
Data dodania: 2011-02-09 (12:08)
Chiński Bank Ludowy po raz kolejny podniósł stopy procentowe. Jest to już trzecia podwyżka od października 2010 roku. Ruch ten był o tyle nieoczekiwany, iż nastąpił jeszcze przed publikacją danych o inflacji za styczeń w Chinach.
W USA Departament Skarbu przeprowadził aukcję obligacji 3-letnich. Ich rentowność ukształtowała się na wyższym poziomie niż miało to miejsce podczas poprzedniej aukcji. W strefie euro poznaliśmy kolejne dane z Niemiec. Podobnie jak dzień wcześniej były one gorsze od oczekiwań analityków. Bardzo zbliżone do oczekiwań i w efekcie nieistotne dla rynku okazały się natomiast dane z Kanady.
Koszt pieniądza w Chinach wzrósł o 25 punktów bazowych. Tym samym benchmarkowa roczna stopa depozytowa wynosi 3%, a stopa pożyczkowa 6.06%. Stosując taką politykę chińskie władze monetarne dają jasno do zrozumienia, że będą próbowały jak najszybciej obniżyć inflację. W listopadzie inflacja przekroczyła poziom 5%, znacznie przewyższając również oczekiwania. Odczyt za grudzień był już co prawda nieco niższy, jednak zgodny z oczekiwaniami i wynikający z czynników sezonowych. Dane za styczeń poznamy dopiero w najbliższy wtorek, dlatego też decyzja o podwyżce juz teraz jest pewnym zaskoczeniem. Najprawdopodobniej chiński bank zna już z dobrym przybliżeniem te dane, co sugeruje, że zaobserwujemy kolejny szczyt inflacji. Prognozy na ten moment mówią o wzroście cen o 5.3% r/r. Poza podwyższaniem kosztu pieniądza, jak również zwiększaniem poziomu rezerw obowiązkowych, Chiny zamierzają zastosować jeszcze jeden środek zaradczy przeciwko wysokiej inflacji. Chodzi mianowicie o uszczuplenie posiadanych strategicznych rezerw żywności i tym samym zwiększenie jej podaży na rynku.
O ile wczorajsza decyzja do stłumienia inflacji przyczyni się najwcześniej pod koniec drugiego kwartału, to w krótkim terminie wywołała ona już sporą zmienność na rynku walutowym. Najsilniejszy ruch nastąpił na parze AUDUSD. Australijski dolar osłabił się w obawie o zmniejszenie chińskiego popytu na surowce. Znacząco stracił również brytyjski funt.
Kolejny rekord rentowności zanotowały amerykańskie obligacje 10-letnie. 10-miesięczne maksimum wynosi obecnie 3.77%. Jest to wynikiem wczorajszej aukcji obligacji 3-letnich. Średnia rentowność wyniosła 1.349% wobec 1.345 % na poprzedniej aukcji.
EURUSD
Nieoczekiwanie główna para walutowa na podwyżkę stóp w Chinach zareagowała kontynuacją trendu wzrostowego. Inwestorzy ocenili, iż na mniejszym popycie ze strony Chin więcej stracić mogą Stany Zjednoczone niż strefa euro. Stało się już tak po raz drugi z rzędu. Umocnienie dolara nastąpiło dopiero wieczorem. W obliczu wyższego oprocentowania amerykańskich obligacji, dolar staje się bowiem bardziej atrakcyjną walutą. Na EURUSD umocnienie dolara było jednak skromne w porównaniu do jego umocnienia w stosunku do innych walut. Inwestorzy wyjątkowo pochlebnie spoglądają cały czas na euro i ten sentyment może przeszkodzić spadkom kursu. Większość informacji fundamentalnych wskazuje bowiem na ruch południowy, między innymi gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej z Niemiec.
