć na tyle cierpliwości, aby poczekać na rozwiązania do marcowego szczytu UE.
Wtorkowy kalendarz zawiera solidną dawkę danych makroekonomicznych, które będą miały wpływ na przebieg dzisiejszego handlu. Z ważniejszych pozycji za nami publikacja inflacji CPI w Chinach, która okazała się niższa od oczekiwań. W styczniu roczne tempo wzrostu cen wyniosło 4,9 proc. przy prognozie 5,3 proc., jednak nadal zwraca się uwagę na utrzymującą się presję na dalszy wzrost inflacji, zatem słabsze dane nie wpłyną na zmianę restrykcyjnej polityki banku centralnego. Słabsza od oczekiwań okazała się również dynamika PKB Niemiec w czwartym kwartale 2010 r. (0,4 proc. k/k wobec oczekiwanych 0,5 proc. k/k), przynosząc dziś rano pretekst do kontynuacji osłabienia euro. Przed południem poznamy odczyt PKB dla całej strefy euro oraz indeks instytutu ZEW (oba godz. 11:00). Po południu (14:00) GUS poda dane o styczniowym wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych. Odczyt wyższy od prognozowanych 3,3 proc. będzie wsparciem dla złotego. Na koniec dnia zaplanowano serie danych z USA, z których najważniejsze będą sprzedaż detaliczna oraz indeks koniunktury NY Empire State (godz. 14:30).
Powodów do poprawy nastrojów nie przyniosło także wczorajsze spotkanie ministrów finansów strefy euro. Jedyną rzecz jako uzgodniono była wielkość stałego mechanizmu ratunkowego, który ma obowiązywać po wygaśnięciu obecnego Europejskiego Mechanizmu Stabilności Finansowej (EFSF), czyli od połowy 2013 r. Nowy fundusz, Europejski Mechanizm Stabilności, bezie opiewał na 500 mld euro i będzie częścią szerokiego pakietu środków, które mają być uchwalone na marcowym posiedzeniu liderów państw UE. Jednak w kwestii obecnie obowiązującego funduszu nie ustalono żadnych nowych rozwiązań, w szczególności jak zwiększyć efektywną wielkość funduszy dostępnych potrzebującym krajom. Przypomnijmy, choć EFSF ma zapisane 440 mld euro środków, to z uwagi na gwarancje potrzebne pod emisje obligacji (z ratingiem AAA) na uzyskanie środków pomocowych, jego efektywna zdolność pożyczkowa wynosi tylko 250 mld euro. Brak konkretnych odpowiedzi, jak umożliwić większą pulę dostępnych środków w przypadku zagrożenia niewypłacalnością kolejnego państwa strefy euro, budzi niepokój inwestorów, którzy mogą nie mieć na tyle cierpliwości, aby poczekać na rozwiązania do marcowego szczytu UE.
Wtorkowy kalendarz zawiera solidną dawkę danych makroekonomicznych, które będą miały wpływ na przebieg dzisiejszego handlu. Z ważniejszych pozycji za nami publikacja inflacji CPI w Chinach, która okazała się niższa od oczekiwań. W styczniu roczne tempo wzrostu cen wyniosło 4,9 proc. przy prognozie 5,3 proc., jednak nadal zwraca się uwagę na utrzymującą się presję na dalszy wzrost inflacji, zatem słabsze dane nie wpłyną na zmianę restrykcyjnej polityki banku centralnego. Słabsza od oczekiwań okazała się również dynamika PKB Niemiec w czwartym kwartale 2010 r. (0,4 proc. k/k wobec oczekiwanych 0,5 proc. k/k), przynosząc dziś rano pretekst do kontynuacji osłabienia euro. Przed południem poznamy odczyt PKB dla całej strefy euro oraz indeks instytutu ZEW (oba godz. 11:00). Po południu (14:00) GUS poda dane o styczniowym wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych. Odczyt wyższy od prognozowanych 3,3 proc. będzie wsparciem dla złotego. Na koniec dnia zaplanowano serie danych z USA, z których najważniejsze będą sprzedaż detaliczna oraz indeks koniunktury NY Empire State (godz. 14:30).
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.