Data dodania: 2010-12-23 (18:18)
W ostatnich dniach zachowanie notowań złotego względem poszczególnych głównych walut było zróżnicowane. Kurs EUR/PLN konsolidował się pod poziomem 4,00, USD/PLN nieznacznie wzrósł, natomiast CHF/PLN odnotował silną zwyżkę i ustanowił nowe tegoroczne maksimum (w pobliżu poziomu 3,20).
Znaczne osłabienie złotego względem franka szwajcarskiego wynikało z silnej zniżki kursu EUR/CHF. Kurs tej pary walutowej przebił dotychczasowe tegoroczne minimum ustanowione we wrześniu, po czym spadł jeszcze o ponad 2,5 proc. Dopiero czwartek przyniósł odreagowanie, które sprawiło, iż kurs EUR/CHF wzrósł ponad 1,2570, a CHF/PLN odbił się od psychologicznej bariery 3,20 i spadł pod 3,17. W przyszłym tygodniu opór 3,20 powinien w dalszym ciągu hamować osłabienie złotego względem franka. Wcześniejszy spadek kursu EUR/CHF wynikał ze wzrostu obaw inwestorów związanych z sytuacją w mniej rozwiniętych krajach strefy euro. W połowie bieżącego tygodnia wzrost rentowności obligacji skarbowych tych państw jednak wyhamował, co rodzi nadzieję, że w najbliższych dniach notowania euro względem franka ustabilizują się, a niewykluczone nawet, iż będą kontynuować czwartkowe odreagowanie. W takiej sytuacji do końca roku nie powinniśmy już obserwować dalszego wzrostu kursu CHF/PLN.
Kurs EUR/PLN przez większą część ostatnich sesji pozostawał pomiędzy 200-sesyjną średnią ruchomą (obecnie kształtuje się ona nieco powyżej 3,9850) a psychologiczną barierę 4,00. Wskazana średnia była już wielokrotnie naruszana, jednak o trwałym jej pokonaniu nie może być jeszcze mowy. Do trwałego przebicia dojdzie dopiero w momencie, gdy kurs oddali się od niej o kilka groszy (wskazuje na to zachowanie notowań EUR/PLN w ostatnich miesiącach). Z próbą takiego ruchu możemy mieć do czynienia w najbliższych dniach. Na rynku bowiem spekuluje się, iż Ministerstwo Finansów będzie chciało na koniec roku obniżyć kurs EUR/PLN, by zmniejszyć wartość długu zagranicznego naszego kraju. Inwestorzy w najbliższych dniach mogą przystąpić do zakupów złotego, wierząc we wskazanych scenariusz, co nawet jeśli MF nie podejmie oczekiwanych działań, doprowadzi do umocnienia polskiej waluty. Ruch ten jednak nie powinien mieć trwałego charakteru.
W ostatnich dniach poznaliśmy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Koszt pieniądza zgodnie z oczekiwaniami pozostał na dotychczasowym poziomie. Z wypowiedzi prezesa NBP, M. Belki po posiedzeniu RPP wynika, iż Rada nieco zaostrzyła swoje nastawienie do polityki monetarnej, co dodatkowo zwiększa, i tak już wysokie, prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w naszym kraju w I kw. br. Ewentualne podniesienie kosztu pieniądza powinno nieco wesprzeć złotego.
W czwartek zostały przedstawione dane z Polski na temat sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w listopadzie. Pierwszy z wymienionych wskaźników okazał się niższy od prognoz, natomiast drugi – zgodny z nimi. Tempo wzrostu sprzedaży detalicznej, mimo że nieco zawiodło inwestorów, utrzymało się na stosunkowo wysokim poziomie 8,3 proc (r/r), co wciąż dobrze świadczy o dynamice rozwoju naszego kraju.
W ostatnich dniach obawy związane z sytuacją w mniej rozwiniętych gospodarkach strefy euro wpływały bezpośrednio jedynie na notowania EUR/CHF. Wrażliwa zwykle na te obawy, główna para walutowa - EUR/USD, tym razem nie reagowała na nie zbyt silnie. Odnotowała ona na przestrzeni ostatnich dni stosunkowo niewielką, nie przekraczającą 1 proc. zniżkę, pozostając przez większość czasu w konsolidacji. Odporne były również światowe giełdy – inwestorzy, chcąc pochwalić się wysokimi rocznymi wynikami utrzymywali główne światowe indeksy giełdowe na tegorocznych szczytach. Takie zachowanie rynku będziemy prawdopodobnie również obserwować w przyszłym tygodniu. Po Nowym Roku notowania aktywów mogą zacząć podążać w kierunku wskazanym w ostatnich dniach przez kurs EUR/CHF. Niewykluczone bowiem, że kurs tej pary walutowej swoim spadkiem wyprzedził inne rynki, które już wkrótce zaczną dyskontować kolejną falę wzrostu obaw o kondycję mniej rozwiniętych krajów Eurolandu (przede wszystkim Hiszpanii). Oddziaływanie tego czynnika, podobnie jak w poprzednich miesiącach, powinno być jednak ograniczone w czasie. W dłuższym terminie, dzięki ciągłemu dostępowi do taniego pieniądza wartość ryzykowniejszych aktywów powinna kontynuować wzrost.
