Data dodania: 2010-12-17 (19:14)
W ostatnich dniach zachowanie złotego względem głównych walut było zróżnicowane. Notowania EUR/PLN po zniżce na początku tygodnia, w dalszej jego części pozostawały wyjątkowo stabilne – konsolidowały się w pobliżu 3,98.
Zdecydowanie większe zmiany obserwowaliśmy w przypadku kursu USD/PLN, który najpierw odnotował zniżkę o ok. 10 gr., po czym wzrósł o ponad 6 gr. O tych dynamicznych ruchach decydowała wysoka zmienność w notowaniach EUR/USD. Z kolei kurs CHF/PLN zbliżył się do maksimów z końca listopada, na fali znacznego umocnienia franka względem euro (kurs EUR/CHF ustanowił w ostatnich dniach nowe historyczne minimum).
Zniżkę kursu EUR/PLN w ostatnich dniach hamowała 200-sesyjna średnia ruchoma. Choć bariera ta była kilkukrotnie naruszana, to o jej trwałym przebiciu będziemy mogli dopiero mówić, gdy kurs zamknie dzień pod jej poziomem, a na następnej sesji nie powróci ponad nią. Najbliższe dni powinny przynieść kontynuację zmagań z tą średnią (obecnie kształtuje się ona nieco powyżej 3,9800). W przypadku notowań USD/PLN istnieje przestrzeń do zwyżki nawet w okolice 3,0600. Wzrost kursu CHF/PLN powinno z kolei hamować wskazane maksimum z końca listopada (okolice 3,1400).
Mijający tydzień obfitował w publikacje makroekonomiczne z naszego kraju. Poznaliśmy m.in. dane o inflacji CPI i PPI, o wynagrodzeniach, zatrudnieniu i produkcji przemysłowej. W większości nie różniły się one istotnie od prognoz, dlatego też nie wpłynęły na notowania złotego. Warto zauważyć, że inflacja CPI wypadła nieco poniżej oczekiwań (spadła do poziomu 2,7 proc. r/r, podczas gdy prognozowano, iż utrzyma się na poziomie 2,8 proc.), co dodatkowo zmniejszyło szansę na podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Podniesienie kosztu pieniądza w I kw. przyszłego roku wciąż jednak wydaje się całkiem możliwe. W szeregach RPP w dalszym ciągu obserwujemy rozbieżne opinie. Jak wynika z zapisków z jej listopadowego posiedzenia, zgłoszono ostatnio wnioski o podniesieniu stóp o 25 pb oraz 50 pb. Ostatecznie pozostały one jednak na dotychczasowym poziomie.
W przyszłym tygodniu oprócz decyzji RPP poznamy kilka kolejnych interesujących wskaźników z naszego kraju – zostanie przedstawiona inflacja bazowa, sprzedaż detaliczna oraz stopa bezrobocia w listopadzie. Dane te nie powinny przynieść większych zmian w postrzeganiu przez inwestorów polskiej gospodarki, dlatego też raczej nie wpłyną na wartość polskiej waluty.
W dobiegającym końca tygodniu notowania eurodolara zdołały utrzymać się w przedziale wahań 1,3200-1,3400. Wprawdzie poziom ten został solidnie naruszony na początku tygodnia, a kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,3500 to jednak sygnał wybicia górą z tego układu okazał się fałszywy. Szybko notowania eurodolara powróciły pod poziom 1,3400, schodząc na zakończenie tygodnia w okolice 1,3200.
Optymizm na rynku eurodolara z początku tygodnia po części wynikał z braku podwyżki stóp procentowych w Chinach, która była spodziewana przez większość uczestników rynku. Natomiast drugim nieco bardziej istotnym czynnikiem były oczekiwania na wtorkowy komunikat po posiedzeniu Fed. Ostatnie gorsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy (wzrost zatrudnienia jedynie o 39 tys. etatów) zrodziły spekulacje, że Rezerwa Federalna opowie się za koniecznością kontynuacji polityki ilościowego łagodzenia. Decyzja Fed okazała się zgodna z przewidywaniami i w jej efekcie nastąpiła realizacja zysków. Na rynku pojawiły się głosy, iż być może Rezerwa Federalna zdecyduje się na rozszerzenie programu skupu aktywów. Obecnie byłoby to zbyt wczesnym posunięciem, jednak takich kroków nie należy wykluczać w bardziej odległej perspektywie.
Z publikacji makroekonomicznych warto wspomnieć o odczycie wskaźnika inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych, który wyniósł w listopadzie zgodnie z oczekiwaniami 1,1 proc. r/r. Z kolei produkcja przemysłowa wzrosła w tym samym miesiącu o 0,4 proc. m/m, oczekiwano 0,3 proc. m/m.
Bez istotniejszego wpływu na rynek pozostała piątkowa decyzja agencji Moody’s o obniżce ratingu Irlandii. Wprawdzie kurs eurodolara w kolejnych godzinach zaczął spadać, jednak brak pierwszej, bezpośredniej reakcji rynku pokazuje, że trudno jest wiązać późniejszy ruch na tej parze walutowej ze wskazanymi wydarzeniami, a tego typu doniesienia są już w większości zdyskontowane przez rynek.