EURPLN
Para EURPLN kontynuowała wczoraj ruch wzrostowy zapoczątkowany w poniedziałek. Kurs zatrzymał się ostatecznie na oporach technicznych, usytuowanych w okolicach 3.89. Dzisiaj nad ranem zostały one jednak pokonane. Sugeruje to dalsze wzrosty w kierunku 3.92.
Danych makroekonomicznych z Polski w dniu dzisiejszym nie poznamy. Jutro również. Najbliższa publikacja, bilansu płatniczego, odbędzie się dopiero w piątek. Nie należy jednak oczekiwać, że odegra ona znaczącą rolę dla notowań. Kurs będzie kształtowany przez czynniki techniczne oraz ewentualne silniejsze zmiany na głównej parze walutowej.
AUDUSD
W związku z tym, że gospodarka Australii jest wysoce zależna od eksportu surowców, wczorajsza decyzja Chińskiego Banku Ludowego, która w dłuższym terminie przyczyni się do zmniejszenia popytu na surowce ze strony Państwa Środka, powinna przyczynić sie również do osłabienia australijskiego dolara. Tuż po ogłoszeniu decyzji inwestorzy rzeczywiście zaczęli sprzedawać tą walutę, jednak wkrótce nastąpił zaskakujący ruch powrotny. Kurs AUDUSD spadł ponownie po wynikach aukcji obligacji w USA, jednak to już głównie za sprawą silnego dolara. Fundamenty wskazują więc na spadki. Najbliższym istotnym wsparciem technicznym i być może zarazem kluczowym poziomem będzie 1.0055.
USDCAD
Wczorajsze dane z Kanady były bardzo zbliżone do oczekiwań. W styczniu rozpoczęto 170.4 tys. budów domów. Spodziewano się wyniku na poziomie 171 tys. Reakcji na tę publikację nie było praktycznie żadnej. Chociaż gospodarka kanadyjska jest w dużym stopniu zależna od eksportu ropy, to podwyżka stóp w Chinach nie wywołała na razie osłabienia kanadyjskiej waluty. Silny ruch zaobserwowany został wczoraj za to, podobnie jak na innych parach dolarowych, po aukcji amerykańskich obligacji.
W średnim terminie kurs zbliża sie do kluczowego, z punktu widzenia analizy technicznej, momentu. Linia sześciomiesięcznego trendu spadkowego przetnie wkrótce linię poziomą poprowadzoną po blisko trzyletnich minimach. Do tego czasu możemy się więc spodziewać silniejszego wybicia w jedną ze stron.
Koszt pieniądza w Chinach wzrósł o 25 punktów bazowych. Tym samym benchmarkowa roczna stopa depozytowa wynosi 3%, a stopa pożyczkowa 6.06%. Stosując taką politykę chińskie władze monetarne dają jasno do zrozumienia, że będą próbowały jak najszybciej obniżyć inflację. W listopadzie inflacja przekroczyła poziom 5%, znacznie przewyższając również oczekiwania. Odczyt za grudzień był już co prawda nieco niższy, jednak zgodny z oczekiwaniami i wynikający z czynników sezonowych. Dane za styczeń poznamy dopiero w najbliższy wtorek, dlatego też decyzja o podwyżce juz teraz jest pewnym zaskoczeniem. Najprawdopodobniej chiński bank zna już z dobrym przybliżeniem te dane, co sugeruje, że zaobserwujemy kolejny szczyt inflacji. Prognozy na ten moment mówią o wzroście cen o 5.3% r/r. Poza podwyższaniem kosztu pieniądza, jak również zwiększaniem poziomu rezerw obowiązkowych, Chiny zamierzają zastosować jeszcze jeden środek zaradczy przeciwko wysokiej inflacji. Chodzi mianowicie o uszczuplenie posiadanych strategicznych rezerw żywności i tym samym zwiększenie jej podaży na rynku.
O ile wczorajsza decyzja do stłumienia inflacji przyczyni się najwcześniej pod koniec drugiego kwartału, to w krótkim terminie wywołała ona już sporą zmienność na rynku walutowym. Najsilniejszy ruch nastąpił na parze AUDUSD. Australijski dolar osłabił się w obawie o zmniejszenie chińskiego popytu na surowce. Znacząco stracił również brytyjski funt.
