
Data dodania: 2010-12-14 (10:00)
Kolejne dni uspokojenia nastrojów na rynkach finansowych po burzliwym okresie wywołanym kryzysem zadłużenia państw strefy euro skutkują umiarkowanym wzrostem apetytu na ryzyko. Jak to już bywało w przypadku notowań polskiej waluty, spokój na rynkach finansowych sprzyja aprecjacji złotego.
Wczoraj złoty umocnił się względem euro o ok. 3 gorsze, przełamał psychologiczną barierę 4 złotych, uwalniając się po przeszło tygodniu z kanału 4,02-4,05. Częściowo kapitał zagraniczny zaczął wracać na polski rynek obligacji w rezultacie weekendowych ustaleń polskiego rządu z Komisją Europejską w sprawie ujmowania reformy systemu emerytalnego przy liczeniu długu publicznego. Większa jednak zasługa leży po stronie euro, które w poniedziałek uległo solidnemu umocnieniu wobec pozostałych głównych walut, potwierdzając stabilizację sytuacji w Eurolandzie. Choć część obserwatorów rynkowych podkreśla, że wczorajsze wzrosty na parze EUR/USD są wynikiem zamykania części długich pozycji w dolarze, a skala ruchu odzwierciedla zbliżający się okres świąteczny ograniczający płynność rynku, poprawa wyceny unijnej waluty dała sygnał dla pozostałej części rynku walutowego. Aby spadek awersji do ryzyka mógł postępować, a w związku z tym złoty mógł się dalej umacniać, kluczowe jest podtrzymanie wzrostów eurodolara. Istotnym oporem dla notowań tej pary jest poziom 1,3450 (obecnie okolice 1,3400) i dopiero pokonanie tej bariery da szansę na trwałe umocnienie polskiej waluty.
Dziś wieczorem kończy się posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) przy Rezerwie Federalnej USA będące jednym z ważniejszych punktów tego tygodnia. Na ostatnim posiedzeniu na początku listopada FOMC postanowiło o przeznaczeniu 600 mld dolarów na skup rządowych obligacji i tym samym obniżenie rynkowych stóp procentowych. Działanie to ma na celu zmniejszenie kosztów kredytów i pobudzenie gospodarki mającej trudności z powrotem na ścieżkę ożywienia. Jednak podpisana w zeszłym tygodniu przez prezydenta Baracka Obamę ustawa o przedłużeniu ulg podatkowych i związane z tym dodatkowe obciążenie budżetu o ok. 800 mld dolarów wzbudziło niepokój o szybko przyrastające zadłużenia kraju i wywołało nagły wzrost rentowności rządowych obligacji. Spodziewane jest, iż w dzisiejszym komunikacie po posiedzeniu szef Fedu Ben Bernanke odniesie się do tych niekorzystnych z punktu widzenia gospodarki zmian na amerykańskim rynku długu. Pierwsze efekty tych oczekiwań już są widoczne w wycenie obligacji rządowych, których ceny zaczęły od wczoraj powoli wzrastać (tym samym rentowności zaczęły spadać). Pomimo przeciwnych do spodziewanych przez FOMC zmian oprocentowania długu, z pewnością bank centralny nie wycofa się z uruchomionego programu skupu aktywów i potrzyma swoje stanowisko wspierania w ten sposób gospodarki.
Oprócz wieczornego komunikatu po posiedzeniu FOMC (godz. 20.15 polskiego czasu) w dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na publikację niemieckiego indeksu ZEW (11.00) oraz dane o sprzedaży detalicznej i inflacji PPI z USA (14.30). W kraju o 14.00 GUS poda odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, jednak dane z rynku lokalnego będą miały znikomy wpływ na kształtowanie się kursu złotego.
Dziś wieczorem kończy się posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) przy Rezerwie Federalnej USA będące jednym z ważniejszych punktów tego tygodnia. Na ostatnim posiedzeniu na początku listopada FOMC postanowiło o przeznaczeniu 600 mld dolarów na skup rządowych obligacji i tym samym obniżenie rynkowych stóp procentowych. Działanie to ma na celu zmniejszenie kosztów kredytów i pobudzenie gospodarki mającej trudności z powrotem na ścieżkę ożywienia. Jednak podpisana w zeszłym tygodniu przez prezydenta Baracka Obamę ustawa o przedłużeniu ulg podatkowych i związane z tym dodatkowe obciążenie budżetu o ok. 800 mld dolarów wzbudziło niepokój o szybko przyrastające zadłużenia kraju i wywołało nagły wzrost rentowności rządowych obligacji. Spodziewane jest, iż w dzisiejszym komunikacie po posiedzeniu szef Fedu Ben Bernanke odniesie się do tych niekorzystnych z punktu widzenia gospodarki zmian na amerykańskim rynku długu. Pierwsze efekty tych oczekiwań już są widoczne w wycenie obligacji rządowych, których ceny zaczęły od wczoraj powoli wzrastać (tym samym rentowności zaczęły spadać). Pomimo przeciwnych do spodziewanych przez FOMC zmian oprocentowania długu, z pewnością bank centralny nie wycofa się z uruchomionego programu skupu aktywów i potrzyma swoje stanowisko wspierania w ten sposób gospodarki.
Oprócz wieczornego komunikatu po posiedzeniu FOMC (godz. 20.15 polskiego czasu) w dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na publikację niemieckiego indeksu ZEW (11.00) oraz dane o sprzedaży detalicznej i inflacji PPI z USA (14.30). W kraju o 14.00 GUS poda odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, jednak dane z rynku lokalnego będą miały znikomy wpływ na kształtowanie się kursu złotego.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.