Data dodania: 2010-12-17 (12:20)
Bardzo niską zmiennością charakteryzowało się zachowanie rynku walutowego w czasie trwania wczorajszej sesji europejskiej. Prawdziwy handel rozpoczął się dopiero o godzinie 16. Sygnał dał odczyt indeksu Fed z Filadelfii, który okazał się znacznie lepszy od oczekiwań.
Dane z rynku nieruchomości i rynku pracy w USA opublikowane o 14:30 nie wywołały praktycznie żadnej zmienności na głównej parze walutowej. Zakres wahań tuż po ich odczycie wyniósł jedynie 20 pipsów. Nic w tym jednak dziwnego. Zarówno bowiem liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu, jak i ilość rozpoczętych budów domów w listopadzie tylko nieznacznie różniła się od oczekiwań analityków. W porównaniu z październikiem istotny spadek w listopadzie zaobserwowano jeśli chodzi o liczbę pozwoleń na budowę, rynek najwidoczniej jednak traktuje tą figurę jako drugorzędną. Przed rozpoczęciem sesji za oceanem na rynek dotarła jeszcze informacja o tym, iż Rada Europejskiego Banku Centralnego zadecydowała o podniesieniu kapitału własnego o 5 mld euro do poziomu 10.76 mld euro. Inwestorzy jednak poprawnie zinterpretowali, iż nie ma to nic wspólnego z ewentualnym pogłębieniem kryzysu w strefie euro i zignorowali również tą informację.
Rynek walutowy obudził się z marazmu dopiero o godzinie 16, po publikacji wskaźnika nastrojów w sektorze przedsiębiorstw Fedu z Filadelfii. Odczyt na poziomie 24.3 punktu był wyższy niż w poprzednim miesiącu (22.5) i przede wszystkim znacznie wyższy od oczekiwań (14.8). Były to bardzo dobre dane dla amerykańskiego dolara i wywołały silne jego umocnienie w stosunku do większości walut. Na głównej parze walutowej umocnienie to zatrzymało się na 1.3180, czyli na poziomie, od którego kurs odbijał się kilka razy pod koniec poprzedniego tygodnia. Wsparcie to okazuje się bardzo istotne, o czym świadczy silne odbicie kursu EURUSD na północ również i tym razem.
EURUSD
Dzisiaj z samego rana agencja Moody's obniżyła rating kredytowy Irlandii aż o 5 poziomów. Rynek już od dawna spodziewał się jednak takiego posunięcia i nie zatrzymało to na razie aprecjacji wspólnej waluty wobec dolara. Do poziomu "śmieciowego" obligacjom irlandzkim brakuje już jedynie 3 poziomy.
Technicznie kurs EURUSD znajduje się obecnie w istotnym momencie jeśli chodzi o perspektywę krótkoterminową. Zapoczątkowany wczoraj ruch zniósł już bowiem 50% wcześniejszego impulsu spadkowego. Jeśli ten poziom (1.3330) zostanie pokonany to kolejnym celem będzie 1.3481. W przeciwnym przypadku będziemy znowu obserwować spadki do okolic 1.3180.
EURPLN
Płace w sektorze przedsiębiorstw rosną szybciej niż inflacja, cały czas rośnie również zatrudnienie. W tym drugim przypadku jest to już dziewiąty kolejny miesiąc wzrostów. Negatywny oddźwięk mógł mieć fakt, że wzrost wynagrodzeń był niższy niż oczekiwano, jednak dane z dwóch ostatnich miesięcy roku są trudno prognozowalne ze względu na wypłaty premii w tych miesiącach i nie wpłynęło to na kurs złotego.
Zakres wahań z ostatnich dni został wczoraj utrzymany. W dalszym ciągu więc wsparciem pozostają okolice 3.97, oporem natomiast poziom 4.00. Nie spodziewamy się, aby kurs EURPLN naruszył te poziomy w dniu dzisiejszym.
GBPUSD
Przełamanie linii trendu poprowadzonej po dołkach z 6, 8 i 13 grudnia dało sygnał do spadków na parze GBPUSD. Sygnał ten został jeszcze zintensyfikowany po wyłamaniu dołem z blisko miesięcznego kanału cenowego. Kurs dotarł ostatecznie do poziomu 1.5529 i na skutek osłabienia dolara nie miał siły do impulsów do dalszego ruchu spadkowego. W najbliższym czasie przetestowanie trzymiesięcznego minimum na poziomie 1.5482 jest jednak cały czas prawdopodobne. Ewentualny ruch północny natomiast powinien byc hamowany przez wsparcia 1.5650 oraz 1.5700.