Kolejny rekord rentowności zanotowały amerykańskie obligacje 10-letnie. 10-miesięczne maksimum wynosi obecnie 3.77%. Jest to wynikiem wczorajszej aukcji obligacji 3-letnich. Średnia rentowność wyniosła 1.349% wobec 1.345 % na poprzedniej aukcji.
EURUSD
Nieoczekiwanie główna para walutowa na podwyżkę stóp w Chinach zareagowała kontynuacją trendu wzrostowego. Inwestorzy ocenili, iż na mniejszym popycie ze strony Chin więcej stracić mogą Stany Zjednoczone niż strefa euro. Stało się już tak po raz drugi z rzędu. Umocnienie dolara nastąpiło dopiero wieczorem. W obliczu wyższego oprocentowania amerykańskich obligacji, dolar staje się bowiem bardziej atrakcyjną walutą. Na EURUSD umocnienie dolara było jednak skromne w porównaniu do jego umocnienia w stosunku do innych walut. Inwestorzy wyjątkowo pochlebnie spoglądają cały czas na euro i ten sentyment może przeszkodzić spadkom kursu. Większość informacji fundamentalnych wskazuje bowiem na ruch południowy, między innymi gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej z Niemiec.
EURPLN
Para EURPLN kontynuowała wczoraj ruch wzrostowy zapoczątkowany w poniedziałek. Kurs zatrzymał się ostatecznie na oporach technicznych, usytuowanych w okolicach 3.89. Dzisiaj nad ranem zostały one jednak pokonane. Sugeruje to dalsze wzrosty w kierunku 3.92.
Danych makroekonomicznych z Polski w dniu dzisiejszym nie poznamy. Jutro również. Najbliższa publikacja, bilansu płatniczego, odbędzie się dopiero w piątek. Nie należy jednak oczekiwać, że odegra ona znaczącą rolę dla notowań. Kurs będzie kształtowany przez czynniki techniczne oraz ewentualne silniejsze zmiany na głównej parze walutowej.
AUDUSD
W związku z tym, że gospodarka Australii jest wysoce zależna od eksportu surowców, wczorajsza decyzja Chińskiego Banku Ludowego, która w dłuższym terminie przyczyni się do zmniejszenia popytu na surowce ze strony Państwa Środka, powinna przyczynić sie również do osłabienia australijskiego dolara. Tuż po ogłoszeniu decyzji inwestorzy rzeczywiście zaczęli sprzedawać tą walutę, jednak wkrótce nastąpił zaskakujący ruch powrotny. Kurs AUDUSD spadł ponownie po wynikach aukcji obligacji w USA, jednak to już głównie za sprawą silnego dolara. Fundamenty wskazują więc na spadki. Najbliższym istotnym wsparciem technicznym i być może zarazem kluczowym poziomem będzie 1.0055.
USDCAD
Wczorajsze dane z Kanady były bardzo zbliżone do oczekiwań. W styczniu rozpoczęto 170.4 tys. budów domów. Spodziewano się wyniku na poziomie 171 tys. Reakcji na tę publikację nie było praktycznie żadnej. Chociaż gospodarka kanadyjska jest w dużym stopniu zależna od eksportu ropy, to podwyżka stóp w Chinach nie wywołała na razie osłabienia kanadyjskiej waluty. Silny ruch zaobserwowany został wczoraj za to, podobnie jak na innych parach dolarowych, po aukcji amerykańskich obligacji.
W średnim terminie kurs zbliża sie do kluczowego, z punktu widzenia analizy technicznej, momentu. Linia sześciomiesięcznego trendu spadkowego przetnie wkrótce linię poziomą poprowadzoną po blisko trzyletnich minimach. Do tego czasu możemy się więc spodziewać silniejszego wybicia w jedną ze stron.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.