Data dodania: 2011-01-24 (10:25)
W rozpoczynającym się tygodniu notowania złotego będą zależeć przede wszystkim od nastrojów zewnętrznych. Po zeszłotygodniowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie podwyżki stóp procentowych zniknęło zagrożenie mocnego osłabienia polskiej waluty w wyniku działania czynników lokalnych.
W tym tygodniu jedyne dane z kraju poznamy w piątek (sprzedaż detaliczna oraz stopa bezrobocia), jednak ich oddziaływanie na kurs walutowy zwykło być marginalne. Dobrą informacją dla Polski jest zgoda Międzynarodowego Funduszu Walutowego na przedłużenie elastycznej linii kredytowej w wysokości 30 mld dolarów. Linia, przyznawana gospodarkom wschodzącym o silnych fundamentach, ma stanowić bufor bezpieczeństwa w przypadku turbulencji na rynkach finansowych. Polska może nigdy nie wykorzystać tej linii, jednak w obliczu kryzysu budżetowego w trefie euro, linia kredytowa w MFW jest ważnym, uspokajającym sygnałem dla rynków finansowych.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni dolar stracił do euro przeszło 6 proc., a notowania eurodolara sięgnęły poziomu 1,3600. Z jednej strony za ruch odpowiedzialne są azjatyckie banki centralne, które zdecydowały się wykorzystać ostatnie umocnienie amerykańskiej waluty do zredukowania swojej nadmiernej ekspozycji w dolarze, jaką zgromadziły podczas bezsilnych prób obrony kursów krajowych walut podczas jesiennego rajdu. Z drugiej strony inwestorzy chwilowo opanowali emocje związane z perspektywami dla państw peryferyjnych strefy euro. Działania stabilizujące Europejskiego Banku Centralnego oraz ciągle trwające dyskusje ministrów finansów Eurolandu powstrzymały przecenę euro, która jeszcze na początku roku wydawała się nieunikniona. Dziś Europa posiada chwilowo kredyt zaufania z nadzieją, że uda się opanować rozprzestrzeniającą się zarazę zadłużenia. W ostatnich dniach głównym tematem rozmów stało się zwiększenie efektywnej linii pożyczkowej Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Mimo iż EFSF w statucie ma zapisane 440 mld euro gwarantowanych przez państwa strefy euro, w rzeczywistości możliwości pożyczkowe ograniczone są do 250 mld euro, aby nie stracić najwyższego ratingu AAA. Różnica wynika z tego, iż gwarancje ze strony państw, które nie posiadają ratingu AAA, podlegają dyskontu. Dlatego nowym pomysłem (zaproponowanym przez niemieckiego ministra gospodarki) jest, aby EFSF oferował obligacje gwarantowane przez państwa Eurolandu nie z jednolitym oprocentowaniem, ale z różną rentownością uwzględniającą wiarygodność kredytową poszczególnych państw. Tym samym linia pożyczkowa funduszu zwiększyłaby się z korzyścią dla stabilności strefy euro. Czy projekt się przyjmie możemy się przekonać jednak dopiero pod koniec marca, gdyż wszelkie zmiany w funduszach ratunkowych mają być częścią większego pakietu, który ma być uzgodniony na unijnym szczycie za 2 miesiące. Do tego czasu cierpliwość rynków finansowych może się nie utrzymać i w efekcie przynieść podwyższoną zmienność notowań euro.
W poniedziałek rano nastroje rynkowe będą kształtować się pod wpływem wstępnych odczytów indeksów aktywności wytwórczej w strefie euro. Po południu złoty może reagować na decyzję banku centralnego Węgier w sprawie stóp procentowych. Spodziewana jest podwyżka stóp o 25 punktów bazowych i ewentualny jej brak może przejawić się osłabieniem forinta węgierskiego, a w ślad za nim i złotego. Wahania kursu EUR/PLN między 3,86 a 3,90 są dziś najbardziej prawdopodobne.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni dolar stracił do euro przeszło 6 proc., a notowania eurodolara sięgnęły poziomu 1,3600. Z jednej strony za ruch odpowiedzialne są azjatyckie banki centralne, które zdecydowały się wykorzystać ostatnie umocnienie amerykańskiej waluty do zredukowania swojej nadmiernej ekspozycji w dolarze, jaką zgromadziły podczas bezsilnych prób obrony kursów krajowych walut podczas jesiennego rajdu. Z drugiej strony inwestorzy chwilowo opanowali emocje związane z perspektywami dla państw peryferyjnych strefy euro. Działania stabilizujące Europejskiego Banku Centralnego oraz ciągle trwające dyskusje ministrów finansów Eurolandu powstrzymały przecenę euro, która jeszcze na początku roku wydawała się nieunikniona. Dziś Europa posiada chwilowo kredyt zaufania z nadzieją, że uda się opanować rozprzestrzeniającą się zarazę zadłużenia. W ostatnich dniach głównym tematem rozmów stało się zwiększenie efektywnej linii pożyczkowej Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Mimo iż EFSF w statucie ma zapisane 440 mld euro gwarantowanych przez państwa strefy euro, w rzeczywistości możliwości pożyczkowe ograniczone są do 250 mld euro, aby nie stracić najwyższego ratingu AAA. Różnica wynika z tego, iż gwarancje ze strony państw, które nie posiadają ratingu AAA, podlegają dyskontu. Dlatego nowym pomysłem (zaproponowanym przez niemieckiego ministra gospodarki) jest, aby EFSF oferował obligacje gwarantowane przez państwa Eurolandu nie z jednolitym oprocentowaniem, ale z różną rentownością uwzględniającą wiarygodność kredytową poszczególnych państw. Tym samym linia pożyczkowa funduszu zwiększyłaby się z korzyścią dla stabilności strefy euro. Czy projekt się przyjmie możemy się przekonać jednak dopiero pod koniec marca, gdyż wszelkie zmiany w funduszach ratunkowych mają być częścią większego pakietu, który ma być uzgodniony na unijnym szczycie za 2 miesiące. Do tego czasu cierpliwość rynków finansowych może się nie utrzymać i w efekcie przynieść podwyższoną zmienność notowań euro.
W poniedziałek rano nastroje rynkowe będą kształtować się pod wpływem wstępnych odczytów indeksów aktywności wytwórczej w strefie euro. Po południu złoty może reagować na decyzję banku centralnego Węgier w sprawie stóp procentowych. Spodziewana jest podwyżka stóp o 25 punktów bazowych i ewentualny jej brak może przejawić się osłabieniem forinta węgierskiego, a w ślad za nim i złotego. Wahania kursu EUR/PLN między 3,86 a 3,90 są dziś najbardziej prawdopodobne.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.