Bez większego echa pozostały również informacje napływające ze szczytu liderów państw Unii Europejskiej. Pierwsze komunikaty mówią o wypracowaniu wstępnego porozumienia w sprawie opracowania europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego. Tego typu decyzje pokazują, że władze państw UE są wstanie podjąć wszelkie niezbędne kroki w celu uspakajania nastrojów i obrony wspólnej waluty.
Zniżkę kursu EUR/PLN w ostatnich dniach hamowała 200-sesyjna średnia ruchoma. Choć bariera ta była kilkukrotnie naruszana, to o jej trwałym przebiciu będziemy mogli dopiero mówić, gdy kurs zamknie dzień pod jej poziomem, a na następnej sesji nie powróci ponad nią. Najbliższe dni powinny przynieść kontynuację zmagań z tą średnią (obecnie kształtuje się ona nieco powyżej 3,9800). W przypadku notowań USD/PLN istnieje przestrzeń do zwyżki nawet w okolice 3,0600. Wzrost kursu CHF/PLN powinno z kolei hamować wskazane maksimum z końca listopada (okolice 3,1400).
Mijający tydzień obfitował w publikacje makroekonomiczne z naszego kraju. Poznaliśmy m.in. dane o inflacji CPI i PPI, o wynagrodzeniach, zatrudnieniu i produkcji przemysłowej. W większości nie różniły się one istotnie od prognoz, dlatego też nie wpłynęły na notowania złotego. Warto zauważyć, że inflacja CPI wypadła nieco poniżej oczekiwań (spadła do poziomu 2,7 proc. r/r, podczas gdy prognozowano, iż utrzyma się na poziomie 2,8 proc.), co dodatkowo zmniejszyło szansę na podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Podniesienie kosztu pieniądza w I kw. przyszłego roku wciąż jednak wydaje się całkiem możliwe. W szeregach RPP w dalszym ciągu obserwujemy rozbieżne opinie. Jak wynika z zapisków z jej listopadowego posiedzenia, zgłoszono ostatnio wnioski o podniesieniu stóp o 25 pb oraz 50 pb. Ostatecznie pozostały one jednak na dotychczasowym poziomie.
W przyszłym tygodniu oprócz decyzji RPP poznamy kilka kolejnych interesujących wskaźników z naszego kraju – zostanie przedstawiona inflacja bazowa, sprzedaż detaliczna oraz stopa bezrobocia w listopadzie. Dane te nie powinny przynieść większych zmian w postrzeganiu przez inwestorów polskiej gospodarki, dlatego też raczej nie wpłyną na wartość polskiej waluty.
W dobiegającym końca tygodniu notowania eurodolara zdołały utrzymać się w przedziale wahań 1,3200-1,3400. Wprawdzie poziom ten został solidnie naruszony na początku tygodnia, a kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,3500 to jednak sygnał wybicia górą z tego układu okazał się fałszywy. Szybko notowania eurodolara powróciły pod poziom 1,3400, schodząc na zakończenie tygodnia w okolice 1,3200.
Optymizm na rynku eurodolara z początku tygodnia po części wynikał z braku podwyżki stóp procentowych w Chinach, która była spodziewana przez większość uczestników rynku. Natomiast drugim nieco bardziej istotnym czynnikiem były oczekiwania na wtorkowy komunikat po posiedzeniu Fed. Ostatnie gorsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy (wzrost zatrudnienia jedynie o 39 tys. etatów) zrodziły spekulacje, że Rezerwa Federalna opowie się za koniecznością kontynuacji polityki ilościowego łagodzenia. Decyzja Fed okazała się zgodna z przewidywaniami i w jej efekcie nastąpiła realizacja zysków. Na rynku pojawiły się głosy, iż być może Rezerwa Federalna zdecyduje się na rozszerzenie programu skupu aktywów. Obecnie byłoby to zbyt wczesnym posunięciem, jednak takich kroków nie należy wykluczać w bardziej odległej perspektywie.
Z publikacji makroekonomicznych warto wspomnieć o odczycie wskaźnika inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych, który wyniósł w listopadzie zgodnie z oczekiwaniami 1,1 proc. r/r. Z kolei produkcja przemysłowa wzrosła w tym samym miesiącu o 0,4 proc. m/m, oczekiwano 0,3 proc. m/m.
Bez istotniejszego wpływu na rynek pozostała piątkowa decyzja agencji Moody’s o obniżce ratingu Irlandii. Wprawdzie kurs eurodolara w kolejnych godzinach zaczął spadać, jednak brak pierwszej, bezpośredniej reakcji rynku pokazuje, że trudno jest wiązać późniejszy ruch na tej parze walutowej ze wskazanymi wydarzeniami, a tego typu doniesienia są już w większości zdyskontowane przez rynek.
Bez większego echa pozostały również informacje napływające ze szczytu liderów państw Unii Europejskiej. Pierwsze komunikaty mówią o wypracowaniu wstępnego porozumienia w sprawie opracowania europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego. Tego typu decyzje pokazują, że władze państw UE są wstanie podjąć wszelkie niezbędne kroki w celu uspakajania nastrojów i obrony wspólnej waluty.
Źródło: Tomasz Regulski, Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.









