Data dodania: 2011-02-02 (15:46)
Ubiegły tydzień na rynku surowców przebiegał pod znakiem drożejącej ropy naftowej w wyniku zawirowań politycznych w północnej Afryce. Cena ropy Brent notowanej w kontrakcie z dostawą w marcu na giełdzie ICE Futures Europe w Londynie wzrosła o ponad 7,5 proc. z poziomu 95 USD za baryłkę, osiągając w pewnym momencie pułap 102 USD.
Z kolei cena ropy Crude notowanej w kontrakcie z marcowej serii na giełdzie NYMEX kształtowała się w środę w godzinach przedpołudniowych na poziomie 91 USD za baryłkę.
Obecna relacja popytu i podaży nie uzasadnia tak silnego wzrostu kursu, na co wskazują również dane z USA na temat poziomu zapasów. Według szacunków American Petroleum Institute zapasy ropy wzrosły czwarty tydzień z rzędu o 3,77 mln baryłek. Z tego też względu zwyżka ta jest wyłącznie uwzględnieniem w cenie premii za rosnące ryzyko geopolityczne. Podczas, gdy zachodnie rynki giełdowe szybko zapomniały o wydarzeniach w północnej Afryce, rynek ropy naftowej wciąż żyje ewentualnymi utrudnieniami w zakresie transportu surowca. Inwestorów szczególnie niepokoi kwestia kanału Sueskiego przez, który transportowane jest 2,5 proc. globalnej produkcji „czarnego złota”. Obecnie przesył surowca tą drogą jest niezagrożony jednak ewentualny negatywny rozwój sytuacji zmusiłby producentów do dostarczania towaru okrężną drogą, wokół całej Afryki. Zamieszki w Egipcie jeszcze przez pewien czas stanowić mogą impuls wspierający ceny surowca.
Pomimo tak silnych wzrostów wskaźnik RSI obrazujący relatywną siłę rynku znajduje się tuż poniżej poziomu 70, którego przekroczenie wskazałoby na znaczące wykupienie danego rynku. Najbliższym technicznym wsparciem pozostaje poziom 105 USD, wyznaczony przez 61,8 procent zniesienia fali spadkowej z 2008 roku.
Obecny wzrost cen najprawdopodobniej zmusi kraje należące do grupy OPEC do zwiększenia limitów wydobycia, gdyż przy obecnych poziomach produkcji i tempie ożywienia w globalnej gospodarce cena ropy podlegałaby tendencją aprecjacyjnym nawet bez wydarzeń w Egipcie.
W ubiegłym tygodniu wzrosty odnotowywała również cena miedzi. Kurs metalu wsparty został przez lepsze od prognoz odczyty indeksów PMI oraz ISM dla gospodarek z Europy, Stanów Zjednoczonych oraz Chin. Postępujące ożywienie wciąż powinno wspierać popyt na ten surowiec. W środę na londyńskiej giełdzie metali cena miedzi doszła do poziomu 9960 USD. Tym samym kurs metalu niewiele już dzieli od przetestowania psychologicznego oporu na poziomie 10000 USD. Wskaźnik RSI na wysokim poziomie 66, jednak wciąż poniżej 70, pokazuje, że cena metalu zachowuje jeszcze niewielki potencjał do ataku na wspomniane ograniczenie. Najprawdopodobniej jednak pierwsze próby trwałego przebicia 10000 USD mogą zakończyć się lekką korektą.
Z kolei wraz z poprawą nastrojów na światowych rynkach chęci do dalszych wzrostów nie wykazuje złoto. Cena kruszcu notowanego w trzymiesięcznym kontrakcie na giełdzie COMEX w Nowym Jorku wyniosła w środę 1337 USD za uncję. Krótkoterminowym impulsem, który wsparł cenę złota w minionym miesiącu były wydarzenia w Egipcie, szybko jednak czynnik ten znalazł się w cieniu optymistycznych danych z sektora przemysłowego największych światowych gospodarek. Ważnym wsparciem pozostaje poziom 1300 USD, który stanowi zarówno psychologiczną barierę jak również zbiega się z linią długoterminowego trendu wzrostowego, trwającego od 2008 roku.
Obecna relacja popytu i podaży nie uzasadnia tak silnego wzrostu kursu, na co wskazują również dane z USA na temat poziomu zapasów. Według szacunków American Petroleum Institute zapasy ropy wzrosły czwarty tydzień z rzędu o 3,77 mln baryłek. Z tego też względu zwyżka ta jest wyłącznie uwzględnieniem w cenie premii za rosnące ryzyko geopolityczne. Podczas, gdy zachodnie rynki giełdowe szybko zapomniały o wydarzeniach w północnej Afryce, rynek ropy naftowej wciąż żyje ewentualnymi utrudnieniami w zakresie transportu surowca. Inwestorów szczególnie niepokoi kwestia kanału Sueskiego przez, który transportowane jest 2,5 proc. globalnej produkcji „czarnego złota”. Obecnie przesył surowca tą drogą jest niezagrożony jednak ewentualny negatywny rozwój sytuacji zmusiłby producentów do dostarczania towaru okrężną drogą, wokół całej Afryki. Zamieszki w Egipcie jeszcze przez pewien czas stanowić mogą impuls wspierający ceny surowca.
Pomimo tak silnych wzrostów wskaźnik RSI obrazujący relatywną siłę rynku znajduje się tuż poniżej poziomu 70, którego przekroczenie wskazałoby na znaczące wykupienie danego rynku. Najbliższym technicznym wsparciem pozostaje poziom 105 USD, wyznaczony przez 61,8 procent zniesienia fali spadkowej z 2008 roku.
Obecny wzrost cen najprawdopodobniej zmusi kraje należące do grupy OPEC do zwiększenia limitów wydobycia, gdyż przy obecnych poziomach produkcji i tempie ożywienia w globalnej gospodarce cena ropy podlegałaby tendencją aprecjacyjnym nawet bez wydarzeń w Egipcie.
W ubiegłym tygodniu wzrosty odnotowywała również cena miedzi. Kurs metalu wsparty został przez lepsze od prognoz odczyty indeksów PMI oraz ISM dla gospodarek z Europy, Stanów Zjednoczonych oraz Chin. Postępujące ożywienie wciąż powinno wspierać popyt na ten surowiec. W środę na londyńskiej giełdzie metali cena miedzi doszła do poziomu 9960 USD. Tym samym kurs metalu niewiele już dzieli od przetestowania psychologicznego oporu na poziomie 10000 USD. Wskaźnik RSI na wysokim poziomie 66, jednak wciąż poniżej 70, pokazuje, że cena metalu zachowuje jeszcze niewielki potencjał do ataku na wspomniane ograniczenie. Najprawdopodobniej jednak pierwsze próby trwałego przebicia 10000 USD mogą zakończyć się lekką korektą.
Z kolei wraz z poprawą nastrojów na światowych rynkach chęci do dalszych wzrostów nie wykazuje złoto. Cena kruszcu notowanego w trzymiesięcznym kontrakcie na giełdzie COMEX w Nowym Jorku wyniosła w środę 1337 USD za uncję. Krótkoterminowym impulsem, który wsparł cenę złota w minionym miesiącu były wydarzenia w Egipcie, szybko jednak czynnik ten znalazł się w cieniu optymistycznych danych z sektora przemysłowego największych światowych gospodarek. Ważnym wsparciem pozostaje poziom 1300 USD, który stanowi zarówno psychologiczną barierę jak również zbiega się z linią długoterminowego trendu wzrostowego, trwającego od 2008 roku.
Źródło: Michał Fronc, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.