USDJPY
Wczoraj kurs kolejny raz dotarł do poziomu 84.40, kolejny raz jednak nie było wystarczających bodźców fundamentalnych, aby go pokonać. Indeks Fed z Filadelfii okazał się zbyt mało znaczący. Dzisiaj tym bardziej takich bodźców nie będzie, bo danych makro z USA praktycznie nie ma w kalendarzu. Jedyną publikacją z tego kraju jest indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board. Nie powinien on jednak wpłynąć istotnie na rynek i wyższe prawdopodobieństwo, jeśli chodzi o parę USDJPY, przypisujemy kontynuacji ruchu spadkowego.
Rynek walutowy obudził się z marazmu dopiero o godzinie 16, po publikacji wskaźnika nastrojów w sektorze przedsiębiorstw Fedu z Filadelfii. Odczyt na poziomie 24.3 punktu był wyższy niż w poprzednim miesiącu (22.5) i przede wszystkim znacznie wyższy od oczekiwań (14.8). Były to bardzo dobre dane dla amerykańskiego dolara i wywołały silne jego umocnienie w stosunku do większości walut. Na głównej parze walutowej umocnienie to zatrzymało się na 1.3180, czyli na poziomie, od którego kurs odbijał się kilka razy pod koniec poprzedniego tygodnia. Wsparcie to okazuje się bardzo istotne, o czym świadczy silne odbicie kursu EURUSD na północ również i tym razem.
EURUSD
Dzisiaj z samego rana agencja Moody's obniżyła rating kredytowy Irlandii aż o 5 poziomów. Rynek już od dawna spodziewał się jednak takiego posunięcia i nie zatrzymało to na razie aprecjacji wspólnej waluty wobec dolara. Do poziomu "śmieciowego" obligacjom irlandzkim brakuje już jedynie 3 poziomy.
Technicznie kurs EURUSD znajduje się obecnie w istotnym momencie jeśli chodzi o perspektywę krótkoterminową. Zapoczątkowany wczoraj ruch zniósł już bowiem 50% wcześniejszego impulsu spadkowego. Jeśli ten poziom (1.3330) zostanie pokonany to kolejnym celem będzie 1.3481. W przeciwnym przypadku będziemy znowu obserwować spadki do okolic 1.3180.
EURPLN
Płace w sektorze przedsiębiorstw rosną szybciej niż inflacja, cały czas rośnie również zatrudnienie. W tym drugim przypadku jest to już dziewiąty kolejny miesiąc wzrostów. Negatywny oddźwięk mógł mieć fakt, że wzrost wynagrodzeń był niższy niż oczekiwano, jednak dane z dwóch ostatnich miesięcy roku są trudno prognozowalne ze względu na wypłaty premii w tych miesiącach i nie wpłynęło to na kurs złotego.
Zakres wahań z ostatnich dni został wczoraj utrzymany. W dalszym ciągu więc wsparciem pozostają okolice 3.97, oporem natomiast poziom 4.00. Nie spodziewamy się, aby kurs EURPLN naruszył te poziomy w dniu dzisiejszym.
GBPUSD
Przełamanie linii trendu poprowadzonej po dołkach z 6, 8 i 13 grudnia dało sygnał do spadków na parze GBPUSD. Sygnał ten został jeszcze zintensyfikowany po wyłamaniu dołem z blisko miesięcznego kanału cenowego. Kurs dotarł ostatecznie do poziomu 1.5529 i na skutek osłabienia dolara nie miał siły do impulsów do dalszego ruchu spadkowego. W najbliższym czasie przetestowanie trzymiesięcznego minimum na poziomie 1.5482 jest jednak cały czas prawdopodobne. Ewentualny ruch północny natomiast powinien byc hamowany przez wsparcia 1.5650 oraz 1.5700.
USDJPY
Wczoraj kurs kolejny raz dotarł do poziomu 84.40, kolejny raz jednak nie było wystarczających bodźców fundamentalnych, aby go pokonać. Indeks Fed z Filadelfii okazał się zbyt mało znaczący. Dzisiaj tym bardziej takich bodźców nie będzie, bo danych makro z USA praktycznie nie ma w kalendarzu. Jedyną publikacją z tego kraju jest indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board. Nie powinien on jednak wpłynąć istotnie na rynek i wyższe prawdopodobieństwo, jeśli chodzi o parę USDJPY, przypisujemy kontynuacji ruchu spadkowego.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.