Kalendarz makroekonomiczny w ostatnich dniach był dość ubogi. Przedstawione, nieliczne wskaźniki nie były w stanie istotnie wpłynąć na rynek walutowy. Silniejszą reakcję obserwowaliśmy jedynie w notowaniach funta, najpierw po publikacji danych o wyższym od oczekiwań deficycie budżetowym, później po nieznacznej rewizji w dół danych o PKB Wielkiej Brytanii za III kw. Oprócz tych szacunków, z istotniejszych wskaźników, napłynęło jeszcze nieco danych z USA (m.in. finalny odczyt PKB, sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz zamówienia na dobra trwałego użytku). Mimo że wypadły one w większości słabiej od prognoz, światowe giełdy pozostawały w dobrych nastrojach. W przyszłym tygodniu kalendarz makroekonomiczny będzie jeszcze uboższy niż w ostatnich dniach. Warto zwrócić uwagę jedynie na wskaźniki z USA: indeks zaufania konsumentów Conference Board i indeks Chicago PMI z USA oraz na dane z Chin w postaci szacunków indeksu PMI dla tamtejszego przemysłu. Reakcje rynku na ich publikację, ze względu na wciąż obniżoną aktywność inwestorów, nie powinny być jednak zbyt duże. Powrotu wyższej zmienności należy spodziewać się dopiero po Nowym Roku.
Kurs EUR/PLN przez większą część ostatnich sesji pozostawał pomiędzy 200-sesyjną średnią ruchomą (obecnie kształtuje się ona nieco powyżej 3,9850) a psychologiczną barierę 4,00. Wskazana średnia była już wielokrotnie naruszana, jednak o trwałym jej pokonaniu nie może być jeszcze mowy. Do trwałego przebicia dojdzie dopiero w momencie, gdy kurs oddali się od niej o kilka groszy (wskazuje na to zachowanie notowań EUR/PLN w ostatnich miesiącach). Z próbą takiego ruchu możemy mieć do czynienia w najbliższych dniach. Na rynku bowiem spekuluje się, iż Ministerstwo Finansów będzie chciało na koniec roku obniżyć kurs EUR/PLN, by zmniejszyć wartość długu zagranicznego naszego kraju. Inwestorzy w najbliższych dniach mogą przystąpić do zakupów złotego, wierząc we wskazanych scenariusz, co nawet jeśli MF nie podejmie oczekiwanych działań, doprowadzi do umocnienia polskiej waluty. Ruch ten jednak nie powinien mieć trwałego charakteru.
W ostatnich dniach poznaliśmy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Koszt pieniądza zgodnie z oczekiwaniami pozostał na dotychczasowym poziomie. Z wypowiedzi prezesa NBP, M. Belki po posiedzeniu RPP wynika, iż Rada nieco zaostrzyła swoje nastawienie do polityki monetarnej, co dodatkowo zwiększa, i tak już wysokie, prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w naszym kraju w I kw. br. Ewentualne podniesienie kosztu pieniądza powinno nieco wesprzeć złotego.
W czwartek zostały przedstawione dane z Polski na temat sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w listopadzie. Pierwszy z wymienionych wskaźników okazał się niższy od prognoz, natomiast drugi – zgodny z nimi. Tempo wzrostu sprzedaży detalicznej, mimo że nieco zawiodło inwestorów, utrzymało się na stosunkowo wysokim poziomie 8,3 proc (r/r), co wciąż dobrze świadczy o dynamice rozwoju naszego kraju.
W ostatnich dniach obawy związane z sytuacją w mniej rozwiniętych gospodarkach strefy euro wpływały bezpośrednio jedynie na notowania EUR/CHF. Wrażliwa zwykle na te obawy, główna para walutowa - EUR/USD, tym razem nie reagowała na nie zbyt silnie. Odnotowała ona na przestrzeni ostatnich dni stosunkowo niewielką, nie przekraczającą 1 proc. zniżkę, pozostając przez większość czasu w konsolidacji. Odporne były również światowe giełdy – inwestorzy, chcąc pochwalić się wysokimi rocznymi wynikami utrzymywali główne światowe indeksy giełdowe na tegorocznych szczytach. Takie zachowanie rynku będziemy prawdopodobnie również obserwować w przyszłym tygodniu. Po Nowym Roku notowania aktywów mogą zacząć podążać w kierunku wskazanym w ostatnich dniach przez kurs EUR/CHF. Niewykluczone bowiem, że kurs tej pary walutowej swoim spadkiem wyprzedził inne rynki, które już wkrótce zaczną dyskontować kolejną falę wzrostu obaw o kondycję mniej rozwiniętych krajów Eurolandu (przede wszystkim Hiszpanii). Oddziaływanie tego czynnika, podobnie jak w poprzednich miesiącach, powinno być jednak ograniczone w czasie. W dłuższym terminie, dzięki ciągłemu dostępowi do taniego pieniądza wartość ryzykowniejszych aktywów powinna kontynuować wzrost.
Kalendarz makroekonomiczny w ostatnich dniach był dość ubogi. Przedstawione, nieliczne wskaźniki nie były w stanie istotnie wpłynąć na rynek walutowy. Silniejszą reakcję obserwowaliśmy jedynie w notowaniach funta, najpierw po publikacji danych o wyższym od oczekiwań deficycie budżetowym, później po nieznacznej rewizji w dół danych o PKB Wielkiej Brytanii za III kw. Oprócz tych szacunków, z istotniejszych wskaźników, napłynęło jeszcze nieco danych z USA (m.in. finalny odczyt PKB, sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz zamówienia na dobra trwałego użytku). Mimo że wypadły one w większości słabiej od prognoz, światowe giełdy pozostawały w dobrych nastrojach. W przyszłym tygodniu kalendarz makroekonomiczny będzie jeszcze uboższy niż w ostatnich dniach. Warto zwrócić uwagę jedynie na wskaźniki z USA: indeks zaufania konsumentów Conference Board i indeks Chicago PMI z USA oraz na dane z Chin w postaci szacunków indeksu PMI dla tamtejszego przemysłu. Reakcje rynku na ich publikację, ze względu na wciąż obniżoną aktywność inwestorów, nie powinny być jednak zbyt duże. Powrotu wyższej zmienności należy spodziewać się dopiero po Nowym Roku.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.